missiiss1301
Kochamy Cię Antosiu :*
jej jak ja strasznie chcialabym juz dostac ten glupi @ i zaczac normalnie zyc ... :-( a nie tylko czekam i czekam az sie swieta krowa pojawi... chyba zwariuje zaraz
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
muszę kochana wziąć z ciebie przykład, bo faktycznie to zamartwianie się nic nie da, a tylko zaszkodzi, z każdym dniem może będzie mi łatwiej, mam nadziejeIlonko- martwię się ale staram sie nie panikować. Mam oczywiście też tak ze jak pojawiają sie jakieś dziwne objawy to sie zastawiam. Mam tylko taki syndrom dzień przed wizytą np. teraz. Ale kochana musimy starać sie myśłeć pozytywnie no bo co nam da sie zamartwianie. Wiem że to ciężkie ale tak trzeba sobie tłumaczyć, że to dla naszych dzidziolków.