S
Sonita
Gość
Ola niczym się nie przejmuj, bo co ma być to będzie. A tak spontanicznie, to najlpiej wychodzi ;-)
Z miłości dzieci, a nie ze staranek. Ja byłam wkurzona jak zaszłam w ciążę, podczas staranek to było najmniej romantyczne współżycie jakie znam
A ja w ogóle to też się czuję jakbym w ciąży była... Od kilku dni trochę podbrzusze mnie ćmi, a właśnie wyjełam marchewki z zupy i się zajadam jak szalona
Z miłości dzieci, a nie ze staranek. Ja byłam wkurzona jak zaszłam w ciążę, podczas staranek to było najmniej romantyczne współżycie jakie znam
A ja w ogóle to też się czuję jakbym w ciąży była... Od kilku dni trochę podbrzusze mnie ćmi, a właśnie wyjełam marchewki z zupy i się zajadam jak szalona