gosia1985
Mama Szymusia:)
Cześć kochane dziewczynki.
Nie było mnie troszkę, a tu jak zwykle produkcja i znów jestem do tyłu, ale doczytam wszystko :-)
W środę był ciężki dzień.To już 3 miesiące jak stracilismy naszą Kruszynkę... :-(
Jednak dzisiaj byłam u lekarza.I bardzo mnie ucieszyło, że ze mną wszystko ok. I, że możemy zacząc staranka :-) dostałam polecenie na nastepna wizytę pojawić się z fasolką ;-)
pozdrawiam Was cieplutko i ściskam mocno,a szczególnie nasze mamusie zbliżające się do rozpakowania.
p.s. mam na imię Małgorzata
Nie było mnie troszkę, a tu jak zwykle produkcja i znów jestem do tyłu, ale doczytam wszystko :-)
W środę był ciężki dzień.To już 3 miesiące jak stracilismy naszą Kruszynkę... :-(
Jednak dzisiaj byłam u lekarza.I bardzo mnie ucieszyło, że ze mną wszystko ok. I, że możemy zacząc staranka :-) dostałam polecenie na nastepna wizytę pojawić się z fasolką ;-)
pozdrawiam Was cieplutko i ściskam mocno,a szczególnie nasze mamusie zbliżające się do rozpakowania.
p.s. mam na imię Małgorzata