Ciąża Po Poronieniu

[Gabi]

HAhahaha Aga to mój własnie taki szczypiorek (nie mam fotki,żeby się nie stresować).Tylko I tak Twoja ma lepsze wyniki,bo maciupka urodziła,a mój 3300.
Ale robiliśmy milion poważnych badań.Jest pod kontrolą gastroenetrologa.Mi pozostało się przyzyczaić,że waży dwa razy mniej niż rówieśnicy.Ale mądry jest za to dwa razy bardziej;-) Teraz to i tak luzik,cos tam zje.Ale jako roczniak same kości miał,nie jadł po 3 dni.Inne dzieci ważyły naście kg,a on 7 przez prawie rok bez zmian.Ach,jeszcze mnie krew zalewa.
Ale dziś zjadł obiad,więc jestem happy.Paluszka rybnego szt. 1 z keczupem.A to dla niego duża porcja
Niusia,nie stresuj sie obroną,nie warto.Toż osobiscie studiowałaś kilka lat,sama pisałas pracę to coś tam w głowie masz Jejku,jak ja sie dawno broniłam,ale stara d. jestem
Pa,bo maruda marudzi.

 

[aga_irlandia]

madzia stasznie mi orzykro wiem co czujesz i wiem ze zawsze bedziesz sobie zadawac takie pytanie dlaczego?niestety chyba nikt nie jest w satnie ci odpowiedziec...
mam nadzieje ze to forum i dziewczynki z takimi samymi problemami jak ty pomoga ci sie uporac ze wszystkim...
potrzebujesz czasu....i pisz ile tylko mozesz...taka terapia jest najlepsza...nikt bardziej cie nie zrozumie jak my ktore przeszlysmy to samo
przytulam cie mocno

 

[Agnieszka_AJ2811]

Magda.....dobrze z zdecydowałas sie Tu przyjsc....raz jeszcze mocno tulę...przykro mi bardzo....
Gabi....no to prawda ze moja Gosia zawsze była drobniutka....ale podobnie jak Twój Bąbel....zjada mikroskopijne ilości......wszystko jej z pupy spada..nawet rajstopy....

 

[aga_irlandia]

no to ja mam szczescie....nigdy jakos nie mialam problemow zeby dzieci moje nie jadly....
zreszta widac na fotkach hehehhe...
lece dziewczynki....jade po corki dwie i od razu na lotnisko po siostre/...
pewnie juz nie zajrze dzis.....
milego popoludnia i wieczoru kochane...pa

 

[Alutka17]

witajcie

właśnie odkryłam że moja nowa paraca ma duży plus!!!! internet!!!!
mam nadzieję że nie odkryją moich pogaduszek

Magda84 ......... od zawsze zadajemy sobie to pytanie dlaczego????? i nikt nie potrafi na to odpowiedzieć..... strasznie współczuję i jeśli tylko chcesz być z nami to my tutaj czekamy...... ja też mam nadzieję że moja córcia będzie miała rodzeństwo.... a najważniejsze jest mieć tą nadzieję.....

 

[Ilona1985]

Magda, bardzo mi przykro.....zycie jest niesprwiedliwe wiem.....
Ale zobaczysz bedziesz jeszcze miala synka...tylko wierz w to mocno!!!!
Strasznie mi przykro....
Ahh zyciejest okrutne.......

 

[kasiekkm]

Magda,,,,, strasznie mi przykrooooo,,,,,ale dobrze że tu trafiłaś,,,dziewczyny pomogą Ci stanąć na nogi....każda z nas to przechodziła, i każda z nas nie wie dlaczego ona,,,, wiem,że teraz żadne słowa Cię nie pocieszą,,ale staraj się być dzielna,, a zobaczysz,że przyjdzie taki dzień że doczekasz się rodzeństwa dla Julki,,,,,,,,pozdrawiam,,,,Ilonka a a co u CIebie,,,,,????AGI?????co tam jak nastrój i planuy???Martunia(ona cmok....Słodziutka,, Miruś,, dzięki,,,chciałabym,,,,,żebyście miały rację,,,,,,,,,no cuz jeszcze troche i bedzie chwila prawdy,,,,, Sylenka wie oczym mówię,, ja byłam w ciąży i gdyby ni eusg to bym tak nosiła jeszzcze wiele tyg i nie wiedziałabymże jest nie tak,,,, poronienie chybione jest straszne bo tylko usg wykaże,,, mój organizm nie odrzuca zarodka i nie wydala,, tyloko szczelnie zamkniete,,,, dlatego ta panika,,,,Selena Ty wiesz o co mi chodzi,,,Aga aj.. bedziemy tęsknić,, a mała chudzinka urocza,, przynajmniej nie bedzie miał problemów z tuszą,,hehehe słodka,, Pixelko nie martw sie,, ja jak byłam mała byłam tatkiem niejadkiem nic nie jadłam,,a teraz to sama przyjemność,,hehheBuziaki dla wszystkich

 

[also]

Magda, przytulam Cię mocno. Bardzo mi przykro, że i Ty musiałaś tutaj trafić, tymbardziej, że poznałam Cię na majówkach. Żadne słowa w tej chwili nie pomogą. Bądź tu z nami. To forum działa jak terpia grupowa, mi dziewczyny bardzo pomogły kiedy trafiłam tu po drugiej stracie. Gdyby nie one nie podniosłabym się tak szybko.

 

[silvii28]

Magda84....strasznie mi przykro - wiem, że żadne słowa Cię nie pocieszą:-(ja straciłam moją ciążę 20 listopada, a tak samo jak Ty miałam urodziny 29, więc dostałam okrutny prezent od losu:---(postanowiłam jednak się nie załamywać i nie poddawać - trzeba uwierzyć, że jeszcze się uda. Ty będziesz miała wspaniałego bracisza dla córci, a ja moje pierwsze upragnione....
wiem, że boli, wszystkie przez to przechodziłyśmy, a pobyt tutaj pomaga, postaraj się w to uwierzyć i trzymaj się....ściskam

 

[Agnieszka_AJ2811]

Dziewczynki...w takim razie spózione zyczenia....spełnienia marzen.....