ruda-85
Czekając na lepsze czasy.
Karolcia jeżeli z badań (krew i gin) wynika, że jest ok, to tak jak sama piszesz, jeżeli czujesz się na siłach, to chyba nie ma na co czekac. Nadżerką się nie martw, u mnie jeden lekarz widział, drugi nie widział, teraz o zabiegu podobno nie mam, ale kij ich tam wie, jeden gorszy od drugiego. Moja siostra miała nadżerkę przez lata, jak urodziła to już nie miała. A spotkania z rodziną bywają ciężkie, sama tez to przerabiałam.
Carri ty paskudku, tak sie nie odzywac do nas...
Carri ty paskudku, tak sie nie odzywac do nas...