reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Ze szczerego serca w ten piękny czas,
gdy gwiazdka świeci dla wszystkich nas,
życzę miłości
bez trosk i złości,
pokoju na świecie
i wszystkiego czego tylko zapragniecie,
niech Wam się spełni, radości doda i niech będzie biało,
żeby się szczęście zawsze do nas uśmiechało!

Wesołych, radosnych i spokojnych świat życzę i spełnienia najskrytszych marzeń.
 
reklama
idę spać bo jutro niezły młyn się zapowiada,nie mamy jeszcze choinki,pewnie będziemy biegać po lesie w strachu przed leśniczym hihi
 
Dużo zdrowia i radości
w Waszym życiu niech zagości
i prezenty, i śnieg biały,
by te święta urok miały.
Samych wzruszeń przy choince,
życzę Wam kochane i rodzince!
 
........ idą święta ....
Żesz....
Wiem, czego mi będą życzyć łamiąc się opłatkiem.
Zacisnąć zęby, znieczulić się jakimś małym aperitifem?
I będą to życzenia od szczęśliwych matek, które zielonego pojęcia nie mają, o czym mówią! SIK!!!!! Dlaczego ja w tym wszystkim nieszczerość węszę??? Nie wierzę w te ich dobre intencje? BO PAMIĘTAM! Pamiętam, jak się zachowywały, co mówiły, jak "życzliwe" były. Niech sobie te życzenia i łezki w oczach (och, moja siostra w końcu tak bardzo uczuciowa jest... k...) wsadzą głęboko!!!!
 
No... i teraz, kiedy tak oto moje myśli znalazły jakieś materialne odzwierciedlenie (w postaci postu na forum) można iść spać z rozluźnionymi szczękami...
Scherry już śpi (znaczy się psia), Luby kima przed tv... I na mnie pora chyba...
 
U mnie w domciu tylko mama wie o ciazy reszcie powiem jak bede po badaniach................... Trzymajcie za mnie kciuki
trzymamy

Wkleję Wam,w ramach wyjątku;-)Kiepskie,bo z komórki.:zawstydzona/y:
To brzuch tydzień temu
192iz1.jpg

a to zawartość brzucha, w 21 tyg.
Pięknie wyglądasz

jesssuuuu dziewczyny,......
na watku gdzie jestem jeszcze mamy z limerick moja kolezanka( z tego samego miasta ale nie znam jej osobiscie) wlasnie napisala ze jej dziecko nie zyje......byla dzis w szpitalu na kontroli bo miala termin na dzis.......
normalnie nie moge.......to koszmar jakis
Słyszałam niestety. Nawet nie potrafię sobie wyobrazić co teraz czuje

Hej,o i Słodziutka jest:-)
Nad wyjazdem to się do gina zastanawiałam.Po długim namyśle,przeczytaniu poprzedniej karty ciązy itp.,stwierdziłam,że grzecznie leżę i tyle.
A do rodziców pojedziemy na wigilię.Ale nie będzie ruchu,to jakies 10 minut samochodem, w tym samym mieście,rozłożę siedzenie na leżąco.A u rodziców mam naszykowana kanapę:tak:I zostaniemy do rana,żeby dwa razy tego samego dnia się nie ruszała.Gin pozwolił,uważać będę,a muszę się na chwile oderwać,bo zwariuję:-p
Aga,starszna ta historia.Jak wszystkie tutaj zresztą.:zawstydzona/y:
Moja koleżanka miała taką sytuację.Wsio ok,dzidzia żyła,w terminie na porodówkę,ale poród nie postępował.Zrobili cc i sie okazało,że maly nie mógł się pchać,bo nie miał części czaszki i głowy:szok::no: Ale niedwano urodziła zdrowego synka.
Straszna historia. A za Ciebie kciuki trzymam, abyś mogła nawet na kanapce ale w pełni cieszyć się ze Świąt. Odpoczywaj dużo

Teściów mam na osiedlu obok,ale do nich po schodach,więc się nawet nie wybieram.
A u siebie w bloku mam windę.Wszystko sto razy przemyślane;-)
To dobrze, że wszystko zapięte na ostatni guzik

Edytko a Ty kiedy wracasz do męża? Po świętach? Pisałaś ale wyleciało mi z głowy? Jak dziś samopoczucie? lepsze? Wiesz jeszcze długa droga przed nami wszystkimi. I jak pisałam będą i wzloty i upadki. Ale gdy będziesz spadać w dól szybciutko nam powiedz My zawsze podamy Ci ręke.
W niedzielę już wracamy. Smutna była ta wizyta w Polsce. I dzisiaj znów dołkuję. Wiem, że jak Wy wszystkie dźwignę się kiedyś, ale chyba daleka droga przede mną
 
Witam dziewczeta!!!!!!!!
ha i jestem pierwsza dzisiaj:-):-):-)
u mnie juz wszystko prawie gotowe jeszcze tylko zostalo nam zrobic masaz kaczce:tak::tak:tak tak
tak nam pan w sklepie polecil ze kaczka lubi zeby ja masowac:-D:-D:-D
no i tym sposobem zamiast mnie masaz zaliczy kaczka:-:)-(
 
Edytko ciesze sie bardzo ze wrocilas:-)jestes takim promyczkiem tutaja twoja wiara dodaje mi sil:tak::tak::tak:
Cyniczna witam serdecznie bo jeszcze sie nie znamy.
ale juz Cie lubie:-):-),ciety jezyczek taki w moim stylu,szanuje niezaklamanych ludzi:tak::tak::tak:
aaaaaaa zapomnialabym
a ja wczoraj maly prezent dostalam,pierwsza @ przyszla,32 dni
no i co? i zaczynamy od poczatku:tak::tak::tak:
 
reklama
Hello girls
ja dzisiaj z mama jade do babci na wigilie jakie szczescie w tym roku ze mojego brata nie bedzie bo siedzi w Czechach ze swoja "cudowna" narzeczona pierwszy raz beda swieta bez krzykow i wyrzutow itd :-D
Życze jeszcze raz Wesołych Świat i Szczęsliwego Nowego Roku
mam nadzieje ze dla mnie przyszly rok bedzie 100000 razy lepszy bo ten to dal mi niezle popalić :crazy:

buziaki łobuziaki :sorry2:
 
Do góry