reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Tak wogóle karolcia to Ty jestes w połowie cyklu. I nawet jeśli się udało to fasolka jest teraz chroniona własnie przed takimi zdarzeniami jak antybiotyk alkohol. BO niestety nikt nie poczuje kiedy sie udało zapłodnienie. Więc jakby nawet co to nie obawiaj się że coś się dzidzi stanie.


no i to własnie chciałam usłyszeć...dzieki Olusia...tez słyszałam, że nawet jak się leki bierze to organizm takiej malutkiej istotki, jeszcze na etapie podziału to zastepuje jakieś wadliwe dobrymi, więc w ten sposób broni sie przed szkodliwym działaniem leków....
...dobra dziewczyny...jak do jutra mi kaszelek nie przejdzie to wyciągam kartę, urywam sie z pracy...i ide po jakis silniejszy lek....

ale jak sie człowek usmiechnie to i zycie mu sie wydaje przyjemniejsze....
...przytulam Cie mocno...i zobaczysz, że wszystko sie poukłada....
 
reklama
Witam sie i ja:)

ilonka26 - mój by mógł miec czasem takie przebłyski:)

asia-vectra - witaj wśród nas. Światełko dla Aniołka(*)Ja pierwszy @dostałam 21 po zabiegu!I trwał 15 dni!Więc jest mozliwe:)

ewerysta - no produkcja jest nie zła!

As76 - jak zwykle tempo dnia zabójcze:)

V_jolka80 - a herbatki takiej fajowej nie masz?:)

Anetha81 - jak to co bedzie? Fasolka może będzie:)Trzymam kciuki!

gosia:) - szkoda... ale nastepny cykl staranek przed Wami:)

karolcia81 - idź do lekarza!

ola81 - to owocnych staranek w nowym cyklu!Ola zgadzam się z Tobą w 100%. I tego posta biorę do siebie, ja co prawda w ciąży nie jestem, ani sie nie staram..ale wiele razy powtarzałam tu na forum, że chciałabym juz mieć fasolkę, ale najpierw badania..i na gadaniu sie kończyło...Dobrze, że mój gin dał mi kopa i to skierowanie na to usg tarczycy..to ruszyło do przodu..Więc pierwszy krok zrobiony!:)

Aga34 - właśnie, słyszałaś bijące serduszko..dzidzia rośnie i jest zdrowa. Nie zamartwiaj się tak, bo oszalejesz!Głowa do góry!!!

just - dzieki za wczorajsze słowa!wszystkie sie przejęłyśmy, a nie tylko Asia!!!:)Ma rację, umiesz budowac napięcie:)

Agniesia8 - ja używam elektronicznego zwykłego

GosiaLew - no to fajnie, że weselicho się udało:)Ja w tą sobote sie wybieram!:)

A u mnie Asia śpi, Adaś bawi sie lego, a ja moge tu do Was napisać:) Pogoda dzis okropna, ale nie muszę z domu wychodzić na szczęście:)Aśka już wstała:)
 
Witam u mnie pogoda dzis beznadziejna wiec sie dzis nigdzie nie ruszam z domku poleniu****e troszke.Musze pomyslec co tu przygotowac w czwartek bo moj mezus ma urodzinki hmm.Moze mi pomozecie.:-)
 
dzień dobry
życze miłego dnia i zmykam ogarnąć mieszkanko
wpadnę później

ASIU na błogosławieństwie nie byłam i wstyd się przyznać ale spóźniłam się do kocioła
z tego co wiem na błogosławieństwie byli tylko rodzice bratowej rodzeństwo też opuściło pokój na ten moment
czyli było tak jak chcieli tylko oni i rozice
 
Witam i zapraszam na kawę...

oj chętnie się dziś napiję,bo prawie całą noc zarwałam.:sorry::sorry:

Witajcie kochane....
Wiola - fajna ta kawa...ja tez poproszę...
Anetha - trzymam kciuki, żeby ta wstrętna @ nie przyszła....a co ma byc, będzie dobrze...

Dziewczyny..troche się niepokoje...bo od kilku dni męczy mnie taki straszny, suchy kaszel....kupiłam sobie flegamine w syropie...i pije mleko z czosnkiem, ale to niewiele daje i momentami tak strasznie mnie dusi....słuchajcie, czy jesli cos tam w brzuszku sie szykuje, tak teoretycznie to nie zaszkodzi taki kaszel, bo wtedy napinam cały brzuch i az mnie bolą mięśnie od tego kaszlu, nie chce brac mocniejszych leków bo to może być jeszcze gorsze, co o tym myslicie....?:-(
Na suchy kaszel nie podaje się flegaminy ani żadnych leków wykrztuśnych.:no::no:
Co masz odkasłać,jak nic nie masz na oskrzelach?

Na suchy kaszel bierze się leki przeciw kaszlowe na powstrzymanie odruchu kaszlu,a jak kaszel zamieni się na mokry to po 1-2 dniach zaczyna się brać leki wykrztuśne na bazie Ambroksolu lub flegaminę.
Problem polega na tym,ze jak będziesz brała cały czas leki wykrztuśne to w momencie,kiedy organizm bedzie na nie gotowy i zaczną działać zalejesz sobie wydzieliną oskrzela i bez zapalenia się nie obędzie.:no:
Ja bym Ci poleciła np: sinecod na teraz i do tego nebulizację solą fizjologiczną,by nawilżyć drogi oddechowe.
Dobry jest też syrop dla dzieci Drosetux ,bo po 1 jest homeopatyczny a po drugie jest na kaszel suchy i mokry.:tak:
Pozdrawiam


Asiu jak narazie jest dobrze. Pewnie dopiero ból przyjdzie.

Dziewczyny jak chcecie to sie gniewajcie. Ale jak was nieraz czytam to normalnie zła jestem. Chcecie maleństwa - a jak mozliwe że sie udało i cos sie dzieje to zamiast ruszyc się i iśc do lekarza bo cos sie dzieje to codziennie narzekacie. Nie bądźcie egoistkami tylko pozytywnie nastwionymi nie myslącymi tylko o sobie osobami. A jak nosicie maleństwo pod serduchem? - to co. później będzie że mogłam iśc do lekarza i wyeliminować chorobę ale co??? Ale mi sie nie chciało albo może pójdę jutro. Kobiety obudźcie się bo mnie krew zalewa.
Wczesniej na forum były dziewczynki które poroniły kilka razy i żadna z reguły nie narzekała codziennie że jejka jestem w ciąży ale z góry zakładam że będzie źle. Nie - one sie tym stanem cieszyły nawet jeśli trwało to kilka tygodni. Nawet jak lezały w szpitalu z zagrożeniem utraty maluszka to wierzyły że będzie dobrze do końca. Rozpacz przyszła ale jak już szans nie było. I jeżeli coś sie dzialo odrazu reagowaly. Poczytajcie sobie.
A Wy zamiast sie cieszyc z fasolinek to wiecznie w lęku jesteście. Chyba nie o to chodzi. Kobietki jak ja Wam zazdroszczę łatwości w zachodzeniu w ciąże. Ale jak bym szła tokiem myslenia niektórych z Was to od kilku lat powinnam siedzieć plakac i narzekać. Bo u mnie staranie o dziecko nie trwa miesiąc trzy albo 6 miesięcy. U mnie trwa kilka lat. I jakbym sie załamywała co miesiąc to juz dawno szpital psychiatryczny bym zaliczała.

Jeżeli któras się obrazi to trudno. Ale musiałam w końcu napisać. Był okres że prawie codziennie narzekałyście. A nasza Agatka łamańce i cuda niewidy robiła żeby Was podtrzymywac na duchu. I nie myslała o sobie. Mimo że powinna tylko to robić. ALe ona sie cieszy z tego stanu jakim jest ciąża. Weźcie może choc troche z niej przykład.
podpisuję się pod tym :tak:
Cieszcie się każdą chwilką i dbajcie o fasolki ,ale nie popadajcie ze skrajności w skrajność.
Wszystko w miarę rozsądku.:sorry:
Uciekam ,bo mam na 12 koniki w przedszkolu i dzieciaczki na przejażdżkę czekają:tak::-):-)
 
Lady87 zapalam światełko dla twojego aniołka (*), zostań z nami kochanie my się tutaj wszystkie wspieramy, i jak widać jeśli potrzeba to nas Oleńka potrafi wyhamować w obawach:tak:.
Asia Vectra dla twojego aniłka (*) myśle, że jeśli masz tak szybko miesiączke to trzeba się tylko cieszyć:tak:.
Czarna dla twojego aniołka również światełko (*)
Zostancie z nami kochane.
No a ja miałam wczoraj spóźniną mega owulacje z obu jajników naraz (ałć) śmiałam się do M, że moglibyśmy dziś ustrzelić podwójną bramke gdybyśmy chcieli już się starać;-).
No dziewczynki ja już jutro zaczynam badanka na całego zaczynam od gastroskopji trzymajcie kciuki, żeby tam wrzodów nie było mimo, że czeka się na wyniki tydzień postanowiłam i tak się dopytywać czy wrzody są czy nie zaraz po badaniu, potem umówie się do dentysty :tak:i w międzyczasie zrobie badanka na tokso, h coś tam od wątroby, morfologie i mocz, jak o tym myśle to mam motylki w brzuchu wypalam 3 papierosy na dzień a od 1 listopada chcę razem z Kasią (mam nadzieje, że to aktualne;-)) przestać palić konkretnie.Ogólnie to gdyby za niedługo się udało to mam u siostry i bratowej dwa wielkie pudła ubranek dla chłopca wózek i łóżeczko , a u drugiej bratowej mase ubrań na dziewczynki:tak:.
Olu kochana, a nie myślałaś o tym żeby odłożyć te obserwacje pęchęrzyków i popróbować troszke na luzie bez tego?Może by się udało jakbyście sobie tak jakby odpuścili troszke ;-).
 
reklama
Dzięki As - Ty nasza forumkowa lekarko....kupie sobie dzis ten syrop, masz rację, skoro po 2 dniach flegamina nie pomogła to znaczy, że juz mi nic nie da.....

miłej zabawy konikowej...buziaki...
 
Do góry