reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Karolcia jesli chodzi o mnie to 1 ciąze to dowiedzialam sie tez bardzo wczesnie ok 6 tygodnia dostalam sluzu taki z krwia.pojechalam do lekarza okazalo sie ze nie ma serduszka ale lekarz dal jeszcze czas bo moze sie rozwinie ale mialam odklejona kosmowke.W tym samym dniu zaczelam plamic mocno pojechalam do szpitala tam dali mi na podtrzymanie zastrzyki i albo mialo sie rozwinac albo poleciec .Jednak nie udalo sie uratowac dzidziusia bylo poronienie pol zatrzymane i nie obylo sie bez zabiegu.Ale ten pecherzyk z dzidzia bylbardzo dziwny taki spłaszczony.
jesli chodzi o teraz to bardzo szybko tez dowiedzialm sie o ciazy przeczucie to byl 26 dc .Od razu pojechalismy do lekarza l4 duphaston lezenie.Mialam objawy od samego poczatku pozniej pojawil sie piekny pecherzy pozniej dzidzia ,Serduszko bilo szybciutko znaczy tak jak powinno.jezdzilismy prawie co tydzienn 2 razy widzialam jak bilo seruszko dzidzia rosła .A tu nagle na wizycie w 10 tygogniu i 5 dniu okazalo sie ze serduszko mojego dzidziusia przestao bic ok 8 tygodnia,
Wiec u mnie kazdy przypadek jest troszke inny .
Wierze ze w koncu nam i wam wszystkich sie uda i bedziemy miec swoje kochne dzieciaczki
 
reklama
Witajcie kochane :-)

Mam do nadrobienia cały dzisiejszy dzień :szok::szok:
Ogarnę się trochę z myciem itp. (pewnie mi to trochę czasu zajmie) i zabieram się do roboty ;-)
Do napisania później ;-);-)
 
Anetha moje też nie były podobne.. tak samo się kończyły ale każdy na innym etapie a powód jak widać ten sam. Czynnik V Leiden - heterozygota.
A tak na marginesie spytam Was.. czy macie problemy z usypnianiem? Czy z tzw "zespołem niespokojnych nóg" jak zasypiacie? Czy bolą Was stawy? Lub jakies problemy reumatyczne? Tylko przypomnijcie sobie dokładnie bo mi się wydawało że nie... a później wszystko udało się w całość złożyć. Choć nie każdy musi mieć takie objawy by mieć wadę któregoś z genów odpowiedzialnych za immunologię... a jest ich tysiace...naprawdę..
 
Słodziutka własnie moj lekarz mowi o tych zastrzykach i acard
A powiedz mi kochana czy twoim aniolka zatrzymywały sie serduszka w podobnym etapie ciazy.
 
Witam wieczornie.
Skarby badania warto robic bo nawet jezeli nic nie wykarzą to wiecie że zrobiłyscie wszystko dla utrzymania ciąży.Lekarze to czasami bzdury gadają i tyle.Np. mi pani psełdo doktor w Polsce powiedziała ze mam pusty pecherzyk ciążowy ,,złamałam sie trzecia ciąża i znowu tylko ból:no:.Na moje pytanie czy jestm w ciąży czy nie bo nie wiedziałam co to znaczy ten pusty pęcherz powiedziała ze "cuda sie zdarzają" no wiec cud sie darzył i leży w pokoju obok i smacznie spi:-).I jezeli któras jest z Bydgoszczy to serdecznie NIE polecam Marii Polak:wściekła/y:.
Ja po drugim poronieniu sie załamałam i stwierdziłam ze nie chce dziecka ale powoli gdzies tam zaczła znowu ta chec wracac:blink:.Na wszystko trzeba czasu.Parząc na córke ciągle nie moge uwierzyc że jest z Nami.Tak jak piałyscie przegrałysmy bitwe ale wojne wygramy DO BOJU.
 
Tak na podobnym a dwie pierwsze ciąże były bez serduszek. Sam zarodek i ciałko żółte.. ale zakichany Tarnów.. ma pani wykluczone zespoły to nas nic innego nie interesuje. A acard jest na serce.. gdybym wtedy wiedziała ze acard jest bez recepty :no:
 
Słodziutka a jak wykryłaś u siebie ta mutację?? Ja mam zespół niespokojnych nóg i bóle stawów....

Lecę się myć, to potem wpadnę nadrobić wszystko...
 
reklama
daaa lekarka mnie namówiła na badnia immunologiczne bo powiedziała że mogą nie tylko pomóc mi podczas ciąży tylko i w wieku poźniejszym (zawały itp. już nie pamiętam co wiecej)
Jestem w szoku dziewczyny... naprawdę uwierzcie mi.. wszystko zaczyna do siebie pasować. Więc zrobiłam badania dużo ich było.. i wkońcu jedno z wielu "czynnki V Leiden" wyszedł mi "heterozygota" zadzwoniłam do ginki i powiedziała że te leki pomogą i że znaleźliśmy przyczynę.
A.... później do kupy..zaczęłam czytać,drażyć..
od wakacji mam problemy z ręką prawa i nogą.. JAK NIGDY ból nie do opisania.. prześwietlenia, lekarze i nic.. w gips trza wsadzić bez żadnej przyczyny. A że to prawa ręka to sobie nie dałam.... potem odpusciłam myślałam że może samo przejdzie, nosiłam opaski takie podobne do gipsu i nic.. boli.. potem pogorszenie się zdrowia mamy. Więc nie myśłałam o sobie.. i gdy uspokoiło się wszystko znów niedawno zaczęłam drążyć..
 
Ostatnia edycja:
Do góry