reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Maggie2412 a juz myslałam ze tylko ja taka jestem ze nie mogę o niczym myslec jak tylko o tym by znowu byc w ciąży
Nie wiem moze chce sama sobie udowodnić ze jest wszystko ok ze moge zajsc w ciaze jeszcze raz i donosic
Tak bardzo pragnę dzidzi że przez ostatnie 2 tyg nie potrafie sie na niczym skupić
Cały czas sie zastanawiam co mogło być przyczyną poronienia i czy uda mi sie zajść w ciąże i donosić
Pewnie dlatego też tak myśle o tym by już być w ciąży bo wtedy rozwiały by się moje obawy i strach
A z drugiej strony pewnie jak będę w ciąży to będę każdego dnia drżała czy wszystko jest ok
 
reklama
Cyprysiowa strach po takim przeżyciu jest jak najbardziej naturalny. Ja w ciąży z Dawidem cieszyłam się, ale tak jakby mniej... Nie zrozumcie mnie źle, ale tak jakby trochę odsunęłam moje uczucia żeby nie daj Boże coś znowu sie stało, żebym nie umarła z rozpaczy. Chyba moja psychika znalazła właśnie taką formę obrony :-(. Na całe szczęście wszystko skończyło się dobrze. A wizyt miałam tyle, że aż trzecią kartę mi dopięli :tak:
Mirosława ja przedwczoraj wzięłam się za rozmrażanie lodóweczki :-)
Dlaczegotak z szyjką na pewno wszystko ok. I masz rację, że jak czuje sie ruchy dziecka jest się dużo spokojniejszą :tak:
A ja mam dzisiaj ciężki dzień. Właśnie tydzień temu moje serce zamarło, kiedy dowiedziałam się, ze moje Maleństwo odeszło i to juz kilka tygodni temu...:-(
 
Cyprysiowa ja się właśnie tego boje ze jak zajde w ciaze to każdego dnia będę sie budzić z przerażeniem czy wszystko jest dobrze nie mówiąc juz o wizycie i USG bo ja też na nim sie dowiedziałam ze moje kockane maleństwo nie żyje oo dłuższego czasu:-:)-:)-( Wydaje mi się też że nasze obawy są uzasadnione
A teraz kochana musisz myśleć bardzo pozytywnie staraj się w momencie kiedy ogarnia cię strach i złe myśli staraj sie myśleć o czyms przyjemnym
"Nie myśl o rzeczach negatywnych, zmień je natychmiast w wyrażenie pozytywnie a zdziała ono cuda"
Powtarzaj sobie że urodzisz zdrowe śliczne dziecko
Podświadomość czyni cuda uwierz:tak:
 
Cyprysiowa, myślę, że z tą zmianą lekarza, to dobry pomysł. Bo czasami do lekarza trzeba chodzić częściej, a jeżeli ten nie ma czasu, to niestety pewnie nię będzie mógł Cie przyjąć. A do niego faktycznie mozesz chodzić na USG, prynajmniej będziesz wiedziała, że to badanie masz naprawdę dobrze wykonane.

Ja niestety tą drugą ciążę miałam , jakieś dziwne wrażenie, ze coś jest nie tak, i moje najgorsze przeczucia sprawdziły się....

Cyprysiowa, myśl pozytywnie, wtedy organizm wytwarza hormon szczęścia i działa o wiele lepiej. Wierzę, że u Ciebie fasolka rozwinie sie idealnie!!!
 
witam dziewczynki, ja tylko na chwileczke, wreszcie wziełam sie za porzadki, w koncu w piątek do pracy:-( niestety
dlaczegotak nie martw sie na zapas, skoro lekarz stwierdzil ze wszystko jest ok to nie ma sensu panikowac.
powiem wam ze byłam dzis na badaniach TSH oraz sód i potas. i mam wrazenie ze jak chodze po miescie to wydaje mi sie ze kazdy patrzy na mój brzuch. koszmar. chyba zaczynam popadać w paranoje.
oby ten okres wyczekiwania minął i mozna było zacząc staranka. bardzo bym chciala znów być w ciąży.....
oby jak najszybciej, czego życze Wam wszystkim i sobie tez.:tak::tak::tak:
buziaczki:-)
 
Pewnie będę się martwiła aż do porodu , taka już jestem ...
Ale wam chyba tego nie musze tłumaczyc , bo świetnie mnie rozumiecie :tak:;-)

Nigdy nie myślałam że można kogoś tak kochać , nie widząć go , oboje z mężem tak kochamy tego szkraba , jak widze jak mój M wraca z pracy wita się z brzuszkiem , a potem jak sobie leżymy , głaska go , całuje i mówi do niego ( a ostatnio śpiewał :baffled: ) to łzy leją mi się po policzkach , po raz pierwszy łzy szczęścia...

Jesteście wspaniałymi rodzicami :tak:
 
Dosiu, ja też chciałabym być znowu w ciąży...:tak:

Dlaczegotak, cieszę się z Tobą, i wiesz, nie bierz tego do siebie, ale w jakimś sensie Ci zadroszczę, ale to jest taka dziwna zazdrość, poprostu chciałabym czuć sie tak jak Ty :tak:

Dziewczyny, znalazłam ten skrót u mam starających sie , swietna historia, polecam:

Nie wolno traci
 
miroslawa piękna historia, aż się mi łezka w oku zakręciła.
dziewczynki jakie badania jeszcze mogę sobie zrobić zeby w jak największym stopniu wykluczyć następne takie wydarzenie. mam juz toxo, listerioze, różyczkę, usg tarczycy, sód, potas i TSH. o co mogę jeszcze poprosić ewentualnie lekarza???
 
reklama
Do góry