reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Ja za chwilkę spadam -S wróci z roboty -a Wy się oczywiście rozpiszcie zołzy...

Aga34 no nie wiem -jak ja się wkurzam to mała potrafi 2 dni mi stracha napędzać... i to ostatnio w 27tc było:szok: prawie zawału dostałam -a Ona to chyba na złość mi zrobiła... "bo jak Ty mnie wkurzasz to ja Ciebie też":baffled: jaki kryzys wymyślasz??

Missiiss czekam z zaciśniętymi kciukami

Pati to zużyj i już mam nadzieję ze nie będzie problemu -kupować czy nie:-)

Ewcia masz rację...

Agu ska to taka moda na zamykane wątki -a ja czekam na Wasze brzuchy i co???????/

Kasikz ja też prosiłam o to Wandzię -a później pomyślałam "a jak Ona się tam bawi w najlepsze... a ja jej główke zawracam":-( i teraz proszę żeby w wolnej chwili na nas popatrzyła...:tak:

Ewela z małym wszystko ok -uwierz mi

Aga80 -żadnej zazdrości -tylko kciuki i kibicowanie:tak: a Ty też się doczekasz i będziemy z Toba suwaczki wstawiały, odliczały i maluszka na usg oglądały -zobaczysz:-D Siłę też tu znajdziesz -bo przecież nie masz wazniejszych planów:confused:

Just79 mnie wszystko boli -słowo -wszystkie flaczki, narządy i co tam tylko jest.... czuje się znokautowana:baffled: jak bardzo tego pragniesz to ja Ci kochana z całego serca zyczę silnego dziecięcia -ale to jak z wymiotami -później zero narzekania:-D

Anetha81 pewnie ze wszystkie będziemy!!

Kobietka
bo my zawsze mamy rację -to faceci nie wierzą:-)

Do jutra babeczki... Tylko miejcie litość... choć troszkę...
 
reklama
Albo broni tatusia i krzyczy na mamusię :-p
jak już będę w skrajnej desperacji to zawsze ten ostateczny środek - piwko mi zostanie ;-)

Aga, a to przypadkiem nie ciążowy skok hormonalny? bo ja w weekend byłam wybitnie drażliwa, coś nie tak to od razu wrzask
Aż się mój pytał co ja taka nerwowa

No ja sama nie wiem. Jak czytalam o cąży w 20 tygodniu to tam tak ladni pisało ' ''hura... to już połowa ciąży, zapewne minęły ci dolegliwości wystepujące w I trymestrze : wymioty, mdlości, wahania nastroju" ...ble...ble...ble tak naprawdę to nic mi nie przeszło oprócz bolących cycków.
Albo że wzrasta lipido..ha ...postanowiłam ze sprawdzę i co...jeszcze chwila a musiałabym udawać orgazm...:wściekła/y:

Agatko -ostatnio czesto się klocimy i tobez powodu
 
hej dziewczynki kochane,
no i było wszystko dobrze póki nie zostałam sama w domu :(
załamka:(, ide do koleżanki ma winko, chce sie upić:( wiem tonie pomoże ale wypłacze sie biednej na ramieniu chaciaż:( mój jest kochany ale nie ma to jak druga baba .... buuu
mama Aniołka 21.01.10
[*]
 
Dzień dobry kochane, ale raczej już dobry wieczór :-D:-D

Tak Wam ględziłam ostatnio, na temat tego, czy dam sobie radę z dzieckiem i finansowo i czasowo itp... Poważnie zastanawiałam się, czy nie poczekać jeszcze troszkę...
Pomyślałam trochę o tym i doszłam do wniosku, że to bez sensu....
Póki co dwa razy byłam w ciązy, a dzidzi przy mnie nie ma żadnej :-(
Dla mnie słowo ciąża nie jest już jednoznaczne z tym, ze będę mieć przy sobie moje dziecko...
Oczywiście nie chce zakładać od razu najgorszego, ale po dwóch stratach ciężko jest nie brać "tej złej" możliwości" pod uwagę....

A co jeśli okaże się, że to akurat ja należę do tych mam, które ronią po 6-7 razy, a potem cieszą się dopiero skarbem tutaj...
Jeśli by się tak okazało, to przecież potrzebowałabym na to wszystko duuuuużo czasu....

A ja ten czas już marnuję zastanawiając się, czy dam radę, czy nie... Tak więc biorę się do roboty.... Co ma być, to będzie...

Tak samo było z moim weselem... Skąd kasa? Nie damy rady zrobić weselicha... - Daliśmy i już o tym nie pamiętamy nawet, że mogło być inaczej.
Tak więc i z dzidzią dam sobie radę - bo dlaczego miałabym nie dać?????

Z podniesionym czołem biorę się do roboty :-D:-D:-D I kończę rozmyślania i zamartwiania :tak::tak::tak:
 
daaa no i brawo tak trzymać, napewno teraz już wszystko będzie dobrze kochana będziemy trzymać kciuki no to łap swojego M za głowe (tą na dole):zawstydzona/y: i do dzieła:-D:-D:-D:-D:-D
 
hej kochane ja pisze z poczekalni u doktorka... ma poslizgu jakies 1,5 godziny masakra jakas :no: dobrze ze sobie lapkaa wzielam bo bym umarla a maz sobie gra na k omorze w weza i klocki... ale takiego mam stresa przed ta wizyta ze kosmos jakis totalny...

aga zapalam swiatelko dla twojego aniolka i reszty aniolkow (*)(*)(*)(*)(*)(*)

ja juz chce wejsci chce uslyszec ze za dwa tygodnie bedzie jajeczkowanie albo za tydzien... ale to raczej nie realne ... :zawstydzona/y: no coz nadzieja matka glupich ale jak kazda matka kocha swoje dzieci.... ehhh
 
daaa no i brawo tak trzymać, napewno teraz już wszystko będzie dobrze kochana będziemy trzymać kciuki no to łap swojego M za głowe (tą na dole):zawstydzona/y: i do dzieła:-D:-D:-D:-D:-D

Mam taki zamiar :-)

hej kochane ja pisze z poczekalni u doktorka... ma poslizgu jakies 1,5 godziny masakra jakas :no: dobrze ze sobie lapkaa wzielam bo bym umarla a maz sobie gra na k omorze w weza i klocki... ale takiego mam stresa przed ta wizyta ze kosmos jakis totalny...

aga zapalam swiatelko dla twojego aniolka i reszty aniolkow (*)(*)(*)(*)(*)(*)

ja juz chce wejsci chce uslyszec ze za dwa tygodnie bedzie jajeczkowanie albo za tydzien... ale to raczej nie realne ... :zawstydzona/y: no coz nadzieja matka glupich ale jak kazda matka kocha swoje dzieci.... ehhh

Kciuki mocno zaciśnięte :tak:
 
Witajcie dziewczynki. Miałam ostatnio sporo zajęć i nie moglam czytać, takze przepraszam, ale takiej produkcji nie doczytam.
Witam nowe aniłkowe mamusie, przytulam.
Dobrze Anetko, ze już jesteś z nami. Razem przystępujemy do badań i walki.
Karolciu dziekuje za odpis, hormony trzeba badać w określonych dniach cyklu. Też chcę to zrobić, chociaż mój ginek twierdzi, ze nie trzeba. Cóż nie posłucham. !1lutego idę do innego ginka, może cos podpowie, to dam znać.
Pati moje drugie dziecko było z testów owulacyjnych, podziałały! Życzę powodzenia!
Missiiss też dostałam @ 3 stycznia, a a 20.01 dopiero było widać pęcherzyk przed owulacja, więc moze u Ciebie też tak późno.
Syla czasami dobrze jest sie napić:tak:
Daa na pewno sobie poradzicie, niejedna mama kończyła studia z bobaskiem. czasami to pół akademika wychowywało;-)Takze bierz się do roboty.
Kasiu razem z Toba czekamy na wyniki i wierzymy, ze będą dobre.
Tyle udało mi sie przeczytać, wszystkie pozdrawiam. Miłego ciepłego, wieczorku:)
 
Jak zwykle sie rozpisałyście, a ja jak zwykle tylk poczytałam..u nas rano było -24, szok!!!Mam chyba depresję zimową:(:(:(

Agnieszka
- śliczna jest ta Twoja Julcia:)

Kasia - trzymam mocno kciuki za wyniki...całym sercem wierzę, że będą dobre!!!

Ciągle mi jakoś zimno...mnie w środę czeka wyrwanie zęba i już się boję:(Bo nigdy nie miałam. Musze też w tym tygodniu zrobić bioceoze pochwy i kilka hormonów zbadać...

Witam nowe Aniołkowe mamy!(*)(*)(*)Zostańcie z nami!

Trzymajcie się Kobietki!!!
 
reklama
Witam wieczorową porą:-)

Morfologia na moje oko dobra, chyba anemii już nie ma:-):-):-):-):-)
W czwartek dowiem się dokładnie, no i zobaczymy czy już wszystko u mnie dobrze...
Czuję, że zrostów już nie mam, blizna też nie boli, ani nie ciągnie...Chyba od środka już także się pogoiło...
 
Do góry