reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dziewczyny.....mam wyniki...

chlamydia trachomatis:
igg - 0,60 - wynik ujemny
igm - 0,20 - wynik ujemny

czyli tego tez nie mam.....uffffffff...........
jeszcze myko i urea...i można sie zabierac za robotę....:)


Lila001 - oj dostaniesz po łapkach...gdzie tam sobie zaglądasz....oj, kochana, pewnie, że wszystko wróci do normy, nic sie nie martw...i nie grzeb tam, bo jeszcze jakiegos zakażenia dostaniesz....
 
reklama
Lila witaj tu u nas kochana tam wszystko ładnie i szybko ci się zagoi bo to sie szybko regeneruje ja byłam na kontroli po 4 tygodniach od zabiegu i ginek mówił że już śladu po zabiegu nie ma także u ciebie też tam szybciutko wróci do normy zapalam światełko (*) dla twojego aniołka. Zostań tu z nami i pisz jak tylko potrzebujesz to forum naprawdę pomaga.
Karolcia widzę że ty coraz bliżej staranek super
 
Karolcia81 super wyniki :-) bardzo się cieszę! Pozostałe też będą świetne i można działać :-)

Lila001 miałaś zabieg więc to normalne że mogą być rany. Najlepiej to nie zaglądaj tam, lepiej oszczędź sobie tego widoku.
 
Dziekuje dziewczyny za odpowiedz i za mile przyjecie wiem ze nie powinnam tam zagladac i napewno juz tego nie zrobie...a teraz ide na maly spacerek moj M w pracy a samej w domu ciezko usiedziec zycze milego dzionka
 
Lila, ja Ci z całęgo serca współczuję straty, która Ciebie spotkała, ale z całego serca dałabym Ci po łapach za wtykanie ich tam gdzie nie trzeba! Na pewno wszystko jest ok!

Karolcia, super, że nie ma cholery :-)

Olu, trzymam kciukasy za zdrowy i spokojny wzrost Waszej kropeczki :-)
 
Ostatnia edycja:
Lila - ja dopiero jestem po pierwszej @ po zabiegu. Z tego co wiem to u każdego w innym terminie wszystko wraca do normy. Nie martw się, wszystko się zagoi. Co do pragnienia posiadania następnego dziecka to każda z nas przeżywa to inaczej. Ja już najchętniej zaszłabym w kolejną ciążę, ale coś mi mówi żebym posłuchała lekarzy i odczekała ze starankami do lipca. Na razie grzecznie czekam ale nie wiem jak długo wytrzymam. Za ciebie trzymam mocno kciuki żeby ból i żal nie gościły zbyt długo w twoim sercu a zamieniły się w pamięć i nadzieję na posiadanie zdrowego dzidziusia. Jak widać na tym forum cuda się zdarzają :tak:. Zatem uszy do góry. Mnie też na razie pozostaje tylko nadzieja, że ja też niedługo będę się cieszyła zdrową fasolką :-). Na stres dobre jest też jakieś zajęcie, odwrócenie uwagi. My z moim M chcemy zaadaptować strych i zaraz gnamy do banku zapytać się o kredyt. Myślę, że będziemy mieć tyle zawracania głowy, że nawet nie zauważymy kiedy znowu zajdę w ciążę!
Pozdrawiam jeszcze raz cieplutko.

Pozdrawiam też wszystkie pojedyncze i podwójne fasoleczki :-)
Rośnijcie zdrowo :tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:
 
Witaj Lila001

Przykro ze i ciebie to spotkalo, ja mialam zabieg dokladnie tydzien temu ( w 9 tydz) i dalej nie moge sie z tym pogodzic. Jeszcze jestem w domu do poniedzialku i fizycznie dochodze do siebie, ale psychicznie to troche zajmie. Najgorsze w tej chwili dla mnie jest spotykanie kobiet w ciazy, ktore jak na zlosc staja za kazdym razem przede mna, ciesze sie z ich szczescia ale w sercu skreca...Jedynym pocieszeniem dla mnie to to ze dziewczyny po poronieniu zachodza w ciaze i wszystko jest w porzadku. Teraz tylko badania i czekanie na cud. Dobrze ze niedlugo lato, mozna gdzies sie wybrac aby o tym bez przerwy nie myslec. Pozdrawiam .
 
witam Wszystkie mamusie
kasiawd gratuluję podwójnego szczęścia
kasiki co tam u Ciebie? Jak malutka?
Mysza84 gratulacje Twoje usg przypomniało mi jak bardzo byłam wtedy szczęśliwa

ale Wam zazdroszczę tych radości u mnie tylko smutki i smutki. Mam drugą @ ale co z tego kłócę się bez przerwy z moim mężem nie mam już siły. On żyje normalnie jakby nigdy nic a ja ryczę ……..pomocy nie daję sobie rady z tym wszystkim ….nie chce mi się żyć

kocham Cię Julciu (*) (24tc) 04-06.2.2010
 
Mam pytanie do bardziej doświadczonych (niż ja;)). Dziś rano zaczęły boleć mnie plecy, a w zasadzie jeden bok. Momentami nie mogę się ruszać, jakby mi ktoś szpilki wkładał. Czym to może być spowodowane? Podobnie miałam w pierwszym tygodniu po zabiegu, dlatego się trochę niepokoję.
 
reklama
A ja juz po spacerku troszke lepiej sie czuje wyszlam na swieze powietrze do okola wiosna...moje dzieciatko nie bylo planowane jednak od czasu kiedy ujrzalam na tescie dwie kreseczki bylam w euforii taka wielka radosc mnie przeszywala ze nosze pod sercem fasolke i tak samo zaragowal moj M myslelismy juz wczesniej o dzieciach ale planowalismy maluszka gdzies ok za 2 latka i mysle ze narazie nie bedziemy planowac kolejnej ciazy poczekamy az wszystko sie ulozy i bede gotowa nie chce sie spieszyc z ta decyzja. Kochane tak sobie dzis myslalam ze chciala bym kupic pieska moze wiem ze to troszke dziecinne ale miala bym sie czym zajac wyjsc z kim na spacer....mieszkam za granica pracuje co 2 tydzien i jeszcze na pol etatu narazie nie mam tu wielu znajomych ucze sie jezyka moj kochany od 8 do 17 jest w pracy a ja siedze w domu sama jak myslicie czy piesek to dobry pomysl??? moze odwroci troche moja uwage od myslenia o tym caly czas.......:-:)-:)-(
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry