angelka123
i tylko nadzieja......
Asiu wybacz ale to naprawdę sama skóra i kości. Ja mam 171 i jak ważyłam 68 - chciałam 63 to uważałam że to byłoby maksimum wagi jaką chciałabym osiągnąc.
Ale nie 53kg
Koti piękny RYM! Super hahaha
nio za chudziutka jestem, ale co mnie bardzo zaskoczylo krew mam idealną, zadnej anemii a tego w sumie sie spodziewalam
musze przytyc, koniecznie!