reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dziewczyny.....mam wyniki...

chlamydia trachomatis:
igg - 0,60 - wynik ujemny
igm - 0,20 - wynik ujemny

czyli tego tez nie mam.....uffffffff...........
jeszcze myko i urea...i można sie zabierac za robotę....:)


Lila001 - oj dostaniesz po łapkach...gdzie tam sobie zaglądasz....oj, kochana, pewnie, że wszystko wróci do normy, nic sie nie martw...i nie grzeb tam, bo jeszcze jakiegos zakażenia dostaniesz....
 
reklama
Lila witaj tu u nas kochana tam wszystko ładnie i szybko ci się zagoi bo to sie szybko regeneruje ja byłam na kontroli po 4 tygodniach od zabiegu i ginek mówił że już śladu po zabiegu nie ma także u ciebie też tam szybciutko wróci do normy zapalam światełko (*) dla twojego aniołka. Zostań tu z nami i pisz jak tylko potrzebujesz to forum naprawdę pomaga.
Karolcia widzę że ty coraz bliżej staranek super
 
Karolcia81 super wyniki :-) bardzo się cieszę! Pozostałe też będą świetne i można działać :-)

Lila001 miałaś zabieg więc to normalne że mogą być rany. Najlepiej to nie zaglądaj tam, lepiej oszczędź sobie tego widoku.
 
Dziekuje dziewczyny za odpowiedz i za mile przyjecie wiem ze nie powinnam tam zagladac i napewno juz tego nie zrobie...a teraz ide na maly spacerek moj M w pracy a samej w domu ciezko usiedziec zycze milego dzionka
 
Lila, ja Ci z całęgo serca współczuję straty, która Ciebie spotkała, ale z całego serca dałabym Ci po łapach za wtykanie ich tam gdzie nie trzeba! Na pewno wszystko jest ok!

Karolcia, super, że nie ma cholery :-)

Olu, trzymam kciukasy za zdrowy i spokojny wzrost Waszej kropeczki :-)
 
Ostatnia edycja:
Lila - ja dopiero jestem po pierwszej @ po zabiegu. Z tego co wiem to u każdego w innym terminie wszystko wraca do normy. Nie martw się, wszystko się zagoi. Co do pragnienia posiadania następnego dziecka to każda z nas przeżywa to inaczej. Ja już najchętniej zaszłabym w kolejną ciążę, ale coś mi mówi żebym posłuchała lekarzy i odczekała ze starankami do lipca. Na razie grzecznie czekam ale nie wiem jak długo wytrzymam. Za ciebie trzymam mocno kciuki żeby ból i żal nie gościły zbyt długo w twoim sercu a zamieniły się w pamięć i nadzieję na posiadanie zdrowego dzidziusia. Jak widać na tym forum cuda się zdarzają :tak:. Zatem uszy do góry. Mnie też na razie pozostaje tylko nadzieja, że ja też niedługo będę się cieszyła zdrową fasolką :-). Na stres dobre jest też jakieś zajęcie, odwrócenie uwagi. My z moim M chcemy zaadaptować strych i zaraz gnamy do banku zapytać się o kredyt. Myślę, że będziemy mieć tyle zawracania głowy, że nawet nie zauważymy kiedy znowu zajdę w ciążę!
Pozdrawiam jeszcze raz cieplutko.

Pozdrawiam też wszystkie pojedyncze i podwójne fasoleczki :-)
Rośnijcie zdrowo :tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:
 
Witaj Lila001

Przykro ze i ciebie to spotkalo, ja mialam zabieg dokladnie tydzien temu ( w 9 tydz) i dalej nie moge sie z tym pogodzic. Jeszcze jestem w domu do poniedzialku i fizycznie dochodze do siebie, ale psychicznie to troche zajmie. Najgorsze w tej chwili dla mnie jest spotykanie kobiet w ciazy, ktore jak na zlosc staja za kazdym razem przede mna, ciesze sie z ich szczescia ale w sercu skreca...Jedynym pocieszeniem dla mnie to to ze dziewczyny po poronieniu zachodza w ciaze i wszystko jest w porzadku. Teraz tylko badania i czekanie na cud. Dobrze ze niedlugo lato, mozna gdzies sie wybrac aby o tym bez przerwy nie myslec. Pozdrawiam .
 
witam Wszystkie mamusie
kasiawd gratuluję podwójnego szczęścia
kasiki co tam u Ciebie? Jak malutka?
Mysza84 gratulacje Twoje usg przypomniało mi jak bardzo byłam wtedy szczęśliwa

ale Wam zazdroszczę tych radości u mnie tylko smutki i smutki. Mam drugą @ ale co z tego kłócę się bez przerwy z moim mężem nie mam już siły. On żyje normalnie jakby nigdy nic a ja ryczę ……..pomocy nie daję sobie rady z tym wszystkim ….nie chce mi się żyć

kocham Cię Julciu (*) (24tc) 04-06.2.2010
 
Mam pytanie do bardziej doświadczonych (niż ja;)). Dziś rano zaczęły boleć mnie plecy, a w zasadzie jeden bok. Momentami nie mogę się ruszać, jakby mi ktoś szpilki wkładał. Czym to może być spowodowane? Podobnie miałam w pierwszym tygodniu po zabiegu, dlatego się trochę niepokoję.
 
reklama
A ja juz po spacerku troszke lepiej sie czuje wyszlam na swieze powietrze do okola wiosna...moje dzieciatko nie bylo planowane jednak od czasu kiedy ujrzalam na tescie dwie kreseczki bylam w euforii taka wielka radosc mnie przeszywala ze nosze pod sercem fasolke i tak samo zaragowal moj M myslelismy juz wczesniej o dzieciach ale planowalismy maluszka gdzies ok za 2 latka i mysle ze narazie nie bedziemy planowac kolejnej ciazy poczekamy az wszystko sie ulozy i bede gotowa nie chce sie spieszyc z ta decyzja. Kochane tak sobie dzis myslalam ze chciala bym kupic pieska moze wiem ze to troszke dziecinne ale miala bym sie czym zajac wyjsc z kim na spacer....mieszkam za granica pracuje co 2 tydzien i jeszcze na pol etatu narazie nie mam tu wielu znajomych ucze sie jezyka moj kochany od 8 do 17 jest w pracy a ja siedze w domu sama jak myslicie czy piesek to dobry pomysl??? moze odwroci troche moja uwage od myslenia o tym caly czas.......:-:)-:)-(
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry