reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Witam
Kingus to juz nie długo:-)
Już nie mogę się doczekać ;-);-)
Leży głęboko w kieszeni moich spodni....
Oby przyniósł Ci szczęście.

A powiedzcie mi, moje drogie, jak długo Beta HCG może utrzymywać się we krwi?? I jakie jest prawidłowe. Ja na karcie ze szpitala miałam 4112, a poroniłam w 6 tygodniu...
Dużą miałaś bete, szczerze to nie wiem ile się utrzymuje.

A i m&m's przyniosłam z "apteki" jeszcze;-);-);-)
Kinguś cuowne wiadomości:-D:-D Ty się przyznaj ze chciałaś szybciej bo już Ci bylo spieszno do tulenia i zacałowywania;-) super że wszystko dobrze -mówiłam że trzeba pozytywnie myśleć i nawet człowiek się wtedy sam wyleczy:-)
Słyszałam, że te tabletki to bardzo zdrowe są a najbardziej czerwone :-D:-D
Już bym chciała ją mieć przy sobie ale pomalutku zaczynam się bać:eek:

A mnie teraz tak coś naszło i nie chce puścić...
A może to moja wina???
Nawet tak nie myśl.

kingus - super wiadomości:)Ciesze się Twoim szczęściem:)Już tak nie wiele zostało:)
;-);-)

Witam
dziewczyny powiedzcie mi dlaczego te pecherzyki nie pekaja :-(I czy jest to grozne pozdrawiam
Jeśli pęcherzyk nie pęknie to albo się wchłonie albo zrobi się z niego torbiel. Niestety nie wiem dlaczego nie pękają może przez brak jakiś hormonów.
Kinguś cieszę się razem z Tobą.
Dzięki;-)

Ale jak do 35dc nie dostanę @, to się w mój napięty terminarz będę musiała wcisnąć jeszcze ginka. Cholipka...
Jak trzeba to trzeba :tak::tak:

może samo się jakoś rozwiąże???
Trzymam kciuki żeby samo się rozwiązało ;-);-)

Nasz Aniołeczek odszedł bo w 5 badaniach USG nikt nie zauważył nic niepokojącego.
Bardzo mi przykro
[*]

Kochane moje zwariowałam.:-D:-D:-D:-D
Właśnie postanowiłam,że idę do szkoły :-D:-D:-D:-D.
Od października zaczynam semestr.:-D:-D:-D
Super plan :-):-)
Kinguś, super, że Twoja nerka się trzyma :tak: Widać dzidzia już powoli zbiera się na tą stronę brzuszka, w końcu ją tak kusisz łóżeczkiem, misiami na ścianie, ciuszkami i pewnie mnóstwem innych licznych drobiazgów ;-)
Kuszę kuszę i nic ;-);-)

.No i zrobiłam - ukazały się dwie ładne kreseczki :))) Za 2 tygodnie mam wizytę :))
Gratuluję :-D:-D:-D
 
reklama
Aga34, Gratulacje!! Super!

V_jolka, widzisz i po co się było na zapas martwić i bać przed wizytą ;-) Odpoczywaj milutko :-)

As, super, że wszystko się tak pięknie ułożyło z tą szkołą teraz i najważniejsze, że masz taki zapał i optymizm do tego. :-):-)

Machnęłam swoje trzy okienka, pewnie jak w nie zaraz słonko zaświecie to będę się wkurzać, bo nie da się ich domyć przez te wieczne budowy wokoło. :wściekła/y:
 
witajcie....

melduę że jakoś pomalutku żyję...

Aga34 gratuluję i trzymam kciuki za fasoleczkę.....

As76 gratuluję odwagi... ileż to razy ja wybierałam się do szkoły.... chyba za leniwa jestem....

spokojnego weekendu...
 
Jestem babeczki na chwilkę
Wróciliśmy od mojej siostry, najedzeni;-) kupiliśmy duuużo owoców i teraz jem:-)

Aga34 kolejna cudowna wiadomość!!!!:-D:-D:-D:-D jak ja uwielbiam te wieści!!!! oby tak dalej -oby codziennie takie wspaniałe nowiny!!!! a suwaczek:-)?????

Karola mały brzuszek -ja mam czasem malutki a czasem łoooooo:szok: ale S się cieszy i co chwilę patrzy czy już rośnie brzusio;-)

V jolka
to niczyja wina... możesz obwiniać los, czas, miejsce ale nic to nie da... nikt nie jest winny... kogo mam obwiniać ja skoro moje maleństwo odeszło po cichutku? żadnego bólu, żadnego plamienia, żadnego objawu... niczyja to wina. Trzeba teraz spojrzeć na to wszystko z innej strony -wyjść zza swojego muru, który zbudowałyśmy i doceniać to co wcześniej nie bylo docenione, cieszyć się tym co wcześniej nas nie cieszyło... wierzyć większą wiarą niż kiedyś... wyniki hist pat nic nie wnoszą -bo musiałyby to być straszne rzeczy żeby przy takim badaniu wyszły...

Karolcia81 ja sama jestem na takim kursie... już kiedyś pisałam że uważam po prostu że każde z moich dzieci musi być tak samo mocno oczekiwane, tak samo mocno kochane i tak samo mocno muszę w nie wierzyć... bo dziecko poczuje mój strach -ale nie dam rady mu wytłumaczyć że boję się o nie a nie jego/jej...

As gratuluję postanowienia:-) trzymam kciuki za naukę i sukcesy bo znając juz Ciebie to zrobisz 2 lata w rok i za niedługo będziemy oblewać licencjata;-)

Kasikz
niestety nie mam pojęcia... trzymaj sie dzielnie, jestem z Toba i czekam na wieści od lekarza

Wiolka1982 żelki są ok:-) a jedzenie za dwóch nie wchodzi w grę bo ja wprawdzie jem dużo i ciągle ale owoce, warzywa i jogurty a nie mega posiłki

Anetha81
niestety na pęcherzyki nie pomogę -po prostu rosną za duże i nie pękają, później sie robią z nich torbiele no i nie ma owulki. Ale to trzeba monitorować cykl cały żeby wiedzieć że tak jest więc don't worry:tak:

Aneczka77 no brzmi jak komuna głęboka:szok: a że vegeta jest luksusem:-p? ekstra pójdę zaraz kupić dwie paczki:-):-D

GosiuLew ale 300kcal to tyle co jedna dobra kanapka z jajcem;-) to naprawdę nie jest wiele no i nie ma mowy o jedzeniu w nocy:no: a meble będą już niedługo -zresztą nie to jest najważniejsze:tak:

Asiu wciśnij test w napięty plan w 35dc;-) i tyle:-) a druga ciąża w ciąży jest możliwa bo są kobietki co w ciąży jajeczkują -tylko później problem bo dwoje dzieci musi urodzić się naraz więc jedno jest bardzo malutkie:-(

Kasiamaj to do dzieła!!!!!! zielone światełko jest -ja mam kruszynkę po 2@ i jest wszystko dobrze i będe modliła się żeby było dobrze zawsze i z moim szkrabem i ze szkrabem każdej z nas:tak:

Gosia:) no to pracowity cykl czeka coraz więcej dziewczynek:-D o to się posypią suwaczki i opowieści -pięknie!!!!:-)

H2o
dla Twojego aniołka (*). Niestety nie pomoge ale jeśli chcesz poszukam informacji, albo poradzę się lekarza -tutaj znajdziesz pomoc na pewno.

Just79 wczoraj zjadłam kolację później i spokojnie przespaliśmy noc i to jak smoki:szok: a nimi się nie przejmuję kochana -nie ma kim;-) po owulce czyli moze jesteście dwoje:-)

Kinguś a czego Ty się zaczynasz bać? no oszalałaś kobieto? a kiedy bać sie przestaniesz? ja zabraniam strachów wszelkich:wściekła/y: no nie natrzaskam Ci po tyłku bo nie wolno ale będziesz miała te malutkie rączki i nóżki obok siebie i będzie grało:tak: a może porodu się boisz? no nie pękaj -wyjdzie dziurką i z głowy:-)

Alutka17
mam propozycję;-) może ten suwaczek maluszkowy z małżeńskim zamienisz? nie żebym się narzucała ale tak w sumie teraz mamy inne priorytety w odliczaniu:-):-):-):-):-):-):-)

Ola15
witaj:-)

Agnieszka0240, Koti, Ola81 a coś wiecej co u Was???:eek:

A ja uciekam bo mi S sie zagubił:-) moze go namówię na naleśniki jak wczoraj:-):-):-):-) robi najlepsze:tak: miłego wieczoru!!!!!
 
kochane moje wróciłam
AGA GRATULACJE

miałam opijac i nic z tego owszem pojechaliśmy wypiłam 5 kieliszków i co i mój żołądek powiedział "dość"
za to nawcinałam się korniszonów i pizze hawajską z sosem czosnkowym :shocked2::shocked2::shocked2:

królewny moje jak ja się bardzo cieszę że mamy kolejne fasolki i może już niedługo ja dołącze tak bardzo bym chciała
od listopada staranki tak na maksa teraz spontanicznie gdyby coś to będę się cieszyć ale nic na siłę

zaliczyłam dziś fangary z ciuchami czyli "maximus" pod jankami i udało mi się kupić kreację na wesele co prawda myślałam o sukience a kupiłam spodnie i bluzkę ale jestem zadowolona choć najpierw mi się to nie podobało ale jak już założyłam to wyglądałam całkiem nieźle

w poniedziałek mam kolejny egzamin a nawet nie uczyłam się minuty chociaż ostatnio się uczyłam w domu wszystko było ok a tam się zdenerwowałam i gucio
 
:tak:
Witam Was Kochane

Trudno Was dogonić w czytaniu. Nie było mnie 1 dzień a tak wiele się zmieniło.
Witam dwie Aniołkowe Mamusie. Dla Waszych Aniołków zapalam (*).
No i gratulacje dla nowej fasolki.

Chciałam podziękować wszystkim dziewczynkom, które trzymały moooooocno kciuki za moją wczorajszo-wieczorną wizytę u gina..
USG wykazało malutki pęcherzyk ciążowy. Gin kazał mi jeszcze dziś rano zrobić test ciążowy.No i zrobiłam - ukazały się dwie ładne kreseczki :))) Za 2 tygodnie mam wizytę :))


13x13 dla ciebie wszystko..... zrobione...:-):tak::-D:-)
spadam wcinać brokuły.. teściowa podała....

Dziewczyny GRATULUJACJE bardzo wielkie :-D:tak::-D:tak:
 
Cześć dziewczyny.
Poczytywałam Was dzisiaj, ale teraz dopiero mam chwilę, żeby coś napisać. Zabrałam się dzisiaj za wielkie sprzątanie, bo pomyślałam sobie : a jak się uda w następnym cylku to koniec w pracami domowymi, więc tym sposobem mam pomyte okna, posprzątane w szafach i t d.....i tak zleciała sobota.

Aga34 - gratulacje....tak trzymać, mam nadzieje że to dopiero początek dobrej passy i zaraz się posypią fasolkowe suwaczki!!!

Muszę Wam powiedzieć, ze z każdym dniem jestem coraz spokojniesza i strach jest coraz mniejszy....zastępuje go ogromne pragnienie posiadania fasolki w brzuszku.
I sluchać mi tu Agaty, ona wie co mówi....żadnych stresów, fochów i czarnych myśli bo to potem się nam wszystkim udziela.
Tak sobie pomyslałam, ze jak tak dalej pójdzie to będziemy miały niezły wysyp fasolek w przyszłym roku ;-)
Ja z utęsknieniem czekam na środę, bo właśnie wtedy powinna się pojawić @, ta po której bez strachu i obaw zaczynamy pełną parą!
 
reklama
Do góry