also właśnie Julia nie chodzi do przedszkola(nie dostała się) a brak apetytu trwa już od dłuższego czasu... jak była u mojej teściowej 3 tyg temu na tydzień (kiedy ja byłam przed zabiegiem) to teściowa dzwoniła i mówiła mi że mała wcina aż uczy jej trzęsą...a tylko wróciła do domu i znowu.. ona ma po prostu takie jakieś fimery chyba.. i tylko makaron z brokułami na śmietanie by jadła..ale od roku już mamy spokój ze skazą białkową więc nie chce jej codziennie tego samego gotować..ale chyba będę musiała...
reklama
agi28
a życie toczy się dalej
- Dołączył(a)
- 8 Sierpień 2008
- Postów
- 456
Aga IRL wszystkiego dobrego z okazj 15 roczicy slubu.
Karola u mnie tez tak było że druga kreseczka pojawiła sie po pół godzinie. jak zrobisz tet za kilka dni to napewno bedzie mocniejsza. Bardzo się cieszę.
Marlenko szkoda że @ przyszła. Nastepnej juz pewnie nie bedzie. Będę trzymała za to kciuki.
Edytko ;-);-);-)
Guska ale mi narobiłas smaka na placki ziemniaczane pychota.
U mnie dzisiaj żurek z kiełbaską i jajeczkiem.
Chciałam się Wam ochwalić że na usg dzisiaj był jeden pęcherzyk i miał 17 mm. Chyba cos w weekend bedzie sie działo z poniedziałek rano mam iść na podgladanie i sprawdzenie czy pęcherzyk pękł. Prosze trzymajcie za mnie kciuki.
Buziaki dla Was wszystkich.
Karola u mnie tez tak było że druga kreseczka pojawiła sie po pół godzinie. jak zrobisz tet za kilka dni to napewno bedzie mocniejsza. Bardzo się cieszę.
Marlenko szkoda że @ przyszła. Nastepnej juz pewnie nie bedzie. Będę trzymała za to kciuki.
Edytko ;-);-);-)
Guska ale mi narobiłas smaka na placki ziemniaczane pychota.
U mnie dzisiaj żurek z kiełbaską i jajeczkiem.
Chciałam się Wam ochwalić że na usg dzisiaj był jeden pęcherzyk i miał 17 mm. Chyba cos w weekend bedzie sie działo z poniedziałek rano mam iść na podgladanie i sprawdzenie czy pęcherzyk pękł. Prosze trzymajcie za mnie kciuki.
Buziaki dla Was wszystkich.
Ostatnia edycja:
Magda, u babci to zawsze lepiej smakuje, nie wiesz jak to jest? A teraz to ona mimo, że jest malutka to pewnie też coś czuje, że jest nie tak i dlatego może troszkę apetyt straciła. Na pewno za kilka dni się poprawi.
Agi to trzymam kciuki za pęcherzyk!
Guśka, no na placki też się któregoś dnia skuszę .
Agi to trzymam kciuki za pęcherzyk!
Guśka, no na placki też się któregoś dnia skuszę .
aga_irlandia
MAMA PO RAZ PIATY:)
ja tylko na sekunde powiedziec wam ze dostalam dzis wezwanie do szpitala na srode swoja droga strasznie szybko....wczoraj bylam u lekarza a dzis juz wezwanie.....ale bede miala dzien.....aaa i usg tez zrobia bo juz jest zaznaczone ze mam byc z pelnym pecherzem 14.15 wizyta w szpitalu a 18.45 egzamin.....jena.....ja to sie mam...wszystko na raz.....ale to nic....dam rade
aga_irlandia
MAMA PO RAZ PIATY:)
sylus ja bym bardzo chetnie te kielbaske zjadla hehehhe
Napisałam to na wątku o badaniach ale za radą Słodziutkiej wklejam to również tu bo was tu dziewczyny więcej
Witam Was! Ja opisywałam moje nieszczęścia na "jak was potraktował szpital" ale w ramach przypomnienia. Poroniłam 2 razy, pierwszy raz w marcu tego roku a drugi po krutkim, zbyt krutkim czasie bo w czerwcu tego roku. Obydwa poronienia były wczesne bo ok. 8 tydzień tyle ze na usg był to 5 tydzień. nie widoczny zarodek. Za pierwszym razem miałam zabieg i profilaktycznie antybiotyki a za drugim razem wszystko samo naturalnie sie oczyściło bez żadnego leczenia. Teraz leczę się Duphastonem gdyż po badanich okazało się ze mam za niski progesreron. Biore go od 16 dnia cyklu przez 10 dni. i tak praktycznie drugi cykl brałam. Natomiast mam pewne problemy z samopoczuciem i nie wiem czy to może być związane z tym niedoborem hormonalnym...? Czy to nie daj Boże jeszcze inne chorubsko. Po tych poronieniach mam brązowe plamienia przed okresem i dość skąpy okres ale czułam się w miare normalnie, no może troche mnie głowa bolała przed okresem a teraz kiedy ropoczełam to leczenie to przed tym okresem i podczas czuję się fatalnie!! Ciągle chce mi się spać, jestem jaka jakas otępiona a pierwszego dnia kiedy dostałam teraz tych plamień "przedokresowych" to normalnie miałam 2 razy jakis taki zawrót głowy jakbym traciła równowage. Wydaje mi się też, że mam wachania poziomu cukru tzn. nagle mi się robi słabo i zaczynają mi się ręce trzęść i tak nagle chce mi się jeść. Już nie wiem co o tym myśleć ale wcześniej przed leczeniem tego nie było choć miałam niedobór progesteronu. Czy może, któraś z Was leczy się Duphastonem, lub ma niedobór progesteronu i miała takie objawy? A może coś o takich objawach słyszałyście? Do gina idę za parę dni ale boje się bo momentami ciężko mi normalnie się moim synkiem zajmować
Witam Was! Ja opisywałam moje nieszczęścia na "jak was potraktował szpital" ale w ramach przypomnienia. Poroniłam 2 razy, pierwszy raz w marcu tego roku a drugi po krutkim, zbyt krutkim czasie bo w czerwcu tego roku. Obydwa poronienia były wczesne bo ok. 8 tydzień tyle ze na usg był to 5 tydzień. nie widoczny zarodek. Za pierwszym razem miałam zabieg i profilaktycznie antybiotyki a za drugim razem wszystko samo naturalnie sie oczyściło bez żadnego leczenia. Teraz leczę się Duphastonem gdyż po badanich okazało się ze mam za niski progesreron. Biore go od 16 dnia cyklu przez 10 dni. i tak praktycznie drugi cykl brałam. Natomiast mam pewne problemy z samopoczuciem i nie wiem czy to może być związane z tym niedoborem hormonalnym...? Czy to nie daj Boże jeszcze inne chorubsko. Po tych poronieniach mam brązowe plamienia przed okresem i dość skąpy okres ale czułam się w miare normalnie, no może troche mnie głowa bolała przed okresem a teraz kiedy ropoczełam to leczenie to przed tym okresem i podczas czuję się fatalnie!! Ciągle chce mi się spać, jestem jaka jakas otępiona a pierwszego dnia kiedy dostałam teraz tych plamień "przedokresowych" to normalnie miałam 2 razy jakis taki zawrót głowy jakbym traciła równowage. Wydaje mi się też, że mam wachania poziomu cukru tzn. nagle mi się robi słabo i zaczynają mi się ręce trzęść i tak nagle chce mi się jeść. Już nie wiem co o tym myśleć ale wcześniej przed leczeniem tego nie było choć miałam niedobór progesteronu. Czy może, któraś z Was leczy się Duphastonem, lub ma niedobór progesteronu i miała takie objawy? A może coś o takich objawach słyszałyście? Do gina idę za parę dni ale boje się bo momentami ciężko mi normalnie się moim synkiem zajmować
syla28
Mama Aniołka 30.04.08
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2008
- Postów
- 2 915
angie- ja od jutra zaczynam duphaston tak jak ty, mam niski poziom, 5,63 w fazie lutealnej ale nie mam podobnych objawów, zrób sobie badanie cukru, ja robilam cukier i insuline ale chyba trzeba bedzie zrobic krzywą, najlepiej opowiedz o swoich objawach lekarzowi, ale wg mnie to po duphastonie tak źle sie czujesz!!!!!!!!!! bo wiele kobiet go źłe toleruje!
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 67 tys
Podziel się: