reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Wiele wiele postów wcześniej pisałam o podobnym problemie. Mój P nie chciał więcej staranek po zabiegu. Nie pomagały prośby, groźby i łzy. Trwało to 3 miesiące. Ale potem samo jakoś mu przeszło .. Byłam zdziwiona gdy w czasie "przytulanek" skończył we mnie. Staraliśmy się niespełna 2 miesiące i się udało.
Więc głowa do góry , odrobinkę cierpliwości i samosię wszystko dobrze ułoży.
Dzięki Ci Aga za słowa otuchy. Mam wielką nadzieję że mu to minie bo chciałam jeszcze w tym roku zafasolkować.
 
....ja to wszystko rozumiem....tylko mnie tak dziwnie naprawde bolało tylko raz.....i wtedy okazało się, że jest fasolka....
@ zwykle mam bolesne, ale to jest inny ból...no i nie tyle wcześniej....
Ja mam cykle 31 dniowe....@ 3.10.2009, czyli 2.11.2009 powinna być....czyli to też nie jest owulka....zwłaszcza, że mam biało-mleczny śluz....

...ale zobaczymy kochane...z Wami to nawet kolejny cykl starań mnie nie przeraża....damy radę!!!!;-)
 
Karolcia ja właśnie przez ten śluz czułam ,że jest fasolka mimo, że test wyszedł ujemny, nawet mówiłam do M jak test był negatywny, że coś mi nie pasuje ten gęsty śluz, bo zwyle go nie miewam przed @ mam zwykle sucho.
 
....ja to wszystko rozumiem....tylko mnie tak dziwnie naprawde bolało tylko raz.....i wtedy okazało się, że jest fasolka....
@ zwykle mam bolesne, ale to jest inny ból...no i nie tyle wcześniej....
Ja mam cykle 31 dniowe....@ 3.10.2009, czyli 2.11.2009 powinna być....czyli to też nie jest owulka....zwłaszcza, że mam biało-mleczny śluz....

...ale zobaczymy kochane...z Wami to nawet kolejny cykl starań mnie nie przeraża....damy radę!!!!;-)
u mnie cykl to koło 33 dni ale teraz to sama nie wiem . Dzisiaj ide do gin myślicie że jakby coś bylo to by było po cyzmś widać
 
witam was dziwczynki :)

@ brak... testy dwa w szufladzie i sie zastanawiam czy was potrzymac w napieciu do jutra rana... jak zrobie dzis to mi znowu m powie ze szaleje... z drugiej strony ja czuje ze to fasolka wiec po co mam robic? :)
bylismy dzis na targu, adam sobie kupil garniturek a ja tez ladny kostiumik tylko musze jeszcze jechac po spodnice bo akurat babka nie miala :) bylo 700zl a zostalo niecale 100 :/ ale jak to mowi moj ze jeszcze pracuje wiec nie mam sie przejmowac a ja jestem z tych co im trudno sie odchamic i wyda troche wiecej kaski bo w ciucholandach mam taniej :-D a czasem nawet ladniejsze i markowe rzeczy. ostatnio sobie kupilam bluzeczke ciazowa za 4 zl, zrobie sobie foto z brzuszkiem to wam sie pochwale :) ale do brzuszka daleko.

aha i sobie termin obliczylam i wyszloby na 4 lipca a wtedy mamy 6 lat od pierwszej randki :) do dzis pamietam ten dzien.

trzymam kciukasy za wizyty
kazikz ty zrob moze testa przed wizyta :)
sprzatam sobie :)
 
Ja lece szykować obiadek bo w lesie jestem krótko mówiąc, a niedługo M wróci dziś robie spaghetti powinnam się urodzić w włoszech bo uwielbiam makarony w przeciwienstwie do mojego M który lubi, ale nie przepada, ogólnie nie rozumie jak można jeść makaron z czymś innym niż z zupą, ale to szkoła mojej teściowej, która uważa, że makaron to nie jedzenie:eek:, tylko dodatek do rosołu:eek:.To lece papa dziewczynki trzymam kciuki za wizyty u ginów i dentysty i wogóle, żeby więcej fasolek było jak jutro zajrze, Pati ciebie też się to tyczy prosze teścik zrobić:tak:.
 
reklama
Do góry