reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Hanka 3450, bardzo mi przykro. Nie ma słów , ktore mogłayby Ci choć odrobinę ulżyć. Bardzo Ci współczuję. Jeśli masz potrzebę bycia z osobami w podobnej do Twojej sytuacji, naprawdę rozumiejących Twoją stratę, zostań z Nami. Dzielimy się bólem, zmartwieniami ale i późniejszymi radościami i strachem w następnych ciążach. Zapraszam, tak jak juz zaprosiła Cię słodziutka.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hanka wiem że żadne słowa nie ukoją Twojego bólu.... bądź z nami, to forum bardzo pomaga... ja trafiłam tutaj w czerwcu po trzecim poronieniu i bardzo żałuję że dopiero teraz..... tutaj nikt nie zastanawia się czy mówić o swoim maleństwie, zawsze można liczyć na wsparcie i pocieszenie.... a także na dobre rady....
 
Hanka, strasznie mi przykro, że coś takiego, jak śmierć dziecka Was spotkało... Człowiek czeka na swój skarb, rodzi go, a on juz nie oddycha...straszne.... Wyobrażam sobie jak to musi boleć.... Zostań z nami, dziel się z nami swoimi troskami i radosciami, na pewno zawsze postaramy sie Tobie pomóc. Trzymaj sie kochana.

Selenko, mój ginek tez nie robi mi juz USG na każdej wizycie. Ostatnie USG miałam w listopadzie, mam nadzieje, ze teraz mi zrobi jak pójdę na wizyte 13 lutego:tak:

Ola, no to się nieźle najadłaś strachu:szok: Dobrze, że nic się Wam nie stało.

Pyzunia, miłej pracy!!!:-)

Agi, Carri, co Wy macie za sny:szok::-D

Słodziutka, a gdzie Ty się ukrywasz???;-)
 
Andzi to cóż na zdjęcia poczekamy do 3 marca.... ale najważniejsze że wszystko jest w porządku i Juleczka rośnie sobie spokojnie:-)

Carri, Agi ależ ta nocka była okropna..... fuj okropne sny, ale swoją drogą zobaczcie co człowiekowi w nocy chodzi po głowie..... skąd się biorą takie makabry:crazy:

Enka czekamy na II:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:
 
Mireczko aż nie chce mi się wierzyć że juz jesteś prawie na mecie.... pamiętam twoje testowanko i niepewność i strach a tutaj już hop i zaraz Adrianek będzie z drugiej strony brzuszka:-D
 
Alutka, faktycznie, jakoś ten czas tak szybko zleciał, a teraz to już tylko czekamy, mój m to co chwile sie pyta kiedy ja w końcu urodze, bo on nie może się doczekać:-DNajlepiej zebym mu powiedziała dokładna date i jeszcze godzine:-D Ehhhh, doczeka się, musi:tak:
 
Czesc dziewczyny
U mnie powoli widac koniec prac, ale trzeba bedzie jeszcze posprzatac i zrobic wykonczenia jak M wroci. Bo nawet nie mam na listwy podłogowe hehehe Trudno. Gdybym była taka zdolna jak Niusi@ to pewnie zajelabym sie jakimis recznymi pracami, ale niestety nie mam zdolności manualnyc buuuuuuuuu
 
Ostatnia edycja:
Haniu Brak mi słów Tulą Cię mocno Pisz do nas jak najwięcej.

Carri nie przejmuj sie snami one nigdy sie nie spelniaja!!!!!!!!

Mirko już pewnie nie mozesz sie doczekac kiedy weźmiesz Adrianka na rączki!!!!!!!!
 
Wróbelku, napewno się cieszysz jak widzisz, jak piękne staje się Twoje gnaizdko. Jak 16 miesiecy temu wprowadzaliśmy się do naszego domu, to prawie piałam z radości:-D
A co do Adrianka, to faktycznie już nie mogę się doczekać, tylko mąż się ze mnie smieje, ze ja to chyba na zapas ostatnio spie, bo cięzko mnie rano dobudzic, ale jemu łatwo sie mówi, on nie musi wstawac kilka razy w nocy, zeby iść do kibelka:-D
 
reklama
Do góry