reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

hej.
fasolka 300-obie niestety przeniosłyśmy sie tu z majowych mamuś.:-(
światełko dla twojego aniołka
[*]
nataleczka ja mialam zamrażaną nadżerkę.nie boli ot taki dyskomfort trwało to ok 15min.i też miałam torbiel na szczęście sie wchłoneła po ok 4mies.brałam jeszcze na to luteine dopochwowo.ale jeśli myszlisz o dzidzi w najbliższym czasie a nadzerka nie jest duża to ja bym siewstrzymała z tym zamrażaniem i jeszcze skonsultuj to u innego gina bo niektórzy lubią naciągac na taki zabieg ok.300zł. a potam częste wizyty na jakies tam zasypki.:eek:
13-trzymam kciuki i czekam co mi odpowiesz z niecierpliwością.
 
reklama
Hey dziewczynki ja już w domku ;-)

Zaraz zabieram się za czytanie, co tam u Was....
U mnie @ w dalszym ciągu brak...... i ...... muszę się Wam przyznać :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:, że nie wytrzymałam i zrobiłam wczoraj o 16 testa... :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Kreska oczywiście jedna...
Dodajmy do tego, że my się póki co nie staramy, a ewentualna ciąża w tej chwili nieźle pogmatwałaby mi życie... No ale my stosujemy ta metodę termiczną, a mi się w tym miesiącu nie chciało mierzyć i dni niepłodne wyliczyłam sobie "na oko" :sorry2::sorry2::sorry2: Tak więc wariatka jestem :sorry2::sorry2::sorry2:

Wracając do testów, to mam pytanie... Czy jak Wam wychodzą testy negatywne, to czy widzicie cień drugiej kreski. Ja wcześniej korzystałam tylko z testów bobo-test i quick view i tam cienia żadnego nigdy nie widziałam. A wczoraj kupiłam pre-test i tam to miejsce, w którym powinna być II kreska jest widoczne. Ale cóż, wariatka jestem i pewnie ten cień sobie wmawiam...:-p:-p:-p
 
Witajcie dziewczynki nadrobiłam waszą produkcję ale nie mam siły odpisać każdej bo znowu od wczoraj odwiedzam kibelek i nie jest za fajnie . Jestem blada jak ściana od tych wymiotów i już nie mam siły.ale dzidzia najważniejsza :-):-) życzę wam miłego dnia
buziaczki
 
Hej ja ci powiem z mojej sytuacji !
Poroniłam dzidziusia w 9 tyg 23,09,2007 roku byłam uparta i sie nie poddałam lekarze powiedzieli mi ze po poronieniu jest ciezej z zajsciem w ciaże a ja juz po pół miesiaca zaszłam w ciąze nie robiłam długo testu bo szczeze powiem ze niewiezyla jakos potem mnie skusilo i zrobila trzy tydzien po tyg BYŁY NEGATYWNE
Poszłam do lekarza a tu bobas bylam juz w 1 miesiacu
Teraz mam połtora roczna córcie teraz miałam podobnie starałam sie o dzidziusia okresu jak niebył o tak nie było zrobiłam test NEGATYWNY po dwuch tygodniach zrobiła znow i są dwie piekne KRECHY MAZ SIE SMIEJE ZE JESTEM Z INNEGO SWIATA HAHAHA
NIECH SIE CIESZY BO MA JUZ DWUJKE ZDROWYCH DZIECI JEDNEGO ANIOŁKA DZIDZIE W BRZUSZKU NO I OCZYWISCIE MNIE :-p:angry:
Wracając do testów, to mam pytanie... Czy jak Wam wychodzą testy negatywne, to czy widzicie cień drugiej kreski. Ja wcześniej korzystałam tylko z testów bobo-test i quick view i tam cienia żadnego nigdy nie widziałam. A wczoraj kupiłam pre-test i tam to miejsce, w którym powinna być II kreska jest widoczne. Ale cóż, wariatka jestem i pewnie ten cień sobie wmawiam...:-p:-p:-p[/QUOTE]
 
uff
ja wróciłam od swojej pani dr. Więc tak:
1/ w ciąży raczej nie jestem, chociaż jeszcze wszystko może się okazać. Na razie czekam. Ale raczej nie ma szans bo musiałby być to "złoty strzał"
2/jak będę w ciąży to jeśli się zgodzę to acard i duphaston
3/w tej chwili mam torbielkę krwotnoczną, ale owulacja była i różnie to może być. I z takich torbielek ciąże wychodzą
4/ w macicy zrobił się mały kropek po łyżeczkowaniu. Niekoniecznie musi to być zrost choć może. Więc jeśli po jakimś czasie starań nic nie będzie wychodzić (o ile to nie zniknie) to może będe musiała zrobić histerioskopie(czy jakoś tak)
5/ pozostałe wyniki ok .
6/ nieoficjalne zielone światełko dostaliśmy - tzn. generalnie mówi się o 6 miesiącach, ale trzeba na to oko przymknąć
O i to tyle. Pozdrawiam was mocno i czekam na te Wasze sikance. A z bladej kreski czy cienia też może wyjść grubsza:-)
 
ewelinamariusz tak to niestety jest z tymi testami. Mi na pierwszym wyszła jedna kreska, na drugim druga się pojawiła po dłuższej chwili więc sobie pomyślałam że sobie ją wmawiam, ale za trzecim razem druga już była jak byk:-):-)
 
czekam na wiesci z wizyt :) i foteczki waszych bobaskow :)

oj chcialabym zeby juz bylo rano hihi brzusio mnie pobolewa lekko... moze jednak @ przyjdzie ? ale tempka nadal 37
 
reklama
Oj dziewczyny... Teraz to już całkiem się będę nastawiać... :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Jeśli nie dostanę @ jutro, to pojutrze chyba rano zrobię testa ;-)
Bo tak w ogóle moje cykle od ponad roku, to 25-26 dni (przeważnie 25)... Dzisiaj jest 28 dzień... :sorry:, ale np miesiąc temu dostałam @ chyba właśnie 28 dnia :sorry::sorry:

Mój M. od razu stwierdził, ze nic nie ma, a ja jestem wariatka... :confused2::confused2::confused2:

Tempka dzisiaj 37,2 .... i jak tu się nie nakręcać....
 
Do góry