Ciąża Po Poronieniu

[missiiss1301]

ilonka no to dobrze wiedziec ze lekarze tak pozwalaja ale topo poronieniu czy przedwczesnym porodzie?? bo to w sumie tez dwie inne rzeczy.ale my juz postanowilismy ze w lutym zaczynamy staranka po @ :-)

wypiulam sobie drinka z malibu mniem pojechala bym sobie do centrum bo tam cos sie dzieje jakies wystepy cos ale mi maz marudzi ze zmeczony i ze mam mudac odpoczac :-( jutro i tak chyba tam pojade musze mu porezencikkupic i musze jeszcze tyle pozalatwiac. spodnie w koncu moze kupic i wyslac paczke tej kobitce co jedna pisala ze prosi o pomoc... i obiad i sprzatanko i hoho jeszcze kilka innych *******ek

 

[lena77]

Cześć Dziewczynki.

Zapalam światełka dla wszystkich naszych Aniołków (*)(*)(*)........(*)

U mnie @ powolutku się rozkręca, z czego bardzo się cieszę. Tsunami to nie jest ale pomalutku staje się to podobne do @...
Mam tylko nadzieję zę będzie mniej bolesna i obfita niż przed ciążą, bo wtedy to była katastrofa....

Julitka a Ty sprawdź dokładnie tego mięśniaka w macicy, bo z tym różnie bywa, ja przed ciążą miałam polipa usuwanego.
Missiiss na usg napewno będzie wszystko ok, nie ma się czego bać
Aga34 zdrówka życzę !!!!!!!! wygrzej się porządnie.

Pozostałym leniuszkom tez miłego wieczoru.

 

[missiiss1301]

lena a ty po @ idziesz na usg kontrolne czy juz bylas ?? bo nie pamietam... i masz juz mniejwiecej jakas date staranek czy narazie o tym nie myslisz?? bo my juz z julitka knujemy i kombinujemy :-)

 

[daaa]

Hey dziewczyny ;-)
Przepraszam, ze dziś Was zaniedbuję, ale sesja się zbliża wielkimi krokami, więc zabrałam się do nauki. ;-);-)
Piszę pracę zaliczeniową na jutro

Wpadłam tylko poprosić o kciuki na jutro ;-);-) Idę do nowej ginki i mam nadzieję, że zajmie się mną tak jak należy

 

[missiiss1301]

daaa kciuki trzymamy i kop w tyleczek na szczescie ;-)

 

[iza30]

Cześć dziewczyny!
Dawno mie tu nie było, ale już jakiś czas nosiłam się z zamiarem napisania kilku słów. Przede wszystkim zapalam światełka (*) dla nowych aniołków, a jest ich sporo bo większości nicków nie kojarzę.
Chciałąm Wam dodać trochę otuchy i wiary, że każda z Was doczeka się jeszcze zdrowego maluszka, bardzo Wam wszystkim tego życzę. Ja poroniłam w tamtym roku, 8 listopada, to forum podniosło mnie na duchu i dodało sił do walki o niunię. A szczególnie podnosiły mnie na duchu wpisy dziewczyn, które już urodziły. Mi udało się, 5 kistopada urodziłam zdrową, śliczną dziewczynkę. Teraz właśnie leży u mnie na kolanach, a ja nie mogę się na nią napatrzeć, a lzy szczęścia płyną po policzkach. I Wam też życzę takich łez...
Pozdrawiam

 

[13x13]

Witam wieczorem

Dziewczyny mam pytanie... nie wiem kogo mam zapytać albo się poradzić... jak wyglądają skurcze??? jak się je odczuwa?? da się to jakoś opisać czy rozpoznać?? wiem jakie miałam skurcze po tabletkach w szpitalu... ale teraz mnie ciągnie jak na @ nie wiem co to:-(

 

[julitka80]

Iza30, to bardzo proszę mi tutaj natychmiast ucałować swoją córcię w każdą rączkę, nóżkę, policzek, brzuszek itd itdjesteś nam kolejną gwiazdeczką nadziei
Agatko, dziewczyny w szpitalu opisywały, że to tak, że twardnieje brzuch jakbyś kamień połknęła, później puszcza i znów twardnieje.ja pytałam, bo też nie wiedziałam jak to wygląda.a czy coś się dzieje, co Cię martwi?to wiesz-za telefon!!!a może to tylko Młoda gdzieś Cię tam przycisnęła?
Daaa, kciuki zapewnione, a nawet cała pięść jeśli trzeba

 

[agnieszka0240]

Iza gratulacje!!!
Dziewczynki ja znikam...Do jutra.Buziaki

 

[13x13]

Agatko, dziewczyny w szpitalu opisywały, że to tak, że twardnieje brzuch jakbyś kamień połknęła, później puszcza i znów twardnieje.ja pytałam, bo też nie wiedziałam jak to wygląda.a czy coś się dzieje, co Cię martwi?to wiesz-za telefon!!!a może to tylko Młoda gdzieś Cię tam przycisnęła?

Od wczoraj mam tak wieczorem -może już po prostu się odzwyczaiłam bo wszelkie bóle minęły po 20tc, wczoraj mnie wieczorom trochę cisnęło -ale po 2 no spach przeszło. Dziś miałam tak raz -właśnie takie stwardnienie i ból... no póki co przeszło.

Nie szaleję jeszcze bo na szczęście lekarz mówił co może być (tak mi nakreśla co jest normalne) -czyli już mogą być rzadkie skurcze te przygotowujące macicę no i mówił że to moje łożysko może powodować to uczucie jak na @... oczywiscie jeśli nie przejdzie po no spie -mam jechać do szpitala... póki co nic się nie dzieje. Martwią mnie też skurcze łydek w nocy (a biorę magnez) -też mam od 2 dni grrrr. Może mi się też tak wydaje że to brzuch bo dziś plecy mnie tak zabolały że S masował mnie jak paralityka

A mała faktycznie daje nieźle popalić więc zanim pojadę na sygnale do lekarza chcę się trochę odprężyć i zaczekać