13x13, bardzo mi przykro z powodu Twojej straty, mam nadzieję, że z nami będzie Ci łatwiej przejść przez te trudne chwile.
Selenka, ślicznie wyglądasz, a buciki cudne.
Aga_Irl, jak czytam Twoje posty to jestem trochę w szoku, że tak bagatelizujesz niedawne problemy z ciążą. Naprawdę tak jak któraś z dziewczyn napisała ciężko Ci usiedzieć na tyłku w jednym miejscu.
Julisia, bardzo się cieszę z Twoich dwóch kreseczek. To, że się boisz to normalne. Ja jak zobaczyłam 2 kreski to się popłakałam najpierw z radości a za chwilę ze strachu. Strach się cieszyć, ale trzeba wierzyć, że tym razem się uda.
Przyszła_mamusia, współczuję, mam nadzieję, że z tą nogą nie będzie nic poważnego.
U nas też dzisiaj zimno, 12 stopni raptem. Położną się nie przejmuje, jakaś nawiedzona. Ona już nie przyjdzie do mnie, chyba, że będę potrzebowała, mam do niej komórkę w razie czego.
A co do przytulanek, to my w zasadzie też całą ciążę abstynencja, no 3 razy M dał się skusić jak doktor pozwolił, a potem i tak się bał. Teraz nie mogę się doczekać jak minie okres połogu. 29 czerwca idę do gina a potem to chyba M z łóżka nie wypuszczę przez tydzień, hihihi.
Wszystkie pozostałe dziewczynki gorąco pozdrawiam.
Selenka, ślicznie wyglądasz, a buciki cudne.
Aga_Irl, jak czytam Twoje posty to jestem trochę w szoku, że tak bagatelizujesz niedawne problemy z ciążą. Naprawdę tak jak któraś z dziewczyn napisała ciężko Ci usiedzieć na tyłku w jednym miejscu.
Julisia, bardzo się cieszę z Twoich dwóch kreseczek. To, że się boisz to normalne. Ja jak zobaczyłam 2 kreski to się popłakałam najpierw z radości a za chwilę ze strachu. Strach się cieszyć, ale trzeba wierzyć, że tym razem się uda.
Przyszła_mamusia, współczuję, mam nadzieję, że z tą nogą nie będzie nic poważnego.
U nas też dzisiaj zimno, 12 stopni raptem. Położną się nie przejmuje, jakaś nawiedzona. Ona już nie przyjdzie do mnie, chyba, że będę potrzebowała, mam do niej komórkę w razie czego.
A co do przytulanek, to my w zasadzie też całą ciążę abstynencja, no 3 razy M dał się skusić jak doktor pozwolił, a potem i tak się bał. Teraz nie mogę się doczekać jak minie okres połogu. 29 czerwca idę do gina a potem to chyba M z łóżka nie wypuszczę przez tydzień, hihihi.
Wszystkie pozostałe dziewczynki gorąco pozdrawiam.