Ciąża Po Poronieniu

[iwcia1234]

aneczka ja tez mialam zabieg 02.09.09;-( wiec bedziemy razem sie staraly;-) co ty na to=D [trzeba sie jakos pocieszac co....?]

 

[GosiaLew]

Witajcie
Melduję, że żyję. Poczytałam co tam u Was, ale za dużo tego by wszystkim odpisywać. Ja to teraz praca, dom, praca, dom, czyli robota, robota, robota :-). Ale najważniejsze, że wracam po pracy do siebie.
Całuski

 

[iwcia1234]

wiecie co dziewczyny..jest mi strasznie wstyd...ale..w mojej okolicy teraz urodzilo sie tyle dzieci...i wiecie co....jestem po prostu wściekła!!!!!!!!!!wiem ze to jest okropne co mowie ale jestem na te kobiety zla,ze one maja to szczescie ktore mnie dwa razy opuscilo..jestem na nie tak bardzo zla...a tak naprawde to ja im zazdroszcze.........

nawet wam dziewczyny zazdroszcze wiec sie niczym nie martwcie bo tym razem z waszymi malenstwami pod waszymi serduchami jest i bedzie wszysko wporzadusiu;-) juz nie moge sie doczekac kiedy je bede mogla sie starac...a tu nawet jeszcze pierwsza miesiaczka po zabiegu nie przyszla.. najgorsza jest ta mysl ze moze jestem chora i nigdy nie bede mogla miec malenstwaale to ostatnia rzecz o ktorej mysle i mam nadzieje ze Bóg mnie az tak nie ukarze......

no to sie wyzalilam dziekuje za wysluchanie i ide lulac... dobranoc..

 

[iwcia1234]

ŻYJE NADZIEJĄ ZE ZNÓW SIE SPOTKAMY A WTEDY ŚWIATU WYBACZE...ŻYJE NADZIEJA ŻE NIE BRAK CI MAMY NIE MOGĘ MYSLEĆ INACZEJ... Kocham Cie Syneczku...

 

[iwcia1234]

Nie powitałeś życia płaczem,
Nie pożegnałeś go w śpiewie.
Byłeś i jesteś Aniołkiem,
Który o śmierci swej nie wie.

Kocham Cie Jasieńku ,mój kochany..

 

[iwcia1234]

Nie mówcie tym, którzy stracili ukochanych, że „czas zagoi rany", nie mówcie, że „oni już nie cierpią". Najlepiej nie mówcie nic. Czas tych ran nie leczy. Pozostają, bo śmierć ukochanych jest też trochę śmiercią nas samych: coś w nas umiera. Żyjemy, ale nic nie jest tak, jak było przedtem, już nie jesteśmy tacy sami.

 

[Aneczka_77]

Hej dziewczyny, melduje sie ze u nas narazie wszystko ok. 23.09.09 mam wizyte i wtedy okaze sie czy dzidzia jest w jajeczku i czy wszystko jest ok...
|

Na pewno wszystko będzie dobrze! Trzeba być dobrej myśli, żeby dziecka nie stresować od początku :-) Potem będziesz musiała sobie radzić z takim nerwuskiem

ha!
znalazłam labolatorium niedaleko mojego domu, gdzie badają nasienie, jest blisko, więc może pobrać materiał w domku i jest znacznie taniej!

Dobrze, że Ci się udało znaleźć takie laboratorium. Na pewno mężowi będzie łatwiej. Ja się im wcale nie dziwię, że tak się tego boją. Na pewno nie jest to nic przyjemnego a faceci generalnie jacyś bardziej wstydliwi są w tych sprawach

aneczka ja tez mialam zabieg 02.09.09;-( wiec bedziemy razem sie staraly;-) co ty na to=D [trzeba sie jakos pocieszac co....?]

Ja bardzo chętnie Oby nam się jak najszybciej udało :-)
Ja nie miałam zabiegu, lekarz pozwolił mnie samej zdecydować czy chcę zabieg czy nie. Wtedy jeszcze nie wiedziałam jaka jest różnica, ale czytając forum uświadczam się w przekonaniu, że dobrze zrobiłam decydując się na naturalne poronieniu. Mnie wolno po drugiej @ ;-) a Tobie?

 

[iwcia1234]

moja kochana ja mialam zabieg..jeden lekarz powiedzial ze musze czekac pol roku a drugi za juz moge sie starac na 2 @ (ja wybieram ta 2 opcje) ja tez bylam w 8 tygodniu-pusty pecherz ciazowy bez zarodka...ale mi nie dali wyboru mialam czyszczenie.... a masz juz @???

 

[iwcia1234]

dobra spadam odczytam jutro co napisalas p...

 

[Agniesia82]

Mój brał salfazin, selen i l-karnitynę.


Będzie dobrze :-):-)

Oto fotki ale na razie jest gołe łóżeczko jak je ubiorę w pościel itp. to pokażę.

Kingusia a czy twój brat, to brał to łącznie ? Bo już to wszystko zakupiliśmy, tylko nie chciałabym przedobrzyć ;-)