Agulka Mała To kiedy lecisz do meża?W piątek rano? To już jutro? I jak spakowana już? Do pracy mówisz? Nie chcę Ci sie pracować.. to pomyśl nad
;-)
Dzisiaj jestem ale pewnie Ciebie nie będzie :-( Chyba że znów czytasz a weny nie masz
Jesli jesteś krzyczę z całych sił odezwij się
Kasik a Ty nie pracujesz? Ze cały czas komp w domku chodzi? Czy jesteś na L4?Folik też słyszałam tylko aby brać i brać a nie że się od tego odchodzi?
Agula AJ mówisz po weekendzie oddajesz kompa? No tak przygotowujesz nas na milczenie dwudniowe.. A czemu Ciebie własnie tak mało? Przez utrudnienia z kompem?
A powiedz mi Aguś masz jakiegoś dobrego lekarza ginka teraz? Któremu ufasz?
Agulka byłam tylko pisałam posta. U mnie dzisiaj bez zmian. Boli mnie głowa od nadmiaru infoirmacji i wrażen.
Diana naucz w zabawie sprzątać dziecko.. moja siora tak robiła i teraz dziecko sprzątanie traktuję jak swego rodzaju zabawe a siostra ma spokój.A własnie o której wstajesz? Jak napisałaś że musisz "zatankować" odrazu mi kudłate myśli przyszły
hihihihi
Danuśka pracujesz razem z mężem w firmie? To chyba fajnie? Bo ja uwielbiam pracę z moim Wiesiem!!!!I jak pewnie czekasz na poniedziałkową wizytę u ginka a betki nie zrobisz? A Ty się leczysz na bezpłodność? Albo masz problemy z PCO? 8miesięcy bez @???? Przecież to nie jest normalne? Lekarz nic na ten temat nie mówił? A jak zaszłaś w ciąże? Długo się staraliście?
Jeżyk a czemu byłaś pod kroplówką? Jakieś skurcze czy co? Uważaj teraz na siebie i dzidziusia. Dużo zdrówka Wam życzę.I pozostancie do terminu w dwupaku
Szafirku Kasiu a jak Tobie mijają dni w domku? Synek grzeczny? Jak się czujesz? Masz ochotę na jakieś jedzenia? Zachciwajki ciążowe?
Karolka wiec kiedy idziesz na wizytę do ginka? Lepiej za wczasu wszystko sprawdzić i mieć spokój. A jak Twój tata? A jak mama to przeżyła? Modlę się za Twojego tatę. Wiem że wyjdzie z tego. Teraz naprawdę jeśli trafisz na dobrego lekarza i dobrą diagnoze sznase wyzdrowienia są bardzo duże. Trzymam za Waszą rodzinę kciuki.
Dilajla to i Tobie gratuluję z powiększenia się cycuszków
:-) hihihihi. I ciesze się że masz w sobie dużo wiary.A wiara ponoć pomaga góry przenosić.
also Alu... na majówkach wkońcu napisałaś! Super. A z jakiej to okazj wczoraj ucztowaliście w restauracji?
ale nie dobrze że wątroba Cię boli. Może faktycznie to te grzybki? Ale mam nadzieję że czujecie się już znacznie lepiej.Dobrze że sąsiadka NAM Cię nie ukradła
Króliczku witam Cię i ja wsród Aniołkowych mam. Przykro że w tak smutnych okolicznościach. Ale popatrz ile jest nas tutaj i ile już po stracie nosi pod serduszkiem zdrowe bobaski. Uwierz że i Tobie się teraz UDA! Bóg ma wobec Was plan. Napewno obdarzy Was jeszcze zdrowym dzieckiem. Tego Wam życzę z całego serduszka. Porób badańka i do dzieła jeśli tylko będziesz gotowa. A mam takie pytanie? Czy co napisali Ci na wypisie? Poronienie samoistne?Pytam tylko z czystej ciekawości. Nie musisz odpowiadać.
Mika i jak mama przyjechała do Ciebie? Już za pare gdzinek zobaczysz swojego M i JUNIORKA!!!!! Ehhhhh licze na piękne zdjęcia USG!!!Trzymajcie się zdrowo. I koniecznie zapytaj o tą glukozę jutro ginka!
Aga Irl zdjęcie cud miód i orzeszki
Kiedy wynik cytologi będziesz miałą? Wydaje mi się że raz na trzy lata to za mało? Ale co kraj to obyczaj jak widac?
Katja79 witaski po nieobecności.Trzymam kciuki z amiopunkcje.
Agatko i jak się czujesz? Lepiej? Buziaki ogromniaste dla Ciebie!!!!!!!!!!!!
enka byłaś na imprezce i nas nie zaprosiłaś? Ale z Ciebie koleżanka
Winko się lało?Hmmm a ten śnieg na serio czy na jawie
;-)
pixelko wiec lepiej jednak w domku na l4? Odpoczełaś dzisiaj trszokę? Bóle mniejsze?
Gabi wyśniło Ci się jeszcze coś więcej
poprosze o cały sen!!!! Jak Twój kark? Lepiej już?
Pati kochana i jak praca? Napisana już? Ależ jesteś milcząca. Mam nadzieję że wrócisz do nas już. I będzie Cię znacznie wiecej na BB!! Całsuki dla Ciebie kochana!
Domelka witaj i Ty na tym forum. Przykro mi że i Tobie się nie udało. Możesz napisać nam coś wiecej na swój temat?Witaj wsród Aniołkowych mamuś.
Kinguś więc poproś męża o całoroczny karnet na masaże... i może zaczniesz Go nam wypożyczać? By mógł się szkolić hihihihi
Ja wstaję różnie. 5-6 dni nawet o 3-4 rano
ale mówię Wam idzie się przyzwyczaić. I tak już od wielu wielu lat.
Martuś witaj.Jak sie czujesz? Robiłaś tą betkę co 48h? Kiedy masz następne usg?
Ada czasem ze stresu czy z przemęczenie spóźnia się @ A mi po zabiegu wszystko się rozlegurowało.. i Tobie może również.