reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Kobietka, dzieki za odpowiedz. Nic mi innego nie jest, wiec moze taka moja norma.

Aneczka witaj, milo Cie spotkac, wierze ze niebawem przeniesimy sie (wszystkie bez wyjatku) na inne podfora, choc widze ze tu milutko, cieplutko...
A propos mojego putania: Ty wogole z innej bajki jestes, zzaoceanicznej...Jak pisalas jakie tam bylo podejscie lakarza do poronienia (mowie o stronie medycznej) to az mnie zskrecilo z zazdrosci. U nas na wszystko remedium lyzeczkowanie. Moze po naturalnym poronieniu jakos organizm sie szybciej uwija?

Kaska, no to ja tym bardzoej bede tu zagladac, zeby sie zarazac fasolkowym wirusem :-). No moze nie tak czesto jak Wy bede pisac, bo mam juz jednego babelka, ktory pomogl mi to wszystko zniesc, ale tez musze mu poswiecac czas...

tymczasem pozdrawiam, kolorowych pieknych snow
 
Alutka17 serdeczne gratulacje!!! :-):-):-) Będziemy wszystkie trzymały kciuki aby maleństwo się zdrowo rozwijało aż do dnia narodzin w oczekiwanym terminie (i później oczywiście też) :-)
 
Ewerysta - światełko dla Aniołka Twojego (*). Ja też długo plamiłam, oj bardzo długo..a potem po kilku dniach @ który trwał 15 dni...

Alutka17 - witaj:)trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo!!:)

kaska0201 - dobrej nocy:)
 
Kochane ale dzis produkcja:szok::-D.
13x13 te chłopy tak maja;-) moj tez gadał do brzucha i jeszcze sie chwalił ze ja spałam a on z mała sobie wariował,a rano ja se zastanawiałam co mnie wątroba tak boli:confused2::sorry:.
Witam noew Aniołkowe mamy
[*]
[*]
[*]:-( dla Waszych Malenistw.

Widzie tez ze nowa fasolka Nam rosnie:-) huura!!!!!!

Co do fryzury slubnej to ja tez miałam takie włosy do ramion i wyszło całkiem fajnie.Przynajmniej tak mi sie wydaje.:laugh2:
 

Załączniki

  • IMG_0079.jpg
    IMG_0079.jpg
    33,9 KB · Wyświetleń: 47
  • IMG_0082.jpg
    IMG_0082.jpg
    30,8 KB · Wyświetleń: 42
Mąż ma rację... 8-9 godzin spania i jeszcze min. 5 porcji warzyw lub owoców dziennie :-):-):-)
spanie do zrealizowania w ostateczności,ale z tymi porcjami warzyw to cięzko będzie.:-D:-D:-D Ja jem tylko raz ,ale porządnie czyli zaczynam rano a kończe wieczorem. :-D:-D:-D:-D
Na porcje nie dzielę,japą ruszam naokrągło.;-):-D:-D:-D

Kochane, znowu wracam na ten watek... dzisiaj stracilam druga ciaze. Jutro szpital i czyszczenie... Narazie czuje tylko bol i wyrzuty - dlaczego zowu ja!!
ech zapalam świeczkę (*)

witajcie

Mało kto mnie tutaj pamięta.... ale zmotywowała mnie jedna wspaniała kobietka z tego wątku abym podzieliła się dla mnie wspaniałą wiadomością.....
po wtorkowej wizycie wiem że noszę w sobie okruszka, który ma 1cm długości i pięknie bijące serduszko.....
w sercu mam ogromną radość ale i wielki strach...... i wiarę że tym razem się uda.....
prosze o kciuki.....

i łączę się z wami wszystkimi..... poronienie jest tragedią trudną do opisania.... ja znalazłam tutaj zrozumienie i wsparcie....
moje gratulacje.:tak::-):-):-)

Na tych chyba lepiej widac
Z niedługich włosów tez mozna cos fajnego zrobic.
piękna fryzurka.

Znalazłam jeszcze chwilke dla Was.
Kuba znów nawywijał na karate.
Tym razem był zmęczony ,zszedł z maty,usiadł i natychmiast zasnął :szok::szok::szok::-D:-D:-D.
Przespał 30 minut zajęć,po czym nie dał się obudzić.:szok::szok::-D:-D:-D:-D
Prosto z karate poszliśmy do klubu.
Na początku było super,a potem jak zauważył,że go nikt nie kontroluje to zaczął kombinować.
Podskakiwał z tyłu do dziewczynek,łapał za włosy i rzucał się na podłogę.:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:.Zwracał w ten sposób na siebie uwagę.:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Wróciliśmy ok.21.Byłam zmęczona na maxa.
Od razu kolacja i do łózka go wwaliłam ,zaczęłam mu czytać,potem usnełam.
Obudziłam się tuż przed północą.:szok::szok::szok:
Dobra kochane czas szykować się spać.:tak:;-):-):-),bo o 6.30 pobudka.
 
Witam w piękny piątkowy ranek....

Mam nadzieje, że weekend będzie sprzyjał przytulankom.....

Alutka, po jakim czasie Ci się udało?
As, a Ty znowu ponad siły żyjesz....miałas troszke odpocząć!

Kurcze jak tak czytam o tych Waszych mężach to mi sie troszkę smutno robi....bo mój nie zdążył sobie pogadać z moim brzuszkiem......
...ale wiem, że tym razem to nadrobi z nawiązką.....bo już do niego gada, żeby się szykował na lokatora!!
 
reklama
Witajcie słoneczka!
Ja też dopiero wstałam, ale zaraz trzeba nabrać obrotów, Małego obudzić do przedszkola i samej się ubrać, co by go zaprowadzić... po raz pierwszy od zabiegu... Ale czuję, że chyba mogę, że siły mi pozwolą... Się okaże na miejscu... W razie czego bede krzyczeć, to mnie kto może podwiezie..:-)
 
Do góry