Ciąża Po Poronieniu

[She1978]

Pati w sumie nie wiem czemu się martwię. To irracjonalne, ale silniejsze ode mnie. Niestety.

Ja póki co z przygotowaniami do świąt stoję w miejscu. Najpierw muszę uporać się z pracą. A tu jak na złość jedna podatniczka zwleka z dostarczeniem dokumentów. Tylko na nią czekam!!! Tak mogłabym iść już do domu...

A który masz dc?

 

[Aga34]

Aga, Ty uważaj na siebie!!!

Ja też póki co stwierdzam, że te częste sikanie to jakieś przereklamowane jest ;-) co prawda jedna pobudka co noc jest, ale tak to bywało i bez ciąży

;-)

Uważam uważam, na całe szczęście upadek nie był grożny bo kucałam i tylkomi nogi do przodu poleciały i sobie siadłam na d....e.Ale mój P się wystrachał bo myślał że szłam i upadłam. Ale ja go nie wyprowadzałam z błędu.:-)

 

[aniolki]

13x13 dziekuje,dzis samopoczucie takie srednie...troche mnie nogi bola bo wlosy bylam strzyc i farbowac...a jeszcze jedna pani sie na brwi regulacje zalapala :-) 3 glowy w sumie odstrzelilam ;-) hehe..no ale najwazniejsze ze byly zadowolone a teraz musze sprzatac...cos przed tymi swietami jakos tak dziwnie psychicznie....niby sie trzymam ale niewiem juz sama...dzis ta moja jedna klientka mi opowiadala o takiej jej sasiadce ze byla w 7 miesiacu ciazy blizniaczej i chodzila do lekarza a ten mowil ze wszystko ok....ale po ostatniej wizycie bolal ja brzuch-ten lekarz stwierdzil ze wszystko ok-a jakas jej znajoma powiedziala zeby szla do innego gina i poszla...okazalo sie ze dzieci niezyja a byla pod stala opieka....to jakis koszmar-lekarze nie widza ze cos sie dzieje?! jak lekarz mogl nie zauwazyc ze blizniaki w 7mc nie zyja?!?!?!

 

[kobietka22]

cześć laseczki no tak ja pytałam o wasze tradycyjne potrawy Wigilijne i świąeczne i nikt mi nie odpisał:-(niewidzialna jestem buuuuuuuu

rutnioscorbin można brać 2 razy na dzień po jednej tabletce i witmine c jedna dziennie
no moja siocha mnie o 6.30 obudziła przyjechała na targ, od ósmej do jedenastej latałam z nią po mieście w poszukiwaniu butów i tak odmarzłam ,że do tej pory stopy mam lodowate, moja @ powinna być dziś,ale nima, pewnie do niedzieli zaczeka jak zwyklea wtedy jade z M i teściową do Kościółka sie wyspowiadać po pół rocznym grzeszeniu:-);-).Leżakuje pod kocykiem i oczy mi sie kleją ide ugrzać sobie gorącej zupki

Paulusia witam nową Aniołkową mame zapalam świtełko (*) i gratuluje dzidziusia napewno będzie wszystko dobrze nie martw sie ziarno strachu zawsze będzie ,ale trzeba go zwalczać jak tylko sie da

 

[Aga34]

13x13 dziekuje,dzis samopoczucie takie srednie...troche mnie nogi bola bo wlosy bylam strzyc i farbowac...a jeszcze jedna pani sie na brwi regulacje zalapala :-) 3 glowy w sumie odstrzelilam ;-) hehe..no ale najwazniejsze ze byly zadowolone a teraz musze sprzatac...cos przed tymi swietami jakos tak dziwnie psychicznie....niby sie trzymam ale niewiem juz sama...dzis ta moja jedna klientka mi opowiadala o takiej jej sasiadce ze byla w 7 miesiacu ciazy blizniaczej i chodzila do lekarza a ten mowil ze wszystko ok....ale po ostatniej wizycie bolal ja brzuch-ten lekarz stwierdzil ze wszystko ok-a jakas jej znajoma powiedziala zeby szla do innego gina i poszla...okazalo sie ze dzieci niezyja a byla pod stala opieka....to jakis koszmar-lekarze nie widza ze cos sie dzieje?! jak lekarz mogl nie zauwazyc ze blizniaki w 7mc nie zyja?!?!?!

A może moglabyś do mnie przyjechać i mi też głowę odstrzelić bo włosy mam okropne a na święta chciałabym jakoś po ludzku wyglądać

 

[agnieszka0240]

U lekarza ok.Mala ma 3600 i 53 cm dlugosci...
Nic nie wskazuje na to iz ma zamiar wyjsc...
To byla ostatnia wizyta u gin.W srode CTG(nie wiem jak to sie u nas nazywa-chodzi o podlaczenie do maszyny badajace bicie serca dziecka).Pozniej musze 27 grudnia czyli w dzien mojego terminu jechac do szpitala na CTG i jak mala nie zechce wyjsc to trzeba co dwa dni odwiedzac szpital...No i jak juz czasem bedzie tydzien po terminie i mala dalej nie wyjdzie mam zglosic sie do szpitla i dadza tabletki na wywolanie...
To chyba tyle co wiem.Takze zobaczymy co dalej...
ps.Zdjatko umieszcze pozniej,ale ostrzegam iz mam paskudne rozstepy...Ble
Odezwe sie pozniej buziaki

 

[aniolki]

aga no chetnie tylko troche dalekoooo jestes ))

 

[kobietka22]

Aniołki najgorzej jest słuchać takich opowieści pewnie to był jakiś parapet ,a nie lekarz i strach ogarnia,że tacy debile leczą ,ale cóż.
Moją psiapsiółe ,która poroniła badał gin ,który by mojego chrześniaka zabił wspólnie z ordynatorem ustalili ,że muszą wstrzymać akcje porodową, dobrze,że miała głowe na karku i wypisała się na własne żądanie i w innym szpitalu trafiła prosto na stół.Ten sam ordynator zadecydował o zabiegu mojej kumpeli bez wcześniejszego usg potwierdzającego poronienie.
Wg mnie dobrze jest prosić o opinje dwuch lekarzy żeby wykluczyć ryzyko jeśli ma sie wątpliwości warto sie skonsultować z innym ginkiem.

 

[kobietka22]

acha i pamiętajcie,że w szpitalu panują pewne zasady ,żaden lekarz nie podskoczy i nie podważy decyzji ordynatora dlatego najlepiej sie wypisać w razie wątpliwości

 

[aniolki]

agnieszko to w sumie fajnie ze jeszcze swieta w domu spedzisz (jak wszystko pojdzie tak jak piszesz) ))