Hanka naprawdę i ty i otoczenie potrzebuje czasu...... wiem że dobrze mówić ale tak jest..... a ja staram się rozmawiać na temat moich poronień, nie uciekam od tego i wiele osób jest tym zdziwionych
a tak naprawdę to wiem co inni czują bo ja cieszyłam się macierzyństwem a w tym czasie poroniły dwie moje koleżanki..... i jedna urodziła tak jak ty w 39 tc córeczkę która już nie żyła...... chyba powód był taki sam....... i wiesz co ????? też nie wiedziałam co powiedzieć, odkładałam wizytę 2 miesiące, ale naprawdę dziękowałam że to ona zaczęła rozmawiać o swoim bólu bo ja totalnie nie wiedziałam jak się zachować......
a teraz jestem z drugiej strony...... i wiem że trzeba czasu aby nauczyć się żyć z tym bólem......
a tak naprawdę to wiem co inni czują bo ja cieszyłam się macierzyństwem a w tym czasie poroniły dwie moje koleżanki..... i jedna urodziła tak jak ty w 39 tc córeczkę która już nie żyła...... chyba powód był taki sam....... i wiesz co ????? też nie wiedziałam co powiedzieć, odkładałam wizytę 2 miesiące, ale naprawdę dziękowałam że to ona zaczęła rozmawiać o swoim bólu bo ja totalnie nie wiedziałam jak się zachować......
a teraz jestem z drugiej strony...... i wiem że trzeba czasu aby nauczyć się żyć z tym bólem......