reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Dorotko, pomódl sie do Jana Pawła II i do św. Gerarda, opiekuna kobiet w ciąży. Ja modlę się do nich codziennie. Dzisiaj pomodlę sie także za Ciebie i Twoją fasolkę, a może jednak cud się zdarzy. Dorotko jesteś dzisiaj w moim serduszku! Trzymam za Ciebie kciuki
 
Cześć Dziewczyny
Miałam Wam opisać mój wekend ale wiadomość o Dorocie mnie bardzo zasmuciła:-(

Dorota myślami jestem z Tobą a czytając to mam łzy w oczach bo wiem jak to boli :-:)-(
 
:no:nie wiem co zrobić...nie pojechałam w sobote do lekarza ze strachu...bo rano zaczełam krwawić...po południu wyszedł ze mnie skrzep krwi..ale boje się jechać do lekarza bo nie chce usłyszeć najgorszego...leżałam cały czas w domku spokojnie, starałam się nie denerwować żeby nie zaszkodzić...BOJE SIĘ:-(
 
Batonik, Kochanie, tak mi przykro, ze cierpisz. Bardzo mocno Cie przytulam. Tak bardzo chcialabym cos madrego Ci poradzisz, ale jakos pomoc i pocieszyc. Ale nie potrafie :no:. Wiem, ze to strasznie trudne, ale wizyta u lekarza, do ktorego masz zaufanie pomoglaby Ci rozwiac watpliwosci. Dlatego, jezeli jestes w stanie sie zebrac to idz.
Bo jezeli jest nadzieja, ze jest OK, to po co masz sie stresowac. A jezeli nie , to lepiej wszystko sprawdzic, zeby nie bylo powiklan.

Trzymaj sie, myslami jestem z Toba.
 
reklama
:baffled:a co jeśli się okarze że ???....nawet nie chce o tym myśleć...wieczorem najpierw pojade na usg do dobrego lekarza poleciła mi go przyjaciółka..bo ja już nikomu nie ufam....:no:
 
Do góry