reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Maggie2412 a juz myslałam ze tylko ja taka jestem ze nie mogę o niczym myslec jak tylko o tym by znowu byc w ciąży
Nie wiem moze chce sama sobie udowodnić ze jest wszystko ok ze moge zajsc w ciaze jeszcze raz i donosic
Tak bardzo pragnę dzidzi że przez ostatnie 2 tyg nie potrafie sie na niczym skupić
Cały czas sie zastanawiam co mogło być przyczyną poronienia i czy uda mi sie zajść w ciąże i donosić
Pewnie dlatego też tak myśle o tym by już być w ciąży bo wtedy rozwiały by się moje obawy i strach
A z drugiej strony pewnie jak będę w ciąży to będę każdego dnia drżała czy wszystko jest ok
 
reklama
Cyprysiowa strach po takim przeżyciu jest jak najbardziej naturalny. Ja w ciąży z Dawidem cieszyłam się, ale tak jakby mniej... Nie zrozumcie mnie źle, ale tak jakby trochę odsunęłam moje uczucia żeby nie daj Boże coś znowu sie stało, żebym nie umarła z rozpaczy. Chyba moja psychika znalazła właśnie taką formę obrony :-(. Na całe szczęście wszystko skończyło się dobrze. A wizyt miałam tyle, że aż trzecią kartę mi dopięli :tak:
Mirosława ja przedwczoraj wzięłam się za rozmrażanie lodóweczki :-)
Dlaczegotak z szyjką na pewno wszystko ok. I masz rację, że jak czuje sie ruchy dziecka jest się dużo spokojniejszą :tak:
A ja mam dzisiaj ciężki dzień. Właśnie tydzień temu moje serce zamarło, kiedy dowiedziałam się, ze moje Maleństwo odeszło i to juz kilka tygodni temu...:-(
 
Cyprysiowa ja się właśnie tego boje ze jak zajde w ciaze to każdego dnia będę sie budzić z przerażeniem czy wszystko jest dobrze nie mówiąc juz o wizycie i USG bo ja też na nim sie dowiedziałam ze moje kockane maleństwo nie żyje oo dłuższego czasu:-:)-:)-( Wydaje mi się też że nasze obawy są uzasadnione
A teraz kochana musisz myśleć bardzo pozytywnie staraj się w momencie kiedy ogarnia cię strach i złe myśli staraj sie myśleć o czyms przyjemnym
"Nie myśl o rzeczach negatywnych, zmień je natychmiast w wyrażenie pozytywnie a zdziała ono cuda"
Powtarzaj sobie że urodzisz zdrowe śliczne dziecko
Podświadomość czyni cuda uwierz:tak:
 
Cyprysiowa, myślę, że z tą zmianą lekarza, to dobry pomysł. Bo czasami do lekarza trzeba chodzić częściej, a jeżeli ten nie ma czasu, to niestety pewnie nię będzie mógł Cie przyjąć. A do niego faktycznie mozesz chodzić na USG, prynajmniej będziesz wiedziała, że to badanie masz naprawdę dobrze wykonane.

Ja niestety tą drugą ciążę miałam , jakieś dziwne wrażenie, ze coś jest nie tak, i moje najgorsze przeczucia sprawdziły się....

Cyprysiowa, myśl pozytywnie, wtedy organizm wytwarza hormon szczęścia i działa o wiele lepiej. Wierzę, że u Ciebie fasolka rozwinie sie idealnie!!!
 
witam dziewczynki, ja tylko na chwileczke, wreszcie wziełam sie za porzadki, w koncu w piątek do pracy:-( niestety
dlaczegotak nie martw sie na zapas, skoro lekarz stwierdzil ze wszystko jest ok to nie ma sensu panikowac.
powiem wam ze byłam dzis na badaniach TSH oraz sód i potas. i mam wrazenie ze jak chodze po miescie to wydaje mi sie ze kazdy patrzy na mój brzuch. koszmar. chyba zaczynam popadać w paranoje.
oby ten okres wyczekiwania minął i mozna było zacząc staranka. bardzo bym chciala znów być w ciąży.....
oby jak najszybciej, czego życze Wam wszystkim i sobie tez.:tak::tak::tak:
buziaczki:-)
 
Pewnie będę się martwiła aż do porodu , taka już jestem ...
Ale wam chyba tego nie musze tłumaczyc , bo świetnie mnie rozumiecie :tak:;-)

Nigdy nie myślałam że można kogoś tak kochać , nie widząć go , oboje z mężem tak kochamy tego szkraba , jak widze jak mój M wraca z pracy wita się z brzuszkiem , a potem jak sobie leżymy , głaska go , całuje i mówi do niego ( a ostatnio śpiewał :baffled: ) to łzy leją mi się po policzkach , po raz pierwszy łzy szczęścia...

Jesteście wspaniałymi rodzicami :tak:
 
Dosiu, ja też chciałabym być znowu w ciąży...:tak:

Dlaczegotak, cieszę się z Tobą, i wiesz, nie bierz tego do siebie, ale w jakimś sensie Ci zadroszczę, ale to jest taka dziwna zazdrość, poprostu chciałabym czuć sie tak jak Ty :tak:

Dziewczyny, znalazłam ten skrót u mam starających sie , swietna historia, polecam:

Nie wolno traci
 
miroslawa piękna historia, aż się mi łezka w oku zakręciła.
dziewczynki jakie badania jeszcze mogę sobie zrobić zeby w jak największym stopniu wykluczyć następne takie wydarzenie. mam juz toxo, listerioze, różyczkę, usg tarczycy, sód, potas i TSH. o co mogę jeszcze poprosić ewentualnie lekarza???
 
reklama
Do góry