reklama
scarlet121
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Luty 2009
- Postów
- 201
Miranda- ja caly miesiac siedzialam na zwolnieniu i w sciane patrzylam. Zylam jakbym niezyla. To byl koszmarny miesiac mojego życia. starzym dzieckiem opiekowal sie maz bo ja niebylam w stanie. Wyrzucilam wtedy 2 komorki i rozbilam stacjonarny bo ciagle ktos dzwonil i glupawe pytnia zadawal.
Naprawde Cie rozumiem. Teraz mija dwa lata, a ja nadal potrafie czasem zaplakac.
Naprawde Cie rozumiem. Teraz mija dwa lata, a ja nadal potrafie czasem zaplakac.
Agusia537
20.02.2009r (*) Gabrysia
Carri właśnie o tyle jest mi gorzej, że mój mąż w listopadzie trafił do więzienia, nie wiadomo jeszcze na jak długo. Nie mam w nim wsparcia teraz, on nawet nie wie, ze nasze maleństwo odeszło. Wiem, że było by mi o stokroć łatwiej przejść przez to w jego ramionach. Popełnił błąd i musimy za to cierpieć, a tu dołączył kolejny ból z który borykam się sama. Tęsknie za mężem i strasznie mocno za moją malutką Gabrysią(*) Nie wiem czy zdołam przez to przejść...
miranda
Fanka BB :)
Dziewczynki lecę do męża trochę go dowartościować
pa
pa
reklama
szafirek13
Mama dwóch Aniołków 2008
Agusia, wiem że ból jest jeszcze ogromny i być może nigdy cię nie opuści ale pomyśl o synku, jak piszesz jesteś teraz sama i synek ma tylko ciebie... mnie też było bardzo ciężko po każdej stracie i zła byłam na cały świat ale to dziecko które jest obok ciebie nie rozumie... wiem bo tak było ze mną płakałam a synek pytał dla czego przychodził całował i to on dał siłę której mi było potrzeba... jeśli ty jej nie masz to twoje dziecko pozwoli Ci ją znaleźć i to ono jest teraz sensem gdy innego brak... Moja mama powiedziała coś co wtedy wydało mi się okrutne ale teraz wiem że miała rację powiedziała Kacper jest z tobą i nie każ go za to co się stało masz jego on jest mały, a ty musisz się nim zająć...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 70 tys
Podziel się: