reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

witam wszystkie dziewczynki
malo mnie ostatnio ale podczytuje co piszecie
witam szczególnie mocno nowe aniołkowe mamy, z którymi jeszcze sie nie poznalam, piszcie duzo tutaj na bb... Same widzicie jak bardzo to pomaga

edytko.... Przytulam cię bardzo bardzo mocno.... Mysle o tobie...

Aga aj... Tulę cię kochana

aga ir wracaj szybciutko!!!!!!

Emy pisz co jakis czas co u ciebie, proszę...

Alicja bananiaro ty nasza! Ciebie też tutaj malutko... Jeszcze napijemy się wanilióweczki kochana!!!!:laugh2:

Koti.... Bardzo cieplo o tobie mysle, bylas pierwsza osobą którą tutaj spotkalam.... Moj aniolek odszedl 10 dni po twoim, dlatego też mam taki sentyment do ciebie

haniu nocna trzymam mocno kciuki byś juz za niedługo trzymala maleńką istotkę w ramionach, tym razem się uda, zobaczysz

magdalenko26, oby juz te problemy z pęcherzem odeszły sobie w siną dal a ty stała się prawowitą staraczką :tak:;-)

olcia pm jak po weselu? :) dzis chyba druga imprezka z tego co pamietam?? ;-)

syla 28 jeszcze tylko chwilka i dzidzius bedzie z tobą ;)


wszystkie mamusie, ciężaróweczki, staraczki bardzo bardzo mocno przytulam

a ja dziewczynki znikam na trochę.... Moje staranka narazie wstrzymane... To chyba nie jest jeszcze odpowiedni czas... Teraz musi byc wszystko juz idealne... Poki co nie jest... Ale wierzę, że juz niedlugo nadejdzie ten czas. A wtedy wróce do was, ale juz z suwaczkiem ciążowym ;-):tak: Mam nadzieję, że choć jedna dziewczynka będzie mnie jeszcze pamiętała :zawstydzona/y:
Dziękuje wam jeszcze raz za wszystko!!!!! Szczególnie tym dziewczynkom, które wspierały mnie w tym strasznym miesiącu dla mnie, lutym.......
angelka trzymaj się kochana cieplutko:-):-) będziemy tęskinić za tobą bardzo bardzo zaglądaj tu czasem do nas:-):-):-)
 
reklama
boże , czemu musimy przez cos takiego przechodzic, to jest takie smutne... Nie rozumie po co sie komus cos daje a potem zabiera, wolalabym chyba nie zajsc , niz zajsc i poronic , pewnie dziewczyny pogodziłyscie sie juz ze stratą, ale ja przezywam teraz to w tej chwili i rządzą mną emocje... Nie mam zbyt wielkich nadzieji, płacze juz jak na stracie..choc mam mętlik w glowie i mieszane mysli, raz pozytywne raz negatywne...

Dziewcyzny prosze napiszcie jak było u was z ta betka...gosi spadła od razu, a w innych wyapdkach? Czy którejs z was betka sie podnosila pomimo martwego płodu?
elfa ze stratą maluszka nie da się pogodzić przynajmniej ja nie umiem:-:)-( nie którzy mówią czas goi rany ale dla mnie to jest takie głupie gadanie wcale tak nie jest rana jest i zawsze będzie nikt tego nie wie jak tego nie doświadczył. Dla mnie to jest straszne preżycie bo to była pierwsza ciąża chciana i bardzo kochana od pierwszych dni kiedy tylko się doieedzieliśmy. U mnie minęły 3miesiące i nie potrafię jeszcze cieszyć się z innymi jak rodzą się dzieci ostatnio urodiła się córeczka mojej siostrze pojechałam do szpitala jak weszłam do niej do pokoju to od razu wyszłam żeby nie robić siostrze przykrości bo płakałam jak bóbr:-:)-:)-(
o tym się nie da zapomnieć życie niestety jest takie popiepszone i czasami nawet bardzo często nie mamy wpływu na to co będzie :-:)-(. Ja osobiście betki nie robiłam bo nie chciałam jeszcze bardziej się dołować czekałam na wizytę u ginekologa i wtedy się dowiedziałam o tym że serduszko mojego maluszka przestało bić:-:)-( w tym dniu mój mąż miał urodziny chciałam mu zrobić przeznt żeby zobaczył nasz skarb ale już było za późno i były to najgorsze urodziny w jego życiu:-:)-(
 
witajcie

U mnie w końcu remont na finiszu bo chyba bym zwariowała:crazy:, i niestety wszystko fajnie wychodziło ale jedna szafka w łazience nie zmieściła się tam gdzie miała być:angry:.... będzie w innym miejscu ale juz nie tak jak chciałam....

Angelka życzę ci abyś kroczyła słonecznymi skokami przez życie i wróciła do nas z pięknym suwaczkiem:-D

Trzymajcie się słodko wszystkie brzuchatki, staraczki i te w zawieszeniu (jak ja:-()
 
Witajcie moje kochane dziewczynki
ja tylko na chwilke ...
nie mam siły na BB ostatnio tyle bylo trudnych chwil ze totalnie się rozkleiłam wiem ze rowniez sa milusie chwile narodzinek gratuluje mamusiom :DDD bardzo i ciesze sie z kazdego nowego bobasa jak ze swpjego :D
ale nie daje rady byc tu codziennie i czytac o nowych aniołkowych mamusiach bo wtedy trace nadzieje na wszystko
strasznie Was kocham i naprawde trudno mi jest sie rozstawac z Wami :( czasami staram sie zagladac ale tylko na chwile \
musze w koncu stanc na nogi i zaczac myslec pozytywnie o mojej dzidzi jeszcze nie mamy zielonego swiatelka mam nadzieje ze jak w sieprniu pojde do ginka to w koncu nam je da
badania mam ok wiec wszystko na dobrej drodze
wszystkim zafasolkowanym mocno kibicuje a tym na finiszu zycze bezbolesnego rozpakowania starajacym wiary w to ze na nas tez przyjedzie czas tym swiezym mamusiom aniolkowym zycze lepszego jutra bo takie bedzie na razie mozecie w to nie wierzyc ale lepsze chwile w koncu przyjda
reszte dziewczynek moich kochanych sciskam bardzo mocno i mysle o Was codziennie
jak bede gotowa to wroce ...

na wanilioweczke ;)
 
Chcę się z Wami pożegnać..Może nie na zawsze, ale jednak..
U mnie jest bardzo źle..dowiedziałam się wczoraj bardzo złych rzeczy o sobie, mojej ciąży i ewentualnie przyszłej..
Jestem zmęczona, zrezygnowana, bez życia..bo życie jest bezsensu..
 
wszystkie odchodzicie? :-( :-( ja nie chce zebyscie odeszły, bo kto mi będzie kibicował??? odkąd edytki spotkała kolejna tragedia wszysto sie rozsypuje, dziewczyny nie poddawajcie sie... bede tęsknic i staram sie was rozumiec :-(
 
Olcia PM, Alicja strasznie mi szkoda że podjęłyście taką decyzję... ja jestem na BB rok i mimo że nie mogę narazie starać sie o maleństwo to bardzo się zżyłam ze wszystkimi Aniołkowymi Mamusiami... i naprawdę parę dni bez was i czuję jakiś brak... tak jak napisałam kiedyś Edytce "zniknę z BB kiedy stracę nadzieję i siłę".... a jeszcze wierzę....

Olcia a może nie jest tak źle.... myslę że możemy ci pomóc przez ciężkie chwile przejść... ale cóż? zaglądaj może czasami do nas...

Alicja koleżanko bananiaro... będę bardzo tęsknić, smutno mi
 
PATI ja jeszcze zostanę dla Ciebie bo jesteś dla mnie nadzieją
dla EDYTKI która nas zawsze wspiera i zawsze ma dobre słowo
dla AGI AJ która zawsze umie rozbawić (przeczytałam to forum od początku)
dla wszystkich staraczek by gratulować II kreseczek
dla brzuchatek by móc zobaczyć piękne maluszki
dla nowych ANIOŁKOWYCH MAMUSIEK by móc napisać że wiem co czuja i że je rozumiem
dla SAMEJ SIEBIE by wierzyć że kiedys i dla mnie zaświeci słońce

tak bardzo jestem wdzięczna losowi że wskazał mi drogę na to forum że spotkałam tu Was bo jesteście dla mnie bardzo ważne
poczekam tu na każdą i wiem że kiedyś wszystkie bez wyjątku będziemy szczęśliwe bo po prostu na to zasługujemy

choć czasami przyznaję czuję się niepotrzebna

no i się rozkleiłam
 
Ostatnia edycja:
reklama
Angelka wielkie dzięki za trzymanie kciuków. Mam nadzieję, że za jakiś czas będę się mogła odwdzięczyć tym samym.
Olcia Pm i Alicja choć mało z Wami pisałam to przyzwyczaiłam się do Waszych postów i będę tęsknić.
Elfa przytulam. Dla Twojego Maluszka
[*] i dla Wszystkich Iskierek, które odeszły
[*]
[*]
[*]
Pati.b ja mało piszę, bo jakoś weny brak, ale kibicuję Ci z całego serca od pierwszej chwili, w której nam napisałaś o Fasolce.
Edytko i AJ za Wami tęsknię szczególnie i zawsze wypatruję, czy nie napisałyście chociaż kilku zdań. Przytulam ile sił i całym sercem jestem z Wami.
Wszystkie dziewczynki mocno ściskam. Choć nie odpisuję każdej ( a właściwie wcale nie piszę) to z całego serca życzę każdej Maluszka.
Marlena nie wiem czy doczytasz, ale pomodlę się za Twojego Chrześniaka.
 
Do góry