reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Miirka to ty masz szczescie!!!!!!!!!!!!!!! Taki upadek mógł sie zle skonczyc:-(


Kochana Mirciu.....
Z okazji imienin, życzę Tobie duzo szczescia i radości
Duzo zdrowia i miłosci
Spełnienia marzen a takze cierpliwosci na porodówce i potem ;-)
 
reklama
Carri- termin mam mniej więcej między 12.02 a 24.02 różnie wychodzi z usg, a zterminu miesięczki to 18.02. Strasznie się wystraszyłam bo byłam samiuteńka z córeczką.Kurczę ilekroć wstawiam suwaczek to mi znika.
Mireczko- jeju widzę że jesteś taką samą garagą jak ja.(garaga-słowa mojej córki:-D), ja to się boję już nawet wychodzić sama z domu, jestem taka nie zgrabna że aż mnie to czasami wkurza. A tak wogóle to się cały czas martwię tą cukrzycą że tak późno wykryli i wogóle, im bliżej porodu tym bardziej dochodzą mnie strachy, chociaż ostatnio jak byłam u lekarza to powiedziała że mam wyniki jak u zdrowej pacjentki ale dietę trzymam dalej. Mam nadzieje że się nic tam nie zeosuło u dzidzi:sorry2:
Słodziutka czy mogę wysłać na private swój numer telefonu jak bym urodziła żeby mieć z wami wszystkimi kontakt.
 
Zaraz jadę do lekarza, ale mi się nie chce wychodzić z domu, i czuję się okropnie..
Już po lekarzu?

sylwia jest w szpitalu na obserwacji-mocno wymiotowała, za mocno, bo zwracała wiecej niz jadła i piła razem i dzis pojechała do szpitala..jak bede wiedziała cos wiecej to napisze!
Dzięki za informację. Pozdrów ją proszę.

A wczoraj to się wywaliłam, normalne kalectwo ze mnie, no i wywaliłam się nie na dworzu, tylko we własnym domu. Weszłam do domu z podwórka, poślizgnęłam się na kafelkach, do tego mały zawrót głowy i wielki siniak na kolanie, ale na szczescie nic pozatym mi się nie stało.
Oj biedactwo ja dziś mało orła nie wywinęłam na parkingu pod samą pracą. Wiele osób już tam poległo.

A ja czekam na @, czuje wielki kamień w brzuchu :baffled:
 
Magdalenko chyba poczekaj i bierz duphaston, pewnie nie zaszkodzi.... chociaż .....doradca ze mnie marny:zawstydzona/y:

Kinguś :happy: a my nie czekamy na @..... my czekamy na II:-)

Dobranoc koleżanki, miłych snów i szalonych przytulanek (kto może to może:tak::tak::tak::tak:)
 
reklama
Do góry