reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Witam się i ja!

Aniołki - mocno trzymAM KCIUKI za Twoją Kruszynkę. Na pewno jest silna i wszystko będzie dobrze!!!

Aga34 - śliczna jest Gloria:)

Carri - śliczny dzidziuś:)

Vjolka - kobieto! Leż i odpoczywaj, a nie Ci się sprzątać zachciało!!!

ewela - GRATULACJE!!!Kolejny cud po tej stronie:)Czekamy na zdjęcia!

zjola - trzymam kciuki za dzidzię kuzynki!

julitka - jak masz możliwość to idź na zwolnienie, szczególnie teraz takie upały.

narfa - mocno trzymam kciuki za Twoją dzidzię!!I gratuluję!:)

kobietka - to jutro zalatany dzień Ci się szykuje.

A
my byliśmy wczoraj z moim K u mojej koleżanki ze studiów, posiedzieliśmy trochę, a dziś dosłownie prawie cały dzień przespałam. Dodatkowo jakoś czasami odpycha mnie od jedzenia, szczególnie jak robię..a Pani doktor mówi, że z badania moczu wyszło że się przegładzam i muszę więcej i częściej jeść..

Pozdrawiam każdą z Was!
 
Dzieńdoberek!

Witam Wszystkie poniedziałkowo!

Kobietko - dzięki za kciuki! Przekażę dalej:tak: A moje staranka już tuż, tuż. W piątek idę do gina i zapadnie ostateczna decyzja, ale mam przeczucie, że wszystko jest ok.

Lilijanko - czy ty chodziłaś może do szkoły rodzenia? Ja chodziłam i mnie to bardzo pomogło. Nauczyli mnie oddychać podczas porodu i to naprawdę pomaga. Skupiasz się na oddychaniu a poza tym wstrzymywanie oddechu powoduje większy ból. Jak jeszcze nie chodzisz, to może spróbuj. fajna sprawa polecam:tak:

Agnieszka - pozdrowionka :-)

Ewelina - trzymam kciuki!

Wiolka - dzięki za kciuki! Ta pozytywna energia działa cuda!

A mój M odbiera dzisiaj wyniki badania swoich
Teraz ja proszę o kciukasy, bo jak coś jest nie halo, to znowu zabawa przed nami:-(

A ja mam dalej katar i jestem zatkana na amen! Kiedy to cholerstwo przejdzie?

Pozdrawiam Was wszystkie. Buziaczki
 
Czesc dziewczynki.
U mnie dzis humor jakis nijaki...Z Arturem cos ostatnio znowu nie mozemy sie dogadac i jestesmy oboje uparci i zadne nie potrafi ustapic...Ach...
Teraz sobie siedze sama z Julcia w domku i mam tyci czasu dla siebie.Moj maz pojechal ogladac mecz z kolegami i kibicowac Niemcom...
Julcia sobie lezy kolo mnie,bawi sie zabawkami i sie smieje:-).Juz nie wyobrazam sobie zycia bez niej.Teraz to jest dopiero wesolo i to dopiero jest szczescie:-)

czesc Aga, super masz tą Julcie. A mąż twój nie wyjątek ;-)mój też na mecz poleciał
 
Ostatnia edycja:
Narfa, gratuluję serdecznie i masz rację, trzeba być dobrej myśli, torbiele sio, a leki pomogą!!! Odpoczywaj!!! jesli mogę zapytać to jak długo staraliscie się o dzidzię? Wiesz, takie informacje podnoszą na duchu :-):-D

Staranka zajęły nam ponad pół roku, akurat w maju postanowiliśmy odpuścić trochę , bo torbiel no i dokładnie rok temu (18.06) straciłam pierwszą ciążę w 8 tyg więc nie chciałam bardzo aby daty się pokryły... No ale jednak -prawie w tym samym terminie co rok temu zafasolkowałam, więc widać maj nam sprzyja, mam nadzieję że tym razem szczęśliwie :):)
Pozdrawiam serdecznie :*
 
:happy2: odebrałam dzisiaj po 3 tygodniach wyniki histo - diagnoza brak zaśniadu - kamień z serca. Dowiedziałam się przy okazji co było przyczyna poprzednich poronień. Moja macica była pełna ZROSTÓW, które uniemożliwiły zagnieżdżenie się i rozwój zarodków. Z jednej stron ulga bo wiem co było a z drugiej zal do siebie, bo przecież zanim zaszłam w ciążę mogłam zrobić USG oceniające stan macicy ;(
 
Witajcie dziewczynki...

Wiem...
narozrabiałam...
miałyście prawo na mnie nakrzyczeć...
dobrze, że tylko wirtualnie, bo by mi uszy i nie tylko spuchły...
Dziś już jest super...
Nawet rano myślałam, czy nie iść otworzyć sklepu, ale za chwilę postukałam się w głowę...
Co ma wisieć nie utonie...
i siedzę w domu!!!
 
reklama
V_jolka - no nareszcie mądre podejście do tematu! Może lepiej nie szarżować z robotą i dojść do siebie, żeby sobie jakiejś bidy nie narobić! Trzymam kciuki za powrót do zdrówka.
 
Do góry