Ciąża Po Poronieniu

[allaa]

Agus Irl, Sylwia bardzo dobre wieści wczoraj przyniosłyście!!!Cieszę się.
Also, Kinguś kciuki będę mocno zaciskać. Pewnie będzie wszystko dobrze.
Also oj skąd ja znam te nastroje....ostatnio coraz częściej chodzę z "mokrymi oczami" i wszystko mnie drażni. W szkole rodzenia położna ostrzegła naszych mężów, że burzę hormonów to oni dopiero poznają po porodzie, teraz to jest tylko wstęp.
Madziu życzę bezbolesnego i szybkiego porodu:-)
Pozdrawiam serdecznie Was wszystkie.

 

[Alutka17]

Ola a u mnie od rana świeci słoneczko..... jest jescze zimno ale juz czuć wiosnę:-)

Wróbelku no to trzymam kciuki za walkę.... a ja już myślałam że tylko u nas kombinują..... a tak pięknie ponoc jest na zachodzie

 

[kinguś]

Podeślę Ci ode mnie troszkę słoneczka ;-);-)
Teraz idę grzać zupkę i pomalutku się szykować. Dzięki Wam szybciej mi czas zleciał. Buziaki :-):-)

 

[ruda-85]

może tak zupełnie z innej beczki, ale macie pomysł na imię dla kotki? jest szaro-biało-ruda i ma wiecznie zdziwiony pyszczek, mamy 2 szczury- dżumę i kluskę i chcielibyśmy żeby pasowało

 

[Marti83]

Hej kobitki:-)
ja już po pracy
Madziu ja też niestety nie mam ręki do kwiatów, wszystkie wykańczam
Danula na jakiej podstawie Cię zwolnili, mam nadzieje, że nie jest to związane z ostatnim zwolnieniem
Anetko żeberka mówisz mmmm... ja lubię z pyzami i sosem mniam
Ola u mnie też słonka brak:-(
Kinguś trzymam kciuki o 15.55 na pewno dzidzia ma się dobrze

 

[Alutka17]

Od imion dla zwierzaczków u nas jest Emila..... mamy dwie świnki morskie Manfreda i Alberta, który jak się okazało został Rubinką:-)

 

[kinguś]

może tak zupełnie z innej beczki, ale macie pomysł na imię dla kotki? jest szaro-biało-ruda i ma wiecznie zdziwiony pyszczek, mamy 2 szczury- dżumę i kluskę i chcielibyśmy żeby pasowało

Febra ;-);-);-);-)

 

[Marti83]

Kinguś już zaczyna brzusio rosnąć:-)

Also wiesz że będziemy kciuki trzymać.... ja już dawno zrozumiałam że najgorsze co może być to rozpuszczony facet w domu......
dlatego dziewczyny wybaczcie ale ciekawe ile sił wam starczy do robienia śniadanek gdy przyjdzie dzieciątko..... facetom ciężko odzwyczaić się od dobrego.... ale to tylko moje zdanie

Madzia no to czekamy na Juniorka.... jak nie chce po dobroci to siłą go zmuszą do wyjścia:-)

Alutka masz rację z tym rozpieszczaniem, moj M kiedyś sam sobie robił śniadanka dopóki ja się za to nie wzięłam teraz to nawet o tym nie pomyśli przeszedł do porządku dziennego, że to moj obowiązek

 

[magdalenka38]

Nasze koty to:

wg rodowodu Athina w domu Niuńka lub Myszka mój cud, rozkapryszona panna, której tylko ja się nie boję,
Cthulhu (wg rodowodu - wybierał mój M) w domu Czarny lub Czarnuch Ciele - uwielbia się głaskać ale wszystkiego się boi,

Elendil - w domu Rudy/Szkudnik - jesk mały więc zobaczymy co z niego wyrośnie, ciekawski jest niesamowice:-)

Uwielbiam je

 

[ruda-85]

Febra ;-);-);-);-)

fajny pomysł podoba mi się, pogadamy o tym z M
my jeszcze nie wiemy jaki ma charakterek kicia, bo wczoraj ze schroniska ją wzięliśmy, na pewno lubi się przytulac, jest płochliwa i ciekawska, no i terroryzuje puki co nasze szczuraki, ale mamy nadzieję, że będzie ok