reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

dzień dobry wszystkim
wercia zachwycona drogą do szkoły ja trochę mniej ale cóż zawsze tak jest że ze śniegu dzieci się cieszą
R śpi a ja mam czas dla Was i na sniadanko delektuję się śledzikiem w śmietanie
 
reklama
cześć,
przyszłam się pożalić, bo zwariuję z tymi hormonami. Byłam wczoraj u lekarza, zbadała i wszystko wygląda ok, dostałam zwolnienie do świąt (tak jak chciałam), więc wszystko git. Tyle, że jak wróciłam do domu to się okazało, że jest błąd w NIP płatnika, to zamiast sobie pomyśleć, że kto nie ma w głowie ten ma w nogach (nic to czeka mnie wycieczka, zeby poprawiła), to zaczęłam się użalać jaka to nieszczęśliwa jestem, bo zawsze coś nie tak. A teraz siedzę i ryczę, jaka to ciapowata jestem i beznadziejna, że przez takie głupoty ryczę. I wiem, że to bez sensu i że wyglądam jak idiotka klepiąc w tę klawiaturę i zalewając się łzami :no::eek::no:
 
Witam JUST79- hormony zaczynają szaleć:)
Zimno na Tym dworze.Ja ogólnie mam wstręt do wychodzenia na dwór po kolejnej mojej stracie.Depresja się to nazywa.Próbuję z tym walczyć ale ta pogoda mnie dobija...Dziś idę po wyniki ale ta glukoza nie dobra. Pozdrawiam Was Wszystkie.
 
:-)just a płacz co tam bedziesz sobie załowała ,jak ma ci byc lżej to rycz :-)

A dzien doberek wszystkim, pije kawe z tej swojej zachlannosci ze skwasniałym mlekiem ,hmm:eek: zawsze to kawa i tylko jedna sztuke kupilam saszetki ,wiec wypic musze :zawstydzona/y:
 
trochę opanowałam te swoje spazmy :sorry: a naciekawsze, że wczoraj to miałam humor, pt. wredna baba i momentami byłam tak niemiła, że sama w szoku byłam :zawstydzona/y:
czy któraś z Was zrezygnowała może z robienia wymazów??
Daaa, ja nie robiłam wymazów. Po zabiegu dostałam antybiotyk, który zakończył u mnie infekcję (u mnie bakterie z przewodu pokarmowego i moczowego namnażają się nie tam gdzie trzeba), ale jak czytałam że dziewczyny robią wymazy na chlamydię i te inne cudactwa to ciągle tłukło mi się po głowie, że może jednak dobrze by było i to sprawdzić. No ale w końcu tego nie zrobiłam

Kaska0201, Agatka, też bym zjadła, czy to tego śledzia, czy pastę jajeczną. Kupiłam makrelę wędzoną to jak się zbiorę to zrobię pastę jajeczno-rybną :-)
Wczoraj - ja słodyczoholik - byłam w szoku: stałam przed regałem ze słodyczami i nic do mnie nie wołało "zjedz mnie" :eek:


Najbardziej się boję, czy te antybiotyki na początku cyklu nie wyrządziłyby dzidzi krzywdy :-:)-(

Jeszcze jedno pytanie... Macie jakieś sprawdzone sposoby na ból gardła?
Póki co płuczę je septosanem i ssę tantum verde :confused2:
Daaa, od początku cyklu przez jakieś 3 tyg, czyli do zagnieżdżenia albo i dłużej to fasolka żyje swoim życiem i wydaje mi się, że substancje typu leki nie mają aż takiego wpływu.

A na gardło to ja wolę tantum verde, ale to do płukania. Jak mi gardło po nim zdrętwieje to czuję, że działa ;-) i parę razy dzięki temu wyleczyłam gardłowe choróbska (między innymi tydzień temu, inna sprawa, że gardło przestało boleć po jednym dniu a katar mam do tej pory ;-))
Witam ja od dzisiaj na l4 .Caly czas czuje jakby ze mnie cos lecialo tez tak macie ,do kiedy to trwa bo ja Latam do lazienki co chwile i wydaje mi sie ze to @
takie odczucia to u mnie najintensywniejsze były chyba z 2-3 tyg. od spodziewanej @, ale i teraz się zdarza ;-)
 
Ostatnia edycja:
Hej Dziewczyny.

Agnieszka skoro nie przyszłaś jak co rano się zameldować, to może oznacza to, że Julia jest już w drodze? A może i już na świecie? :-)

Just płacz sobie płacz. Masz do tego prawo ;-)

Anetha ja już przestałam latać do wc ze strachem. Idę na spokojnie. Wiem, że nic się nie stanie. Nie może się stać. A stres nie pomaga, więc się wyluzowałam :-)

Koti ja zafasolkowałam równo 6 m-cy po stracie Orzeszka. Taka przepisowa jestem ;-)

Kasiu widzę, że marzenie o śledziku zrealizowane? To dobrze ;-)

A ja wczoraj przyszłam do domu, przygotowałam żeberka i jak się piekły w piekarniku na moment się położyłam i... tyle mnie było widać. Zasnęłam jak suseł. M obudził mnie jak piekarnik zaczął piszczeć po godzinie od wstawienia, że już obiadek gotowy. Zjadlam, chwilę się pokręciłam i o 21.30 znów leżałam w łóżku. I znów nie miałam problemów z zaśnięciem. Więc chyba wchodzę w kolejny etap ciąży co się zwie: "zimowy sen niedźwiedzicy" ;-)

Miłego dnia Laseczki.
 
reklama
vjolka jak nei chcesz @ to moze mi ja oddasz?? ja bardzo chetnie przyjme bo czekam na nia i czekam i czekam i... jej nie ma :zawstydzona/y:

Nie ma problemu...
Bierz...
Ale tylko w pakiecie z tym cholernym zapaleniem płuc,
które mam
:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
bez niego nie oddaje...
transakcja wiązana
;-);-);-)


Cześć kobiałki!
Ja tylko na chwilkę
i wracam do łóżka!!!!
 
Do góry