reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Karolcia nie pękaj moja szwagierka dowiedziała sie o pierwszej córci w 18 tygodniu (miała @ w ciąży) i było wszystko dobrze bez badań prenatalnych.

karola81 wedlug moich obliczen na wizycie ktora masz 8 stycznia jak pisalas bedziesz w 13tc i 6dc wiec powinnas sie zalapac jak oczywiscie twoj lekarz zrobi ci to usg prenatalne.

...


więc tak....wszystkie macie troche racji....jak się załapie to będę miała, a jak nie to nie....nasze matki, siostry, koleżanki bez tego były i jest ok.....
zadzwonie jutro i się postaram umówić na pierwszy tydzień stycznia...zobaczę co mi powiedzą......bo mój gin robi usg w szpitalu i ma taki sprzęt nie za bardzo....a to chyba musi być jakiś lepsiejszy aparat co?

ale przyznam się Wam, że bardzo się boje usg pod kazdą postacią....bo boje się, że usłyszę najgorsze...więc odwlekanie tego to taka trochę moja obrona przed złem...wiem, że to głupie....
 
reklama
WItajcie ponownie
Ja trochę polatałam po sklepach a zaraz pakowanie i szykowanie, ale mi sie nie chce
A ja znalazłam jeszcze to:

Serduszko dziecka rozpoczyna swoją pracę z częstotliwością podobną
do tętna matki czyli ok. 80-85 uderzeń na minutę. Poczynając od 6
tygodnia ciąży tętno dziecka będzie się zwiększać średnio o 3,3
uderzenia dziennie przez kolejny miesiąc.

Poniżej prezentujemy przybliżone tętno w kolejnych tygodniach,
zakładając tętno początkowe na poziomie 80 uderzeń na minutę:
- Tydzień 5 rozpoczyna się na poziomie 80 a kończy na 103
- Tydzień 6 rozpoczyna się na poziomie 103 a kończy na 126
- Tydzień 7 rozpoczyna się na poziomie 126 a kończy na 149
- Tydzień 8 rozpoczyna się na poziomie 149 a kończy na 172
W 9 tygodniu tętno przeciętnie oscyluje w granicach 155 do 195
uderzeń na minutę.

Tętno dziecka będzie się teraz stopniowo zmniejszać do osiągnięcia
stabilnego poziomu pomiędzy 120 a 160 uderzeń na minutę w 12
tygodniu.


Lepiej mi trochę... Bo nawet patrząc na 6tydz ciąży to nie jest tak źle. Nie znam dokładnej ilość uderzeń, ale gin powiedział mi, że blisko 100. Więc... Będzie lepiej. Musi być...
Widzisz będzie dobrze zobaczysz
She gratuluje bedzie wszystkoi dobrze ja tez jade dzis do lekarza mam swedzenie i pieczenie pochwy zobaczymy co powie strasznie sie boje:szok:
Trzymam kciuki za twoją wizytę

Ja w sumie daję radę. Oprócz czasami myśli "żeby było wszystko dobrze"właściwie nie ma paniki. Choć jeszcze nie widziałam dzidziula , zakładam że już tam jest tylko się schował i jeszcze nie było widać. No bo w sumie czemu ma byc źle. Musi być dobrze.
I tak kochane myślmy.
 
Karolciu wcale nie głópie bo nie masz plamień ani bóli gdybyś już wtedy kiedy tamten gin ci nagadał głópot miała nierozwijającą sie fasolke to już dawno byś krwawiła, a tak jak mówisz moja mama mnie przez całą ciąże nie widziała w brzuszku ,a jestem cała i zdrowa:tak:;-)
Kaskiz napewno jest wszystko ok to dopiero 6 tydzień nie należy oczekiwać fasolek olbrzymów:) tak szybko.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
karolcia z jednej strony sie nie dziwie ale z drugiej jednak sie dziwie bo przeciez to najfajniejsze zdjecia maluszka z usg sa :-) a przeciez wszystko jest dobrze kochana, nie stresuj sie, a takie odwlekanie nic nie da bo niestety nie jestes z tych kobiet ktore o ciazy nie wiedza az do dnia porodu... zobaczysz na usg twoj maluszek bedzie fikal ze az sie zdziwisz ze tego sie jeszcze nie czuje :-)

kobietka a ja juz myslalam ze to tylko mnie @ tak dziwnie zaskakuje cos sie wszystkim cykle poprzestawialy, najpierw ja, teraz ty i jeszcze daa jest w kropce... co to ma byc jakas zmiana fazy ksiezyca? czy co... ide wieszac te gwiazdki bo za chwile to one beda czekac az do nastepnych swiat...

a reszta dziewczynek niech pisze jak tam wizyty i zdjecia fasolek niech wstawia :-)
 
witam wróciłam
widziałam swojego bąbla i pokazał mi co sie będzie dzialo za kilka tygodni machał nóżami i rączkami na wszystkie strony niestety idealnie nie jest bo gina zaniepokoił zbyt duży pęcherz dziecka za dwa tyg, usg prenatalne
troche się martwię tym wszystkim

potem wam wkleję fotkę bo zaraz z Wercią do lekarza
 
dobrze, że to nie tylko mi się nie chce ;-) obiadek czeka na zrobienie, prezenty na zapakowanie, ubrania na prasowanie, a ja czytam BB na zmianę z książką :-)

Daaa, ależ Cię ta wredna @ kołuje ;-)

Kasiu, na rozmiarach pęcherzyków się nie znam, ale trzymam kciuki, że to co zaniepokoiło lekarza za te dwa tygodnie nie będzie już niepokoić.
Zdrówka dla Werci.
 
Ostatnia edycja:
Kasia to super nic sie nie martw jest dobrze:tak: czekamy na zdjęcia:-)
Pati chyba taka pora roku i ta gwałtowna mroźna zmiana nas wszystkie tak poprzestawiała;-)moja siostra też nie tak dawno raban podniosła,że @ jej nie rzychodzi a w końcu przyszła.
 
Karolciu wcale nie głópie bo nie masz plamień ani bóli gdybyś już wtedy kiedy tamten gin ci nagadał głópot miała nierozwijającą sie fasolke to już dawno byś krwawiła, a tak jak mówisz moja mama mnie przez całą ciąże nie widziała w brzuszku ,a jestem cała i zdrowa:tak:;-)
Kaskiz napewno jest wszystko ok to dopiero 6 tydzień nie należy oczekiwać fasolek olbrzymów:) tak szybko.

właśnie tak myslę i moja rodzinka też....siostra codziennie dzwoni i się tylko pyta czy nie mam plamień....jak mówie, że mam sliczny mleczny śluz...to już jest spokojna....
ale....na pewno umówie się na styczeń, choćby po to, żeby mieć fotkę 4d....bo w szpitalu mi takiego nie zrobią....a po świętach...to co ma być to będzie...
i jeszcze jedno....mam odrobinkę okrąglejsze podbrzusze....i jak się macam to jest takie twardawe....a nie było....czy to kolejny dobry objaw...jak myslicie?

Kaśka - super.....a pęcherzem to się nie martw...gdzieś w necie czytałam, ze czasami różne organy w róznym tempie się rozwijają.....ważne, że ruchliwa dzidzia.....
 
Ostatnia edycja:
reklama
Karolcia na moją łepetyne to pewnie rośnie fasolka a znią macica i pęcherz uwypukla ja swój umiem namacać :-):-D:-D:-D:-D
mam nadzieje, że masz rację.....

kurcze, ale Wam zazdroszczę zdjęć fasolek....ja nie mam.....do dupy Ci lekarze są, albo ja na takich trafiam.....
...od nowego roku biorę się za moje dziecko.....będzie miało sesje za sesją!!!!!
 
Do góry