reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Sonita, jest tak jak pisała Gabi, najbardziej boli pęknięte serce i świadomość, że nic nie można zrobić... Zabieg jest pod narkozą i nie boli, mnie też bolał brzuch jak macica się obkurczała.

Dziewczyny, proszę pomódlcie się za moją mamę. Ma gorączkę i nie je i dzisiaj trafiła do szpitala. Bardzo się boję, że już mało czasu jej zostało. Chyba jutro tam jadę. Miałam jechać w połowie tygodnia, ale krzyczała na mnie, że nie, że mam siedzieć w domu i dbać o dziecko, ale ja chyba nie wytrzymam tutaj. Chodzę i ryczę. Boję się i o nią i moje dziecko.
 
Zaraz policzę.Zabieg miałam 1 maja 2007,a zaszłam w lipcu 2008,czyli prawie rok i 3 miesiące.Z czego najpierw w ogóle nie chciałam być w ciąży,a przynajmniej poczekać pół roku,żeby organizm na sto procent doszedł do siebie.Potem coś tam nie wyszło.Potem były różne komplikacje zdrowotne i musiałam odłożyć starania,bo w maju miałam operację.a potem trochę dojść do siebie.Także to nie tak,ze się cały czas starałam.
Będzie dobrze.Boleć zawsze będzie,,ale nauczysz się żyć,dalej,uśmiechać.Tylko daj czas i organizmowi i sercu.zostań z nami po prostu.:tak:
 
hej u mnie jeszcze gorzej
Bioparox nie pomaga:-( chyba wysle meza po ten drugi antybiotyk który mi dr przepisala wrazie co,
mam obolała całą prawą strone twarzy, wszytskie zatoki mnie bolą włącznie z szczękowymi, masakra do tego mdłosci rozkręcają sie na maksa!

mam nadzje ze antybiotyk nie zaszkodzi dziecku boje sie okropnie ale dluzej nie wytrzymam, mam taki kazel ze boli mnie az brzuch
 
Sywlia,lepszy antybiotyk niż infekcja.Wiele można brać w ciąży,działają na ściane komórkowa bakterii,a komórki człowieka nie posiadają tej ściany:-D
Ja teraz w I trymestrze 3 antybiotyki brałam.Nie martw się.
 
Możesz jeszcze spokojnie wziąć wapno (3x1) i wit.C,a na kaszel mucosolvan.Gin i laryngolog powiedzieli,że bezpieczne.
 
Sonita: skoro tak Cię męczą badaniami i nie poganiają to chyba jesteś pod dobrą opieką:) To na pewno lepiej niż jak by Cię od razu wyłyżeczkowali.
Pisałam sporo złego wiec teraz napisze cos pozytywnego. Jestem 13 dni po zabiegu i dziś mi się kończy pierwszy @ po łyżeczkowaniu. Cieszę się z tego, bo mój organizm wyjątkowo szybko wróci do siebie:)
 
reklama
wapno pije z wit.c
juz wszytskiego próbowalam, po tym Bioparoxie wymiotowac mi sie chce,
bo ma dziwny posmak bleeeeeeee

nie ma co sie zastanawiac wezme antybiotyk i bede czekac na efekty, mam nadzije ze szybko:crazy: przyjdą....
 
Do góry