Ciąża Po Poronieniu

[kasikz]

WItajcie przy kawce,
She kochana. CO się dzieje.? CHwile słabości i wątpliwości sa zawsze. A kłótnie też się zdażja - teraz obydwoje pewnei jesteście poddenerwowaniu. Bedzie dobrze

 

[V_jolka80]

A powiedzcie mi...
Czy mogę używać tamponów?!:-(​

 

[Agniesia82]

Hej dziewczyny ale te WASZE FORUM na LUZIE cczytając go człowiek zapomina choć na chwilkę o wszystkim .
Ja czekam na @ po poronieniu już jestem 27 dni

JA też pamiętam, jak czekałam na pierwszą @ i to było ogromne święto dla mnie.

She - :--( trzymaj się jakoś

 

[karolcia81]

Dziewczynki....bo ja juz sie zakręciłam w tych wykresach....jak to jest z ta tempką w cylku, kiedy wzrasta, kiedy spada....bo ja wczoraj i dziś rano miałam 37,2. Czy to skok po owulce? Wiem, że jak tuz przed @ nie spadnie to bęc...fasolka.....ale czy taka jak mam teraz tez czegos nie sugeruje? jeszcze jakieś 8-9 dni do @....
a ja znowu sie zaczynam nakręcać....

Oj, chyba nie wytrzymam...i w niedziele rano sikne sobie tak po cichutku....

 

[karolcia81]

A powiedzcie mi...


Czy mogę używać tamponów?!:-(​

Ja używałam zaraz przy pierwszej @,.....i nic mi sie nie stało....więc myslę, że spoko możesz....

 

[kasikz]

Jak wykonać analizę wykresu? - 28dni
tu masz o temp.
Generalnie na podtsawi samej temperatury możesz tylko przypuszczać kiedy mogła byc owulacja, Ale konkretniego dnia nie jesteś w stanie okreśłic

 

[kasikz]

temperatura utrzymuje sie podwyższona w fazie lutelanej i spada przed samą @. Mówi sie ze jeśli przez 16 dni będzie podwyższona to można robić test. Wyaje mi sie że 9 dni przed @ to trochę za szybko. Szkoda kaski

 

[Natalineczka555]

SHE co sie tam dzieje przywołuję cie do porządku!!!
kochana nie łam sie bedzie dobrze, a kłutnie sa bardzo normalną rzeczą zwlaszcza te przed ślubem nie pisz nam takich rzeczy bo zejdziemy ci tu na zawał i co wtedy zrobisz ;-);-);-)

 

[pardoes]

Vjolka ja nie używam tamponów teraz, wolę żeby wszyściutko "wyleciało". Też pierwszy raz musiałam w nocy wstawać się podmieniać, a w pracy do kibelka co godzinkę, i cały czas na pamtersach największych z możliwych. Nic miłego, ale cóż, dla dzidzi....
(sorki za te dokładne opisy, ale rozumiecie)
Pozdrówki

 

[kasikz]

Vjolka ja nie używam tamponów teraz, wolę żeby wszyściutko "wyleciało". Też pierwszy raz musiałam w nocy wstawać się podmieniać, a w pracy do kibelka co godzinkę, i cały czas na pamtersach największych z możliwych. Nic miłego, ale cóż, dla dzidzi....
(sorki za te dokładne opisy, ale rozumiecie)
Pozdrówki

Je też sie przemęczyłam ale podobno nei jest dobrze na początki używac tamponów. WIęc moze lepiej jeśli nie musisz to nie używaj