reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Cześc Marlenko mam nadzieję że u Ciebie wszystko dobrze, buziaczki dla Ciebie.
Moje drogie ja uciekam na jakis obiadek i zeby mnie Słodziutka znowu nie dorwała ze z Wami rozmawiam a z nią nie:-D:-D:-D
 
reklama
Edytko to pisz co ci jest. Zostalas juz okrzyknieta naszym Guru. pomoglas milionom dziewczyn jak mysle, i mnie to moze my ci pomozemy albo chociarz wysluchamy. Bo nikt niedaje lepszych rad niz ty.
 
Witam Was.

Humor mi się popsuł strasznie... Najchętniej zaszyłabym się w jakimś zielonym ciepłym zakątku ze stertą super wciągających książek i nic nie byłoby mnie w stanie wyciągnąć. Rzeczywistość mnie przytłacza ostatnio. Jakoś nie umiem spojrzeć w przyszłość z optymizmem.

Gabi - trzymam kciuki za Wasze zdrówko. Z M musicie się w końcu porozumieć.

Selenko - życzę cierpliwości w kompletowaniu dokumentów dla banku. Przerabialiśmy to 2 lata temu...
 
Edytko masz do Nas cos napisac ...JESTES PRZECIEZ NASZYM GURU!!!!!!!!!
No i nie mozesz byc bez humorku !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Masz sie usmiechac !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Co mam zrobic zebys Ci HUMOREK poprawiac ???? Stawac na glowie za bardzo nie umiem :rofl2:
1662.gif
 
witam po tak dlugiej nieobecnosci, cały czas próbuje was doczytac ale mam juz chyba ze 200 stron do nadrobienia i chyba sie poddam... mam naprawde urwanie glowy w budzie, jeszcze jeden egzamin do zaliczenia we wtorek ustnie wiec wkówam żeby facet nie miał satysfakcji z oblania mnie... a ten semestr to jest dopiero masakra, chyba odpuszcze sobie poprawianie ocen bo mamy jeden przedmiot makroekonomie z taka babka która miała w pierwszym semestrze mikroekonomie (ja miałam przepisaną ocenę) i na egzaminie zdało az 11 osób z ponad setki studentów... jakoś ciężko widzę tą makro wiec wole się na niej skupic a nie na poprawianiu ocen z przedmiotów które mogę miec przepisane, trudno może i nie będe miec fajnej średniej ale może za to skończe te studia... to prawda że studia są dla wytrwałych ja powoli wymiękam... nie wiem czy mówiłam ale mam staż w urzędzie miasta, szanse na zatrudnienie malutkie chociaż pracuje na stanowisku na który nikogo nie mają bo jakaś baba poszła na emeryturę, ale ja nie mam tego licencjata a oni przyjmują tylko z wyższym wykształceniem więc się nie łudze że będe urzędniczką państwową :-D....
dzisiaj myłam klatke moim świrkom... dałam małe diabły pod koszyczek plastikowy razem z samiczką, po 5 minutach samiczka wygryzła w nim dziure i była myta razem z klatką :-D bo co miałam zrobic ten diabełek wszystkie kable wcina jakby to byly jakies super smakołyki.. pimpek była bardzo wsciekła po tym prysznicu hehe super wyglądała :-D... a małe są już coraz większe niestety za 2 tygodnie musze je oddac i nie mam chętnych, sa osoby które się zastanawiaja ale jakos watpie ze wezmą chocby jednego...

My z M zastanawiamy się czy rozpoczynac staranka czy nie, bo po wizycie u gina okaząło się ze mam juz czystą macicie, wszystko się wchłonęło, ale nadal biore te hormonki zeby trochę uregulowac cykl, odstawie może pod koniec marca albo kwietnia... a ze starankami to kombinujemy bo nie wiem czy mam liczyc na zatrudnienie czy nie, nie lubie takich nie jasnych sytuacji bo oni mi konkretnie nie odpowiadaja a nawet jakby mnie zatrudnili to najpierw daja umowe na 3 miesiace potem na rok, wiec moze musiałabym czekac ponad rok ze starankami... nie wiem co mam robic mam taki metlik w głowie... może trzeba zdac sie na bozie i nie robic nic zeby dzidzi nie bylo.... eh nie zmęcę juz ludzie mają większe problemy niz ja


/przepraszam ze nie odpisuje ale tyle naprodukowałyście że nie pamiętam co która napisała pozdrawiam wszystkie dziewczyny, i przepraszam ze tak mało piszę... pewnie w wakacje znajdę wiecej czasu...
 
Pati milo ze sie odezwalas .....Oj mam nadzieje i trzymam kciuki ze wszytsko pozaliczasz ;-) Szkoda ze bedziesz musiała sie rozstac z malenstwami , moze jeszcze wytsawisz bezplatnie ogłoszenie na forum zorskim ze masz zwierzatka ;-) Moze ktos sie odezwie ?

A co do staranek, mam nadzieje ze na spokojnie sobie przemyslisz to razem z mezem i razem zadecydujecie co dalej:) Dobrze ze wszystko po zabiegu Ci sie unormowało
 
reklama
nawet nie wiesz jak mi ulzylo jak lekarz powiedzial ze wszystko jest ok... wiesz ten dr Czuba pracuje w rudzie śląskiej ale nie jest tak jak większosc lekarzy bo on nie jest na telefon tzn jak cos sie dzieje nie jest on na twoje zawolanie chociaz mu placisz tak samo przy porodzie on nie jest w stanie jechac do szpitala na kazdy telefon pacjętek... wiec ja sie zastanawiam czy nie szuakc innego lekarza bo w przyszlosci chcialabym zeby prowadzacy lekarz byl takze przy porodzie bo wkoncu nie malo mu place... ale tez do zorskiego szpitala absolutnie nie chce trafic juz dosyc sie nasluchalam o ich kompetencjach...
 
Do góry