reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
witam dziewczyny. w grudniu dołączyłam do sierpniówek. niestety nad ranem 2.02. poroniłam w szpitalu. nic na to nie wskazywało. to był 13 tydzień. jestem w strzępach. cały czas albo płaczę albo śpię. to była moja pierwsza ciąża. to tak boli :-:)-:)-( jakby ktoś mi odebrał część duszy :-(
 
Czesc
Koti bardzo mi przykro.... to okropne co Cię spotkało, zostań na tym forum, dziewczynki mi dużo pomogły i tylko one tak dobrze rozumieja w przeciwieństwie (niestety) do naszego otoczenia. Podobnie się czułam, teraz po 4 miesiącach mogę ci powiedziec że jest lepiej choc tez mam gorsze dni, przytulam Cie i sciskam
 
Koti bardzo mi przykro. To jest wręcz bardzo trudne wrócić do normalnego życia. Ja też poroniłam swoją pierwszą ciążę i pamiętam jak było mi źle do dziś mimo, że to było w 2006 r. Jedna rada nie duś tego w sobie porozmawiaj z kimś bliskim i przede wszystkim zostań na forum gdzie każdy wie co przeszłaś i możesz napisać wszystko a obiecuję, że będziesz zrozumianą. Ja sama piszę tutaj od niedawna a zalogowałam się bo urodziłam córeczkę, ale nie mogłam przejść obok tematu poronień obojętnie. Pozdrawiam a dla Twojego Aniołka (*)
 
dziewczynki wstawiam wam linki do aukcji :-)

jestem troszke zła bo zdjęcia jakoś zeszpeciły te aniołki :-( bubububu

a może aniołek...? (547570373) - Aukcje internetowe Allegro

a może aniołek...? (547567772) - Aukcje internetowe Allegro
Widzę, że już jedna oferta kupna jest:-)
Czesc
Koti bardzo mi przykro.... to okropne co Cię spotkało, zostań na tym forum, dziewczynki mi dużo pomogły i tylko one tak dobrze rozumieja w przeciwieństwie (niestety) do naszego otoczenia. Podobnie się czułam, teraz po 4 miesiącach mogę ci powiedziec że jest lepiej choc tez mam gorsze dni, przytulam Cie i sciskam
Witaj Koti, dobrze, że do nas dołączyłaś, zostań tu z nami, a napewno będzie Ci łatwiej:tak:

A ja coś czuję , że mnie choroba łapie, muszę się dzisiaj wygrzać w łóżeczku, mam nadzieję, że pomoże.
 
reklama
Mam wynik dzisiajeszej bety - 0,7:-( Tak jak się spodziewałam. Plamienia chyba przekształciły się w @ - bo są coraz intensywniejsze...

Koti - przykre jak strata spotyka kobiet, które bardzo pragną maluszka. Teraz nie czas na pocieszania, musisz przetrawić stratę, oswoić się z nową sytuacją. Z własnego doświadczenia powiem, że będzie troszkę lepiej z czasem.
 
Do góry