reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Tak jak nic Pati da nam "po łebie" :sorry2::rofl2::-D:tak:;-):-) Ale tego nicku nie oddamy JEJ bez walki (tzn nie przestanę JEJ tak mówić bez walki hihihi)

Mówisz że nic nie wiesz o tych obowiązkach... więc lepiej ciiiii i nic nie wspominać wogóle o moim nowym doktorskim tytule :blink:;-):-D
 
reklama
No to fajnie,że macie wesoło....wiesz ja jakoś nie potrafię wyładowac się na M....on taki spokojny i opanowany ze szok.......co nie oznacza ze mnie czasem nie ponosi.....eh biedni czasem Ci co z nami musza wytrzymywac....
 
Mój Wiesiu też bardzoo ale to bardzoo jest opanowany ze mną. Naprawdę. A dzisiaj tak mi dokuczał (taki miał droczkowy humor) że mu się przez to oberwało bo ja aż takiej ochoty dzisiaj na zabawę nie miałam. Ohhh co ja z nim mam. Mówię Wam że mój Wiesiu umi rozbawić towarzystwo.. i z nim się nie da nudzić.
Teraz mi słodko chrapie za uszkiem..:happy:
 
no to masz Super Faceta....mój moze czasem siedziec godzinami i się nie odezwac....bo cóz ma mówić....:wściekła/y:....ale i tak jest kochany.....,a teraz ogląda film...kinoman....
Edytko juz usunęłam tego posta...nie denerwuj się kochana....
 
Aguś nie denerwuję się.. ja do nerwowych nie należę..:sorry2:
Tylko na Wiesiu rozładowywuje swoje emocje ;-)
Nie jest tak źle. A tak na poważnie to naprawdę cięzko mnie wytrącić z równowagi ..ale jak się to komuś uda to lepiej na jakiś czas zejść mi z drogi.. groźna wtedy jestem :-)
 
Wiesz to tylko mogę Ci pozazdroscic takiej postawy....bo ja straszny nerwus jestem....dlatego dla mnie zycie jest takie stresujące i trudne....no wstyd się przyznac ale mięczak jestem i to w dodatku pestmistka...a z taką postawą nie jest mi łatwo isc przez zycie...
 
Dobra Aguś. Na mnie już pora. Jeszcze musze jak zawsze wieczorkiem zrobić moje rytuały.. i iść grzecznie do łóżeczka. Tylko tak się zastanawiam kto za mnie będzie spał bo jakoś nie chce mi się? Ostatnio jakoś trudno mi zasnąc a jak zasnę to mam bardzooo płytki sen. Może faktycznie za dużo wolnego :zawstydzona/y::-D
Żegnam się z Wami raz jeszcze i do jutra kochani!

Aguś całuski dla Ciebie Twojego przyszłego M i Gosi..
 
Już Cie trochę jednak "znam" na tyle ile dajesz się poznać na BB. I faktycznie optymistką Ty nie jesteś... i wszystko "dusisz" w sobie. Trudno Ci się otowrzyć na innych....
 
reklama
Znam ten ból z zasypianiem........
Dziękuję za pozdrowionka....Wam równiez spokojnej,upojnej nocy i kolorowych snów.......
Buziaki dla Wiesia....hihihi...chyba Go dziś zacałujesz na maxa............
Papatki kochana...Guru....
No to masz mnie czarno na białym......jak na rentgenie...hihi....skąd Ty to wszysko wiesz?
 
Do góry