reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

MODROKLEJKA wcale się nie dziwię że jesteś zła na swoją przyszłą bratową.Miałam koleżankę która zaszła w ciążę w tym samym czasie co ja.Nie dbała o siebie,przytyła prawie 30 kg,i urodziła zdrową dziewczynkę!Pozdrawiam
 
reklama
Dziendoberek dziewczynki czwartkowo. To znowu ja :-)

Cyprysiowa! Mocne kciukasy za Ciebie. Mam nadzieje, ze to tylko blad laboratorium, moze spowodowany Twoim przeziebieniem??? Daj znac!

Z moją macicą wszystko ok. :-)
Berbelku, to bardzo dobra wiadomosc :tak:. Nie ma to jak piekna macica :-D. Fajnie, ze sie pokazalas, bo juz sie zaczynalam martwic o Ciebie.
Maggie widzę że z Ciebie stała bywalczyni na foru:-):-):-)
Jak Ci się żyje w Finlandii?
Tak Dilajla jestem od BB uzalezniona ...:-D I calkiem dobrze mi z tym. W Finlandii jest OK. Narazie zimno ... ale za to bardzo spokojnie i bezpiecznie. Idealne miejce na posiadanie dzieci...

Mąż mi obiecał " odnowę biologiczną "

Ale mezus :laugh2: Pewnie niech dba, ma o KOGO!!!!

hehe pewnie tak...a powiedz mi co robiłąs w Poznaniu?nie studiowałas przypadniem?
Poznan po prostu zwiedzalam prze 2 dni. I ogromnie mi sie spodobal. Potem bylam tylko raz przejazdem. Wiec chyba tam nie spotkalysmy sie.... W Krakowie tez mam duzo znajomych w Hucie, ale to towarzystwo po 40stce..
Moze mam po prostu ``znajoma twarz :-D.
Co do bratowki, to zaloze sie, ze bedzie mial gluptas superzdrowe dziecko... NIE MA sprawiedliwosci na tym swiecie.

Ja za chwilę wybieram się do lekarza, chcę wymarudzić jeszcze kilka dni zwolnienia, jakoś nie chce mi sie wracać do pracy,
I bardzo slusznie, dbaj o siebie Kochaniutka :tak::tak::tak:

DOSIA ! Nie martw sie powrotem do pracy, z reguly nie jest tak strasznie. Mowie z wlasnego doswiadczenia i wiekszosc dziewczyn moze to potwierdzic. Trzymaj sie!
Co do nadwagi, to ja mam to samo. Przed ciaza bylo troche za duzo, potem przybralam 3 kilo w ciazy, a potem nastepne, bo ja niestety smutki lecze jedzeniem...

Ale, zmotywowalam sie, bo przeczytalam w kilku miejscach, ze nadwaga (lub niedowaga) nie sluzy zajsciu w ciaze. I nawet zrzucenie 5% moze pomoc.

Jestem na fajnej zdrowej dietce od poniedzialku. A wczoraj bylam pierwszy raz od pol roku na gimnastyce :szok:. Trzymajcie kciuki, zeby wytrzymala, przynajmniej do wakacji...
Ale megapost mi wyszedl. Berbelek takie lubi ;-) Bedzie miala co czytac.''
'
Buziaczki! I dajcie sie smutkom:-) :-) :-) :-)
 
cyprysiowa daj znać co i jak.
modroklejka trzymaj się. a poza tym tak bywa. my o siebie dbałyśmy, czasem aż za bardzo i się nie udało a te które nie planowały ciązy to bez problemu i specjalnie o siebie nie dbając rodzą zdrowe maluszki. jednak ten świat nie jest sprawiedliwy. a tak na marginesie to też mam nadwage 10 kilo. na początku mojej ciązy przytyłam 3 kilo i ciężko mi teraz wziąść się za siebie i schudnąć.
a jutro do pracy. koszmar. na samą myśl boli mnie brzuch.

ja przez te 9 tyg przytłam 2 kg, ale w ciagu minionych 5 tyg od zaniegu schudłam juz 3...mam taki plan, bo czytałam ze otyłym trudniej jest zajsc w ciaze ze bede chudnac po 2kg miesiecznie dopoki lekarz nie da nam zielonego swiatełka...czyli mniej wiejcej jeszcze 5-8 miesicey...wiem ze wyjdzie to na zdrowie mojemy kregosłupowi...
 
Cyprysiowa trzymam kciuki daj znać co i jak

Skąd wy macie to słońce u nas zimno wietrznie i deszczowo beznadziejnie

Bratówka nienormalna ;-)

buziaki sla wszystkich pozdraiwam
 
maggie...moze po prostu znajoma twarz....

nie ma sprawiedliwosci na tym swiecie....duzo by opowiadac, ale tak to bywa ze tam gdzie dzieci sa chciane i wyczekiwane, tam ich nie ma...a tam gdzie sie nie przelewa ani finansowo, ani nie ma przyjaznej atmosfery tam dzieci jest na potege...przykładów masa, chociazby ja i przyszła bratówka

zle mi....a jutro bedzie mi jeszcze gorzej...na weselu beda 3 ciezanre!!!!
 
Mireczko i dobrze wypoczywaj jak najdłużej :tak: Musisz zebrać siły a i wydaje mi się że potrzebujemy czasu aby zebrać się w sobie jedni więcej drudzy mniej
Ja mam urlop do końca miesiąca więc jeszcze się pobyczę w domku
Z początku to chciałam iść odrazu do pracy by o tym wszystkim nie myśleć a teraz wiem że dobrze że do niej nie poszłam

Cyprysiowa napewno wszystko będzie dobrze, ściskam Cię mocno i trzymam kciuki:tak:

Mordoklejko tak to już jest że jedni dmuchają chuchają i nie wychodzi a inni mają wszystko w d..... i bez problemu donoszą ciążę
Nic Ci innego nie pozostaje jak zacisnąć zęby a zobaczysz jeszcze troszkę a i Ty będziesz nosić maleństwo pod sercem;-)

Maggie
ma racje dlatego przed zajściem w ciąże trzeba zadbać o siebie przynajmniej my bo widać inne nie dbają a i tak w ciąży są
Ale my póki co dbamy o siebie zdrowo się odrzywiamy i czekamy na zielone światełko a te co już mają zielone światełko tym mamusiom aż zazdroszczę tego co tam się dzieje w sypialni:rofl2:
No właśnie powiedzcie mi po jakim czasie od zabiegu zaczęłyście współżyć
U mnie minęły 2 tygodnie i już nie krwawie i nie wiem czy już można czy nie:rolleyes:
 
Mordoklejko aż mi się pięści zaciskają jak czytam o takich "mamuśkach". Tylko ona sie liczy i jej linia a nie dzieciątko. Oby tylko mu nie zaszkodziła
Mirosława super, ze jeszcze tydzień sobie odpoczniesz :tak:
Cyprysiowa czekam na szczęśliwe wieści :tak:
A ja wczoraj wieczorem miałam mega dołka i popłakałam sobie. Dobiła mnie świadomość, że nigdy nie poczuje kopniaczków Maleństwa :-(
 
reklama
dilajla mi lekarz pozwolił na przytulanka dopiero miesiąc po zabiegu. heh łatwo powiedzieć a trudniej zachować wstrzemiężliwość jak mężulek leży obok.:-D
ale do przytulanek doszło w 3 tyg, choc szczerze mówiac jeszcze mam małe obawy, jakos przeczulona sie zrobilam na swoim punkcie.
co do odchudzania to tez z checia bym sie wzieła za siebie ale dieta odpada, nie mam silnej woli. jedynie ruch, ale jeszcze sie boje bo przy sporym wysiłku nadal kłuje mnie brzuch. i nie wiem co z basenem? czy są jakieś przeciw wskazania?
 
Do góry