reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

just ty bierzez te zastrzyki heparyne, powiedz mi czy u ciebie stwierdzono zespol antyfosfolipidowy czy gin ci tak zapobiegawczo to kaze brac?
 
reklama
just ty bierzez te zastrzyki heparyne, powiedz mi czy u ciebie stwierdzono zespol antyfosfolipidowy czy gin ci tak zapobiegawczo to kaze brac?
Pati, u mnie te przeciwciała kardiolipinowe i tarczycowe (o dziwnych nazwach) wyszły w normie - ujemne. Gin coś tam pod nosem mówiła, że to na wypadek jakby jakieś inne przeciwciała jeszcze były.

nie wiem, czy wskazaniem do tych leków nie był też opis feralnego usg, na którym był coś co mi się kojarzyło z tym jakby w kosmówce były jakieś mikro wylewy (nie pamiętak jak to fachowo lekarz nazwał)

w efekcie mam zastrzyki clexane (nie wiem co w nich jest substancją czynną) oraz acard

do tego coś wspomniała, że 30 lat skończyła, może to wiek gdy rośnie skłonnośc do zakrzepowych historii, a luteina dodatkowo to wzmaga, więc może to rozrzedzanie krwi dla równowagi

Póki co lekarka robi na mnie dobre wrażenie, więc zakładam, że ona się zna i nie wnikam za bardzo co i dlaczego
 
twojej lekarce pewnie chodzilo o antykoagulant tocznia i przeciwciala przeciw 2 beta costam... chodzi o to zeby krew rozrzedzic bo naczynia krwionosne maluszkow sa tak cieniutkie ze gesta krew czasem nie dociera wszedzie i dzidzius umiera, tyle wyczytalam do gina mialam isc w nex week o tym pogadac bo tez chcialam brac te zastrzyki i acard tak jak ty, narazie biore acard i witaminki elevit pronatal luteine i duphaston mam w domu, zostaly mi z ostatnich ciaz ale dopuki nie odwiedze gina to tego nie biore chociaz tez by nie zaszkodzily...

wracam do sprzatanka, mam tyle prania ze mi braknie miejsca do wieszania na suszarce, musze zajac grzejnik w lazience a reszte pewnie wypiore jutro :/

ps: ty sama sobie robisz te zastrzyki? gdzie je robisz? pewnie to malo przyjemne...

trzymam kciuki za wizyty, pomodle sie za was i fasolki. czekam na fotki :)
 
Dzięki Ci Aga za słowa otuchy. Mam wielką nadzieję że mu to minie bo chciałam jeszcze w tym roku zafasolkować.

Najważniejsze ,żeby się nie nastawiać nato że za pierwszym razem się uda. Ja w pewnym momencie przestalam mysleć o zajściu w ciążę, a myslałam o przyjemności związanej z "przytulankami" .
Chociaż nie ukrywam że liczyłam na fasolkę przed porodem mojej bratowej i się udało.Miałyśmy z bratową podobne terminy porodu. Ona na 2 października ja na dziś.:-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-(

Kurcze miałam termin na DZIŚ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

:sad:
 
mysle... hmm sikac mi sie chce..... hm zrobic testa czy nie zrobic? warjuje, szaleje? chyba troche tak... jak zrobie znowu zaczne sie bac... sama nie wiem czy cos wyjdzie jak w pn rano nic nie wyszlo i to z porannego moczu....

dobra spadam sprzatac dalej, musze czyms zajac mysli jak zrobie test i zobacze dwie krechy to zawalu dostane
 
Pati,
ja od momentu testu miałam zacząć brać te zastrzyki i acard, a po 7 dniach dopiero doszła do tego luteina (podjęzykowa, 2 * 1 tab)
zastrzyki są w gotowych ministrzykawkach, i z tego co wyczytałam w ulotce to mają być robione w przednio-boczną część brzucha, i w tych okolicach się kłuję. fajne to nie jest, ale też nie takie straszne, czyli do przeżycia
Pati, jutro rano siknij testa. Jak w pon z porannego nie było to dziś jak już Ci coś wyjdzie to cień kreski i wtedy to dopiero będziesz świrować. Wg mnie lepiej wstrzymać się do rana
 
mysle... hmm sikac mi sie chce..... hm zrobic testa czy nie zrobic? warjuje, szaleje? chyba troche tak... jak zrobie znowu zaczne sie bac... sama nie wiem czy cos wyjdzie jak w pn rano nic nie wyszlo i to z porannego moczu....

dobra spadam sprzatac dalej, musze czyms zajac mysli jak zrobie test i zobacze dwie krechy to zawalu dostane


ja tez robiłam w pon. i nic....ale to było prawie 10 dni przed @, więc może po prostu za wcześnie....a teraz się cholernie boje....ale tego, że zobacze jedną kreskę, bo wiem, że jak będą dwie to , że wszystko będzie tym razem dobrze!
 
cześć królewny

byliśmy z Wercią u pediatry no i mamy kolejne zapalenie oskrzeli i podejrzenie astmy oskrzelowej ( jak byśmy malo chorób mieli) to już chyba 5 zapalenie wieć dostaliśmy skierowanie do alergologa
tyle tylko ze na ten rok już nie ma zapisów
wyniki nerek pewnie przyjdą za jakieś dwa trzy tygodnie więc czekamy

a ja polazłam dziś z R na tagr i zamówiłam sobie nowe łóżeczko za tydzień już bedę je mieć bo na tym moim spać już się nie daję w końcu służyło nam 9 lat

co do objawów to nie świruję ale biały śluz mi się jakiś pokazał piersi bolą owszem ale tylko wtedy jak je mocniej dotknę brzuch pobolewa niby jak na @ ale to nie taki typowy @ ból a gdyby była fasolka to byłby dopiero 3tc i 2d więc moję ciało nie powinno dawać żadnych oznak przynajmniej tak wyczytałam
będzie co ma być
 
cześć królewny

byliśmy z Wercią u pediatry no i mamy kolejne zapalenie oskrzeli i podejrzenie astmy oskrzelowej ( jak byśmy malo chorób mieli) to już chyba 5 zapalenie wieć dostaliśmy skierowanie do alergologa
tyle tylko ze na ten rok już nie ma zapisów
wyniki nerek pewnie przyjdą za jakieś dwa trzy tygodnie więc czekamy

a ja polazłam dziś z R na tagr i zamówiłam sobie nowe łóżeczko za tydzień już bedę je mieć bo na tym moim spać już się nie daję w końcu służyło nam 9 lat

co do objawów to nie świruję ale biały śluz mi się jakiś pokazał piersi bolą owszem ale tylko wtedy jak je mocniej dotknę brzuch pobolewa niby jak na @ ale to nie taki typowy @ ból a gdyby była fasolka to byłby dopiero 3tc i 2d więc moję ciało nie powinno dawać żadnych oznak przynajmniej tak wyczytałam
będzie co ma być


Całuski dla Werci....niech wraca do zdrowia....

Ja ma 3 tc 4 d.....wariatki jesteśmy...terminy sobie liczymy!!!!!!!!!!!

Kasik...to kiedy sikamy.....???
Mnie też boli jajnik...tak ciagnie.....
 
reklama
Do góry