reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Ja jestem juz po wizycie i udało mi się :tak::tak::tak: Pani doktor zrobiła mi Usg i jest pęcherzyk 13 mm, żadnych torbieli:-):-):-) Teraz mam wizytę we wtorek zobaczyć czy pęcherzyk pękł czy dalej rośnie. Jeżli nie pęknie i nie będzie przekraczał 25 mm to dostanę zastrzyk żeby pękł.
Super wiadomości.:-)
Moja Kinia jest z pęcherzyka, który miał 26mm i myślałam że już nie pęknie i będzie z niego torbiel;-)

Kinguś co u was?
Wszystko dobrze, wczoraj byłam na chwilkę w pracy wypisałam się na urlop;-)

Kinguś bajerancki brzuszek -ciężki?:eek:
Coraz cięższy i ciągnie po bokach a ja chodzę jak kaczka:-D:-D
Ale zdradzę Wam, że już myślę o kolejnym dzidziusiu tylko zobaczymy jak sobie damy radę jak się Kinia urodzi ;-);-)

No niestety nic na to nie poradzimy. Ale nie ma co się załamywać. W końcu i my sie doczekamy. Nie ma innego wyjścia:angry::angry: MUsi i nam sie udać:tak::tak::tak:
Dokładnie tak, musi się udać:tak::tak::tak:

Ja też wierze że się sie doczekacie a własciwie doczekamy wszystkie.
A kolejne dzieciaczki aniołkowych mam tylko mnie o tym przekonują;-)

Dziewczyny w poniedziałek ide rodzic:tak:
Trzymaj się Motylku, czekam na fotki małej
Po zaty chciałam sie pochwalic ze wreszcie przyszła moja pierwsza @ od zabiedu:tak:..
Teraz już z górki :tak:

hej moje królewny
wróciłam z wyprawy no i co...
przywiozłam sobie drugie dziecko
No no szybka jesteś :-D:-D

witam was ::tak: ja nie mogłam dzisiaj z wami popisać bo zajmowałam sie załatwieniami do ślubu bo coraz bliżej a tyle załatwienia.....i z każdą chwilą jak się zbliża do przymiarki sukni to mam łzy w oczach::-(i myślę o mojej kruszynce.
w poniedziałek idę do innego ginekologa i zobaczę co mi powie i mam nadzieje ze wszystko się już odbudowało i że bede mogła sie starać .....
Na pewno wszystko będzie dobrze i dostaniecie zielone światełko.:tak:
A ślub będzie cudowny:tak:
Dziewczynki jestem w pracy -niestety nie tym razem . W kwietniu nie będę mamą ale może maj;-)
Maj to piękny miesiąc :tak::tak:

Dziś jadę do siostry na babski wieczór więc zniszczę te szare komórki które pamiętają o tym że mi przykro;-);-);-)
Udanego wypadu;-)

U mnie początek dnia uwieńczony sukcesem:-) Udało mi się załatwić pobranie krwi na badania, które gin mi zaleciła i to okazało się, że wszystkie w tym samym miejscu mogę zrobić. Wyniki jednych co prawda dopiero za 3 tygodnie i do tego jestem lżejsza o 166 zł, ale najważniejsze, że sprawa załatwiona :-)
Przede mną ciekawy weekend, bo rodzice z tesciami zeschcieli sie spotkac. Zabieramy więc jednych i jedziemy do drugich, wiec mocno rodzinnie sie zapowiada ;-)
Trzymam kciuki za wyniki i życzę udanego weekendu:-)
 
Agatko, maj też jest ładny więc wszystko przed wami, a tak w ogóle to super fajnie, ze twój lekarz będzie kontrolował pęcherzyk, mój jakoś na to jeszcze nie wpadł :)

A ja umieram z bólu głowy, jak przed każdym @ migrena mnie nie opuszcza, więc @ pewnie za jakieś 2-3 dni się pojawi

Katarzyna z jakiej dzielnicy Rudy Śląskiej jesteś, bo ja z Wirka?

Karolka trzymam kciuki za zdrówko twojej mamy!!!
 
Olu więc działamy wielce i mam nadzieję że przy pomocy lekarzy i mężów będzie maj... w sumie bardzo mi się podoba ten miesiąc. Szczerze nie znam nikogo to by miał urodziny w maju więc mój szkrab miałby dużo prezentów:tak:;-) no i moje pierwsze maleństwo jest z 1 maja...

Karola daj znać co z badaniami mamusi. Trzymam kciukole &&&& Karola uśmiech jest -specjalnie dla Ciebie:-):-):-):-):-):-)

Katarzyna może to nie mój czas -może mam się jeszcze porządnie wybawić na tym weselu w sierpniu 15go? spotkają się wszyscy znajomi i może by mi tak głupio było być jedyną trzeźwą;-):-)

Martuśka23 to gratuluję @ wiem sama jak na nią czekałam i wiem że to początek nowego etapu -nowych nadziei. Teraz już z górki :tak:

Kasiu Twój R może i mówił inaczej ale na pewno chce tego co Ty i tego co da Ci szczęście. Poza tym wybacz no ale mieć taką żonkę i nie działać... ???:szok: to byłoby dziwne:confused:

Just on nie jet wyluzowany -uwierz mi -bo gdybyście się mieli oboje denerwować to trafilibyście obydwoje do wariatkowa bo jedno nakręcałoby drugie. Ktoś musi mieć spodnie -w każdej tragedii i radości ktoś musi być przytomny -dostrzeżesz to kochana kiedy przestaniesz się smucić i on będzie mógł ulżyć swojemu smutkowi. Dlatego kiedy ja się dołowałam wydawało mi się że S wszystko lekceważy, ale kiedy mi ciut przeszło zaczął.... płakać i nie przerywałam mu tylko pocieszłam tak jak On mnie wcześniej -tak to już jest. Czekam na wynikibadań

Lenka dziękuję -uda nam się w końcu!!!

Kinguś witaj -no to dobrze że myślisz o kolejnym dzidziusiu -co rok to prorok i już!!! no to co -czekamy na szczęśliwe rozwiązanie i po ok pół roku do roboty:tak:;-) tylko kurczę po takim poście może trochę rozgrzewki?

Asia wraaaaaaacaj:-):tak::-):tak::-):tak:

Ja dziewczynki nie mogę się bez Was obyć -jesteście wielkie!!!
A jutro do kina idziemy na Pottera -oby nic się nie zmieniło -póki co bilety zarezerwowane.
Cmoki
 
Hej dziewczyny!
Wreszcie dziś wypuścili mnie do domu.. te dwa dni w szpitalu to był istny koszmar...najpierw dali mi tabletkę na przygotowanie macicy... trochę miałam skurcze brzucha, zaczęłam krwawić..potem dał mi drugą, i jakoś w nocy wszystko się zatrzymało.. O 10, 30.07 miałam zabieg, nic nie bolało, nic nie pamiętam... została tylko ogromna pustka i rozpacz...
Nie dobrze jak w jednej sali kładą dziewczyny które zaczynają rodzić razem z tymi, które właśnie miały zabieg...
Wiecie przed zabiegiem powiedzieli mi, że mam coś z tarczycą(ale nie zrozumiałam dokładnie - fakt, że ten mój lekarz, chyba zrobił mi badanie na hormon tarczycy)i że najprawdopodobniej to było przyczyną naszej tragedii..
Więc jak już po tym zabiegu się trochę ogarne to zaczynam robić badania i leczyć tarczycę(nigdy bym nie pomyślała, że może być coś z nią nie tak)...
Wiem jednak, że póki co, nie wiem kiedy odważę się na kolejną ciążę...nie wiem, może teraz tak mówię..

Pozdrawiam Was wszystkie bardzo..
Bardzo mi brakowało tego forum w szpitalu..
 
Ilonka26
ja jestem z Kochłowic a dokładnie to mieszkam przy kopalni polska wirek także nie daleko siebie ......można powiedzieć

Kinguś dziękuje za wsparcie muszę być dobrej myśli .w poniedziałek się wybiorę do lekarza i wszystkiego się dowiem już się doczekać nie umie







 
o matko
RATUNKU!!!
one mnie wykończą chcą tu chcą tam a mnie siły brak
skąd one mają tyle energii
ja wysiadam
może wieczorkiem uda mi się napisać więcej

ach AGATKA to jak wy sie na ten maj z OLĄ szykujecie to może nas być więcej bo i ja (jeśli się teraz nie udało) i GLORIA też coś wspominała - cudnie by było
zmykam głodomorom obiad zrobić
 
wiolka 1982
wiem przez co przechodziłaś i wiem jak sie czułaś w szpitalu bo ja tak samo się czułam leżąc przy innych dziewczynach które już miały bardzo widoczne brzuszki i czekały tylko do zakończenia.a ja caly czas płakałam bo na samym początku sie dowiedziałam ze nie jest dobrze i dają maleńką nadzieje ze będzie wszystko dobrze aż w końcu skończyło się na zabiegu:-:)-(
 
reklama
Do góry