reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Sonita,raczej tylko potwierdzi,że byłaś w ciąży.
Badanie się robi,żeby wykryć ewentualne zmiany nowotworowe (zaśniad groniasty),ale wtedy wcześniej już na usg to widać.Takie są przepisy po prostu,że jak się coś wycina itp. to musi być badanie hist.-pat.
W każdym razie nic nie wniesie,na pewno nic o przyczynie.To będzie opis po łacinie "materiału" czyli np. komórki doczesnej,ew. w stanie zapalnym.nic konkretnego.:baffled:
 
Sonita, Mnie nic nie wykazało, a jeszcze Mnie nastraszyli, bo po podaniu tabletki na otwarcie się szyjki poroniłam prawie wszystko i przy zabiegu niewiele zostało. Później kazali robić badania czy nie ma pozamacicznej bo nie wykryto kosmków. Ech.. A Ja wtedy przestraszona już we wszytsko byłam w stanie uwierzyć, zamiast pomysleć.
 
Czesc Dziewczyny!
Gabi bardzo Ci współczuje tego leżenia. Jesteś bardzo dzielna i na pewno spotka Cie za to nagroda. Nawet sobie nie wyobrazam ze można tak leżeć i leżeć.

Moi rodzice juz oszaleli na punkcie maleństwa.Wczoraj byli oglądać wózki, bo postanowili, że nam go zafundują, maja juz upatrzony model. Aż wstyd się przyznać, że ja z M jeszcze nie zaczeliśmy nic oglądać.....
 
Dziwne to wszystko.
Myślę, że przy takim badaniu są w stanie rozpoznać przyczynę, ale tyle poronień się zdarza, że nie chce im się zagłębiać.
:crazy:
 
Jakie to życie jest przewrotne, jeszcze kilka dni temu wybierałam spośród samych wesołych, uśmiechniętych Emotikonek, a teraz przebieram w tych smutnych, alboo złych...eeeh...
:sad:
 
Sonitko, rozumiem co przeżywasz, ja to przeżywałam dwa razy, ale uwierzyłam, ze w końcu mi się uda i udało się, mimo, ze początki były ciężkie. Napewno i Tobie lakarz da za jakiś czas zielone swiatełko i będziesz mogła się znowu starac o maleńki cud i znowu bedziesz używała tylko tych wesołych emitoikonek:tak: A najwazniejsze jest to, zebyś szybko doszła do siebie fizycznie i psychicznie, wtedy bedzie Ci o wiele łatwiej:tak:
 
reklama
Do góry