reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
As chyba dla wszystkich nas najwiekszym pragnieniem jest cud macierzynstwa i raczej nikt nie bedzie mial nic przeciwko ;-) ja dziekuje, ze o nas myslisz.

ja mam szpital w domu. maz ma temp 37 i rozumiecie - jest obloznie chory .... Lezy w lozku, jak wstaje to tak jakby mial conajmniej 39 stopni. a ja zamiast mu wspolczuc mam dzis nerwa na te jego chorobe ...
a niech mnie sprobuje zarazic :crazy: juz jakis kaszel mnie lapie, ale pije litry mleka z miodem i maslem i plucze gardlo szlawia. nie dam sie :crazy:
 
Witajcie dziewczynki, ja jestem pełna niepokoju brałam te leki dwie dawki, i czułam się jakbym miała ducha wyzionąć, żołądek bolał mnie non stop wcześnej bolał tylko kiedy zjadłam coś ciężkostrawnego, wszystko mi wirowało odstawiłam leki i teraz jest lepiej niestety czułam objawy owulacji 4 dni za wcześnie czyli wczoraj był 11 dzień cyklu bo dostałam @ 1 dnia miesiąca a 9 dnia były przytulanki bez zabezpieczeń, dziś moje obawy potwierdził śluz jak kurze białko boje się, że mogłam zafasolkować, a brałam te leki wda razy boje się bardzo dziewczynki, teraz czuje się o wiele lepiej, ale mimo to martwie się wyczytałam w jednej z ulotek, że lek może mieć wpływ na cykl, czy po dwie dawki mogą bardzo zaszkodzić jeśli pewnie jajeczko jeszcze nie było zagniezdżone??pocieszcie mnie tak się boje:-(
będzie dobrze.
Pomodlę się w Twojej intencji.

Dziewczynki skoro tak mówicie to intencja jedzie ze mną na Jasną Górę.:tak::tak:
Pozdrawiam.
 
Kobietka22...dziękuję Ci bardzo, tego właśnie szukam w tym forum, lekarstwa na ból, odskoczni...
W moim przypadku czuję,że najgorsze jest to,że ja wcale nie chcę zapomnieć, pławię się w tym cierpieniu i chcę żeby cały świat cierpiał ze mną :(
Jak tylko wstanę z łóżka, postaram się nie płakać i choć trochę uspokoić...

As 76 uważam, że Twoja intencja jest piękna i bardzo potrzebna, to dla mnie bardzo ważne...
Pozdrawiam wszystkich...
 
Dziewczynki pomocy!
Ale mam dziś koszmarny dzień!Nie wiem co się ze mną dzieje, ciągle chodzę nadąsana, wszystko i wszyscy mnie wkurzają, nic mi się nie podoba i płaczę z byle powodu!!!Ale do dosłownie!!!
TRAGEDIA!!!!
Jak tak dalej będzie to lepiej, żebym nie szła na to wesele, bo tylko będę wszystkim humor psuła:(
 
Wiola może weź ciepłą kąpiel i zrelaksuj się troszke, albo jakąś ziołową tabletke na ukojenie nerwów.
RudaxxxMarta- musisz pokonać to cierpienie, mnie pomogła moja mama i ciotka wezwana na odsiecz, byłam w strasznym stanie przez 3 tygodnie nie chciałam wsatawać z łóżka, ani nigdzie wychodzić, jeść też nie mogłam stałam się cieniem człowieka, dopiero one wzięły mnie w obroty kazały mi się wykąpać i umyć włosy napuściły wody i czekały aż wejde do wanny, potem kazały mi się umalować i zabrały mnie na spacer do parku i tak po mału małymi kroczkami doszłam do siebie, mój mąż pracował i przyjeżdżał tylko na weekendy, ale też bardzo mnie wspierał, mówił że skoro tyle już przeszliśmy to może być tylko lepiej.
As dziękuje ci za modlitwe, ściskam cieplutko
 
Wiola, może faktycznie spróbuj tak jak Kobietka radzi zrelaksować się.
Niestety w tych pierwszych tygodniach, miesiącach po stracie bywają takie kiepskie humorowo dni. Pewnie i hormony skaczą jeszcze, i psychika ogólnie musi się uporać z tym co się stało.
No i może męża uczul, że jakoś nastrojowo niezbyt dobrze, że jak dasz radę to będziecie balować, a jak nie to żeby Ciebie do domku zabrał. Lepiej teraz sobie to wyjaśnić, niż potem na weselu.

Koti, domyślam się co tam u Ciebie w domku się dzieje. Jak sobie przypomnę mężowski katarek to mnie telepać zaczyna z nerwów, bo to już przecież herbatkę dla takiego trzeba zrobić, witaminki podać i aspirynkę, bo już facet ze stanem podgorączkowym to musi w ciepłych skarpetkach pod kocykiem leżeć, wrrrr
Oni by jednej @ nie przeżyli, i boli i ogólnie a fe ;-)
Trzymaj się, nie denerwuj się, bo stres obniża odporność
 
Ostatnia edycja:
reklama
As dziękuję ci bardzo, ze i o nas pomyślałaś :) Cmokaski

Kobietka nie martw się na zapas, musi być dobrze, bo w końcu Ten na górze rozdaje karty :)

Wiolka mam nadzieje, że się dobrze bawisz, a zmiennymi emocjami się nie przejmuj to hormony, na mnie jeszcze po 3 miesiącach wpływają niesamowicie, teraz mam fazę wzruszania się na każdym kroku

pozdrowionka i miłej nocki
 
Do góry