reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

to tak jak ja przytulanki od 20 dc bez zabezpieczen baaa nawet z finiszem w srodku jakos m nie mogl sie opanowac ... a teraz mam 31 dc a ja mam regularne @ tylko pare razy w zyciu mi sie spoznily i do dzis nie wiem czy to tez nie bylo poronienie... bo jako 18stka testu nie robilam
 
reklama
moje cykle sa tez gdzieś32-33 dniowe. Wtedy śluz raczej byl niepłodny .WIęc chyba raczej niemożliwe. Ide jutro do gin zobaczymy co tam sie dzieje, moze jakas torbiel mi się robi :(
 
Witam kochane ja wróciłam ze szpitala miałam usg ginka zrobiła takie szczegółowe i okazało się że z dzidzią jest dobrze ma koło 10cm i serduszko biło 156 uderzeń na minutę i wierciło się bardzo:-).
Miałam usg przez brzuch i dowcipnie i nie ma nigdzie miejsca skąd te upławy wychodzą dostałam dalej zastrzyki i teraz na wizytę będę chodziła co dwa tygodnie bo raz na miesiąc to za długo a jak nie miną jeszcze jakiś czas to szpital mnie czeka. Teraz wizytę mam 10listopada i może się dowiemy co siedzi w brzuszku bo dzisiaj dzidzia się odwróciła i nic nie było widać ale mi się coś wydaje że będzie dziewczynka:-).
 
Witam kochane ja wróciłam ze szpitala miałam usg ginka zrobiła takie szczegółowe i okazało się że z dzidzią jest dobrze ma koło 10cm i serduszko biło 156 uderzeń na minutę i wierciło się bardzo:-).
Miałam usg przez brzuch i dowcipnie i nie ma nigdzie miejsca skąd te upławy wychodzą dostałam dalej zastrzyki i teraz na wizytę będę chodziła co dwa tygodnie bo raz na miesiąc to za długo a jak nie miną jeszcze jakiś czas to szpital mnie czeka. Teraz wizytę mam 10listopada i może się dowiemy co siedzi w brzuszku bo dzisiaj dzidzia się odwróciła i nic nie było widać ale mi się coś wydaje że będzie dziewczynka:-).

Jak się cieszę że wszystko z Wami w pożądku. Muszę przyznać że podniosłaś mnie na duchu i myslę że oje jednodniowe plamienie to też nic złego
 
jak się cieszę że wszystko z wami w pożądku. Muszę przyznać że podniosłaś mnie na duchu i myslę że oje jednodniowe plamienie to też nic złego
aga na pewno wszystko jest dobrze:-):-) ja sie męczę z upławami od 4tygodnia i uwierz już mam dość :-:)-:)-(ale najważniejsze że dzidzia jest duża i zdrowa:-):-) A MOŻESZ MIEĆ LEKKIE UPŁAWY CZY PLAMIENIA OD WYMIOTÓW BO NAPINASZ WSZYSTKIE MIĘŚNIE WIĘC SIĘ NIE MARTW SKARBECZKU.
 
aga na pewno wszystko jest dobrze:-):-) ja sie męczę z upławami od 4tygodnia i uwierz już mam dość :-:)-:)-(ale najważniejsze że dzidzia jest duża i zdrowa:-):-) A MOŻESZ MIEĆ LEKKIE UPŁAWY CZY PLAMIENIA OD WYMIOTÓW BO NAPINASZ WSZYSTKIE MIĘŚNIE WIĘC SIĘ NIE MARTW SKARBECZKU.

Kochanie spadłaś mi z nieba. Właśnie na takie słowa czekałam. Bardzo Ci dziękuję.
 
Dziewczyny, wiem, że nie powinnam o teraźniejszej swojej sytuacji pisać na tym wątku, bo ma się to nijak do jego tematu, ale jest mi tak ciężko, a nie chcę dowalać mojemu M, więc jedynym miejscem na wygadanie się jest to forum. Wybaczcie mi więc odbieganie od tematu, nieodpisywanie Wam, nie wspieranie w gorszych chwilach, nie uczestniczenie w radościach, ale kiepska ze mnie w tej chwili pocieszycielka. A i co to uśmiech zapomniałam przez ostatnie dni.

Dziś zamówiliśmy wiązankę dla brata M. Dziś potwierdziliśmy odbiór też mojej wiązanki ślubnej. Nie odwołałam jej w piątek. Poprosiłam tylko o przesunięcie daty jej wykonania. Złożę ją na ołtarzu w kościele, w którym będzie msza żałobna. Jak już będzie po wszystkim. Odprowadzimy G na cmentarz, a potem przed stypą zajdę do tego kościoła z moim M jeszcze raz i zostawię tam moją wiązankę. W intencji G...

Czyściliśmy dziś nasze auto. A właściwie M czyścił, a ja stałam obok. Nie mam sił. To nie my mieliśmy przygotowywać nasze auto dla G. To G miał w zeszły czwartek czyścić swoje auto dla nas!!! Nie potrafię się z tym pogodzić. Nie potrafię tego pojąć. Gdzie tu jakikolwiek sens???

Jutro pogrzeb. Skąd wziąść siły, by przetrwać ten dzień?

Synek G już na tatę nie czeka. Wie, że tata jest z Aniołkami... Serce krwawi jak się na niego patrzy...

Dziś przedostatni różaniec.

Czemu Bóg jest taki niesprawiedliwy???
 
reklama
kochanie spadłaś mi z nieba. Właśnie na takie słowa czekałam. Bardzo ci dziękuję.
nie ma za co słoneczko ja tez jak wymiotowałam to miałam więcej tych upławów bo wtedy napinamy się wszystkie mięśnie ja już do tych upławów nie mam siły ale najważniejsze że dzidzia cala i zdrowa:-):-).więc skarbeczku nie martw się bo na pewno wszystko jest dobrze.
Ja zadzwoniłam do ginki dlatego że przedwczoraj ubrudziłam całe spodnie od piżamy od tych upławów i się wystraszyłam i brzuchol mnie bolał więc wolałam zadzwonić i się upewnić czy wszystko gra.
 
Do góry