Kasiu ja robilam : wymazy na chamydie, ureaplazme, mykoplazme, bakteriologie, mykologie, cytomegalie, rozyczke, toxo, antykoagulant toczniowy, przeciwciala antykardiolipinowe, progesteron. Jeden gin kazal mi myslec o staraniach najwczesniej we wrzesniu, drugi (moj zaufany) po 4 @ dal zielone swiatelko. Wazne zeby endometrium sie odbudowalo i szyjka byla ladnie zagojona. No i Twoja psychika ... . Na razie skup sie na badankach i zobaczysz jak Ci czas zleci.
Kwas foliowy zacznij brac gdy odbierzesz wynik histopatologiczny. Jak wynik bedzie prawidlowy, bierz sobie kwas. Ja zaczelam brac troche wiecej niz miesiac po zabiegu.
A czy Ty w ogole widzialas zarodek przed poronieniem ? Mialas robione usg, na ktorym byla praca serduszka ? Moze to jakies problemy z progesteronem i dlatego dzidzia sie nie rozwijala ?