reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Wróbelku.. odpoczywać-odpoczywam tylko wtedy gdy mam czas. Ale ogólnie chcę być w ruchu by nie zgnuśnieć. Na ile mi ciąża pozwoli. Mam zgodę od lekarza na to by jeździć do pracy (ale w pozycji leżacej i na boku i tylko mak 50km od domku w jedną stronę!) Powiedziałam że jak widzi przeciwskazania to będe w domku. Dzisiaj potwierdził że praca działa na moją korzyść. WIęc póki mogę.. chcę choć być między ludźmi....
 
reklama
A ja sie boje tego powrotu do domu 1000km w samochodzie z przerwami co 1,5-2h czy to moze zaszkodzic maleństwu?????????
 
Ostatnia edycja:
Słodziutka wielkie gratulacje!!!!!! :-) i buziaczki dla brzunia...

nie mam czasu pisać bo wika własnie znowu ...ech lecę bo mi domek zaśmierdnie...


karolka oby to było to!!!!!!!
 
O rany:szok: :szok::szok:Słodziutka,dobrze,że leżę bo bym padła,a to niebezpiecznie teraz:rofl2:
Jejku,jejku,jak się cieszę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Trzymam mocno kciuki:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:
Oszczędzaj się,wszystko inne jest nieważne.
Ja też się komukolwiek przyznałam jak serduszko było,więc wybaczam;-):-p
 
bo ja nie mam innej opcji powrotu na bilet lotniczy mnie nie stac, a nawet gdyby bylo mnie stac to mam tak potworny lek wysokosci i lek przestrzeni ze zadna sila mnie do samolotu by nie wepchnela
 
ech jakos to bedzie
Pixellko ja mam nadzieje ze mala dojdzie do siebie i to szybko!!!!!!!!!
Gabi a Ty dzisiaj już lepiej??????????
 
Pixelko, Gabi dziękuje. Wsparcie jak najbardziej i modlitwa są na miejscu. Jesteśmy z Wiesiem bardzoo szczęsliwi. Ale tego to Wam mówić nie musze.
Oszczędzam się. Nic w sumie nie robię. Tylko "to co chcę" tak bym to ujęła.
 
Ehhhh z tego wszystkiego Agatko... Ty wiesz skarbie. Dziękuje Ci za wszystko! Jesteś wielka:-) i jak nic owocnego weekendu Wam życze. Nie wychodźcie z łóżka.. chyba że po to by zmienić pozycję :rofl2::szok::-D:tak:;-)

Gabi własnie jak się czujesz lepiej już?

Pixela wybierasz się z mała do lekarza?
 
reklama
Do góry