Lucy, my trzymamy kciuki a Ty leć do gina, żeby Ci powiedział co robić, może L4 i leżenie będzie konieczne plus jakiś wspomagacz
Ewcia, mam nadzieję, że traficie jutro na ludzkiego urzędnika, który podpowie co zrobić w tej sytuacji, żeby jak najmniej po tyłku oberwać. Może da się jeszcze poodkręcać, co się przez olewactwo księgowej sknociło
Agatko, bo ja z natury raczej spokojny człowiek jestem - no w ciąży, to różnie z tym spokojem bywa ;-) ale teraz częściej mi się załącza, co mi da mega wkurzanie się na kogoś, jak nic to lepiej OLAĆ, o ile dam radę :-)
Ewcia, mam nadzieję, że traficie jutro na ludzkiego urzędnika, który podpowie co zrobić w tej sytuacji, żeby jak najmniej po tyłku oberwać. Może da się jeszcze poodkręcać, co się przez olewactwo księgowej sknociło
Agatko, bo ja z natury raczej spokojny człowiek jestem - no w ciąży, to różnie z tym spokojem bywa ;-) ale teraz częściej mi się załącza, co mi da mega wkurzanie się na kogoś, jak nic to lepiej OLAĆ, o ile dam radę :-)