K
kobietka22
Gość
Witam upał jak diabli , ja po cięzkim dniu na piechotke do pracy (przez całe miasto) w sklepie dość dużo pracy , a potem w domku obiadek i sprzątanie bo mi maluchy nabrudziły soczkami, kaszkami i jogurtami taki urok jak mi co troszke wpada w odwiedziny, któryś bratanek czy siostrzeniec mam ich 17 (licze siostry i braci ciotecznych bo rodzonych nie mam:-() ,a 18-sta w drodze .
Liljanko Zjolu dziękuje za kciukasy za rodzinke.
Liljana co do terminu porodu to tak naprawde wszystko zależy od dzidziola jak zechce ciut wcześniej wyjść to będzie sie pchał, strach napewno ma wielkie oczy, jak byłam u mamy w szpitalu to były dwie kobitki po terminie i ja o dziwo stwierdziłam ,że też bym chciała być o krok od narodzin dzidziusia i niecierpliwiłabym sie jak będzie wyglądał itd mam nadzieje ,że jak już to nastąpi to będe myślała o przyjemnych rzeczach , moja bratowa mówi ,że woli rodzić niż leczyć zęby.
Vjolka życzę zdrowia żebyś jak najszybciej doszła do formy, przytulam.
Gosiu Lew przyjmij moje gratulacje , i życzenia nuuuudnych miesięcy ciąży i cudownej różowej dzidzi w finale:-);-)
No i oczywiście sto lat spełnienia marzeń i wyczekanego cudu:-).
Wiolka- witaj kochana z tego co wiem moja mama wraca w poniedziałek i musze skręcić sobie wolne tylko ,że szefowa kręci nosem ,ale zobaczymy co ostatecznie powie.
Martusionek- w taką pogodę najlepiej sobie odpoczywaj poczytaj coś, pooglądaj, bo naprawde robi sie momentami słabo ja musiałam w drodze z pracy przysiadać na przystankach bo wyrobić nie mogłam.Będzie dobrze nic sie nie martw.Tak jak napisałaś dasz radę.
Julitka - no to zdrówka życzę Wam obojgu kochani.
Lila zobaczysz ,że nawet sie nie obejrzysz jak będziesz w Polsce, czas cały czas leci.
Pati - trzymam kciuki za sesje samych szósteczek, ale ta Twoja dzidzia będzie uczona
Kaira - ogromnie sie cieszę ,że krwiaczek sobie zszedł, teraz jest już wszystko dobrze więc relaksik, jak krwiaczek nie zagroził to już wszystko będzie dobrze napewno.
Aniołki- trzymam kciuki , puki co ratuj sie nospą , napewno wszystko sie unormuje w końcu to taka mała rewolucja w organiźmie, a brzuszek cie boli jak na @?czy inaczej?
Naddie -fajnie ,że humorek ci dopisuje oby tak dalej.
Agatko - co tam u Was słychać?to piękne co napisałaś wzruszyłam sie napewno warto, każda z nas doczeka sie pięknego skarbu tylko trzeba cierpliwośći, muszę ci sie pochwalić ,że wyleczyliśmy już ureaplasmeod razu pomogło na szczęście teraz sobie spokojnie będe odkładała wypłatki na rozpieszczanie dzidziolanie boje sie tego głośno mówić wraca mi ta odwaga co kiedyś na tę myśl nie czuje lęku tylko radość i oczekiwanie, obawa pozostanie ,ale najważniejsze to uwierzyć ,że nam sie powiedzie.
Agniesiar- przytulam bardzo mocno, niezmiernie mi przykro , kochana nie mam śłów zapalam światełko (*)trzymaj sie i nie poddawaj , zaświeci dla Was jeszcze słoneczko.
Witam wszystkie dziewczynki i ściskam zimnutko dla odmiany , bo dziś upał.
Ja mam loda i zaraz go opracuje
Liljanko Zjolu dziękuje za kciukasy za rodzinke.
Liljana co do terminu porodu to tak naprawde wszystko zależy od dzidziola jak zechce ciut wcześniej wyjść to będzie sie pchał, strach napewno ma wielkie oczy, jak byłam u mamy w szpitalu to były dwie kobitki po terminie i ja o dziwo stwierdziłam ,że też bym chciała być o krok od narodzin dzidziusia i niecierpliwiłabym sie jak będzie wyglądał itd mam nadzieje ,że jak już to nastąpi to będe myślała o przyjemnych rzeczach , moja bratowa mówi ,że woli rodzić niż leczyć zęby.
Vjolka życzę zdrowia żebyś jak najszybciej doszła do formy, przytulam.
Gosiu Lew przyjmij moje gratulacje , i życzenia nuuuudnych miesięcy ciąży i cudownej różowej dzidzi w finale:-);-)
No i oczywiście sto lat spełnienia marzeń i wyczekanego cudu:-).
Wiolka- witaj kochana z tego co wiem moja mama wraca w poniedziałek i musze skręcić sobie wolne tylko ,że szefowa kręci nosem ,ale zobaczymy co ostatecznie powie.
Martusionek- w taką pogodę najlepiej sobie odpoczywaj poczytaj coś, pooglądaj, bo naprawde robi sie momentami słabo ja musiałam w drodze z pracy przysiadać na przystankach bo wyrobić nie mogłam.Będzie dobrze nic sie nie martw.Tak jak napisałaś dasz radę.
Julitka - no to zdrówka życzę Wam obojgu kochani.
Lila zobaczysz ,że nawet sie nie obejrzysz jak będziesz w Polsce, czas cały czas leci.
Pati - trzymam kciuki za sesje samych szósteczek, ale ta Twoja dzidzia będzie uczona
Kaira - ogromnie sie cieszę ,że krwiaczek sobie zszedł, teraz jest już wszystko dobrze więc relaksik, jak krwiaczek nie zagroził to już wszystko będzie dobrze napewno.
Aniołki- trzymam kciuki , puki co ratuj sie nospą , napewno wszystko sie unormuje w końcu to taka mała rewolucja w organiźmie, a brzuszek cie boli jak na @?czy inaczej?
Naddie -fajnie ,że humorek ci dopisuje oby tak dalej.
Agatko - co tam u Was słychać?to piękne co napisałaś wzruszyłam sie napewno warto, każda z nas doczeka sie pięknego skarbu tylko trzeba cierpliwośći, muszę ci sie pochwalić ,że wyleczyliśmy już ureaplasmeod razu pomogło na szczęście teraz sobie spokojnie będe odkładała wypłatki na rozpieszczanie dzidziolanie boje sie tego głośno mówić wraca mi ta odwaga co kiedyś na tę myśl nie czuje lęku tylko radość i oczekiwanie, obawa pozostanie ,ale najważniejsze to uwierzyć ,że nam sie powiedzie.
Agniesiar- przytulam bardzo mocno, niezmiernie mi przykro , kochana nie mam śłów zapalam światełko (*)trzymaj sie i nie poddawaj , zaświeci dla Was jeszcze słoneczko.
Witam wszystkie dziewczynki i ściskam zimnutko dla odmiany , bo dziś upał.
Ja mam loda i zaraz go opracuje
Ostatnio edytowane przez moderatora: