reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

daga współczuje, pamiętam jak ja chcialam urodzić i wysilałam się na wszelkie sposoby i nic nie dawało efektów, juz ryczałam po nicach, miałam dosyć tego wielkiego brzucha, a później jak Cypi był juz z nami i nie dawal spac to chcialo sie go jeszcze wsadzić :-D

Dlaczegotak miłego wypoczynku życzę.

Joaś Dziękuję :)

U Nas w końcu pogoda jakaś bardziej wiosenna się zrobiła, zaraz lecę na spacerek.
We wtorek robię badanka (tokso-powtarzam, cytomegalie, p/ciala antykardio, progesteron i hormony tarczycy) Niewiem ile się czeka na nie wszystkie, tokso juz kilka dni a reszta hmm niewiem czy sie wyrobię.

Jeszcze ide do gina w tym tyg prosić o czystosc pochwy i myśle żeby zrobić usg. Co o tym myślicie?
 
reklama
Hej,Cyprysiowa,ja sobie Ciebie jako blondi wyobrażałam:sorry2: Pewnie po synku.Hahahaha mój też blondyn..jedyny w rodzinie:baffled:
Usg jak najbardziej,najlepej to takie z przepływami by było:tak: Ja tylko na cytomegalie chyba tydzień czekałam,a tak to wszystko prawie od ręki.Tylko cyto i tokso zrób w dwóch klasach koniecznie,ale pewnie wiesz;-)

Daga,kochana,ja tez pamiętam takie dni.Normalnie gryźć i strzelać miałam ochotę.Ale Cyprysiowa dobrze gada,ciesz się dzieczyno,bo lada dzień już lekko nie będzie:-D

Batonik i co :confused::confused::confused:
Maggi,wyspałaś się na tej sofie:-p:confused:

Ewa 33 zniknęła,czyżby...
Joasiu,mam nadzieję,że odpoczywasz:tak:
Izulka,gdzie Ty taka wiosnę masz:baffled:
Resztę pozdrawiam,bo nie pamiętam.Buziaki.Paaaaaaaaaaaaaa.
 
Oj, kochane jedno zdanie mówiące za wszystko-mam chorego chłopa. "Wyrzuciłam" go do osobnego pokoju już w nocy jak wrócił z pracy i go zobaczyłam A dzisiaj wymusiłam, żeby pojechać na pogotowie. Dlatego, że na 13.00 do pracy miał iść. Gorączka 39,0 i idzie twardo. :no: Jest elektroenergetykiem w Elektrowni Turów, ma odpowiedzialną pracę,ryzyko za siebie innych,jeszcze by coś się stało :szok:. Teraz leży plackiem, a właściwie to śpi. I dobrze. Jutro wyjeżdżamy do szpitala w Szklarskiej, może się nie zdążyliśmy zarazić. A mąż na antybiotyku myślę, że lepiej sie poczuje.
Gabi, u nas naprawdę wiosennie :-). Moje dzieci szaleją na dworze. Teraz 16.00 a mamy +15, ale nie dziw się Ty bliżej polskiego bieguna zimna. Ale do Was też dojdzie.
Dziewczyny, jak byłam tydzień temu u lekarza, to sugerował delikatnie do nierobienia badan, poziomów hormonów. Drugi tak samo. Znajoma położna tez. Że niby na podstawie tego co miałam czyli histopatologia, morfologia, toxo stwierdzono, że przyczyną był wirus. Fakt, miałam 3 tyg. chore dzieci na anginę. Ale jakoś mam niedosyt... Mówiono mi, że na naszym terenie w grudniu były istne żniwa jeżeli chodzi o obumarłe ciąże. Jak nigdy. I, że było prawdopodobnie spowodowane wysoką zachorowalnością wirusową. Co o tym sądzicie? Coś nie chcę ich posłuchać.
 
Dlaczegotak;
miłego pobytu :-) i wracaj szybko do nas :-)
Cyprysiowa;
ja te badanka miałam gotowe po kilku godzinkach w tym samym dniu :-)
jak najbardziej zrób sobie usg i cytologię - zawsze warto je mieć - są to bardzo ważne badanka :-)
Gabi;
trochę chodzę ale nie spaceruję. Wedle zaleceń położnej, która byla wczoraj u mnie na korepetycjach ze szkoły rodzenia :-D często się kładę na lewym boku i oddycham przeponą - dzięki temu macica i Dzidzia jest lepiej dotleniona - co więcej, brzuch się już tak nie napina :-)
Zresztą, tak jak gin mi powiedział, że dużą rolę odgrywa tu sfera psychiczna - jak byłam w szpitalu to nic się nie działo - zero napinania - wróciłam do domku i brzuch napięty jak struna ... doktorek dobrze powiedział, że się po prostu boję.. w szpitalu była opieka i czułam się bezpiecznie natomiast w domku wiadomo - człowiek skazany sam na siebie..
Wczotajsza wizyta położnej bardzo mnie uspokoiła i dała mi wiary.. dzisiaj prawie zero napinanka.. Mam liczyć napinanka przez 3 dni i do niej zadzwonić. Zresztą zarówno mój ginek jak i ona, nie są zachwyceni z tego powoduż,że stosuję ten fenoterol... przecież serce Dzidzi też wali jak szalone.. No zobaczymy - będę dobrej myśli. A, mój ginek i położna to jedna drużyna :-)
Izulka;
biedny ten Twój mąż... dużo zdrówka dla niego :-)
odnośnie badań hormonalnych - ja jak nie mogłamdługo zajść w ciążę, to zrobiłam tylko badanko na polaktynę - ale to tylko dlatego, żę jej wysoki poziom może wpływać na to,żę trudno zajść w ciążę..
po poronieniu robiłam standardowo - cytomeg, toxo, morfol, usg i cytologię :-)
Daga;
i co ja mam Tobie Bidoku napisać... mam nadzieję, żę godzina zero już za chwilę nastąpi :-)
 
Jestem i ja dziewczynki!
Nie mam ochoty na pisanie..już bym chciała urodzić,..a tu nic!:wściekła/y:
Jutro biorę sie za mycie okien,to będzie musiało cos ruszyć:baffled:.. Co chwilę ktos dzwoni czy już?..a może jestem w szpitalu?..a może jakies skurcze?..A tu nic:-(
Ale jak do piatku nie urodzę,to mam się zgłosić do szpitala,gdzie zostaję..:-(..Oby mnie wcześniej cos wzięło:tak:
Buźka dla was dziewczyny!!
Daga to może razem urodzimy??:-D
 
O, Ewa tezż2 w 1:-D Nie narzekajcie,tylko pomyślcie,że niektórzy Wam zazdroszczą;-)
A Wasze maluchy to spod znaku rybek będą,a:-p to są bardzo niezdecydowane osoby,mówi Wam to rasowa rybka.
Asiu z psyche to prawda.Ja ostatnie ponad 2 miesiące leżałam w szpitalu.Dostałam leki i mogłam dalej w domciu leżeć,ale wracałam na dwa dni i z powrotem do szpitala.Nawet na porodówce byłam sobie wcześniej "na próbę":sorry2: Ach,kiedy to było...:zawstydzona/y:
Buziaki.Pa.
 
Kochaniutkie Dziewczynki. Melduje sie, ze wrocilam od najdrozszego i mam sie dobrze ;-). Udalo mi sie troche odpoczac, jak rowniez pogadac na tematy wazne i powazne.
I bylo sie bez sofy :-D bo jakos mnie ``scierpial´´. Podczytalam co nieco ale nie mam sily poodpisywac dzisiaj, wiec tylko pozdrowionka i usciski :-):-):-). I dobrej nocki
 
Dziewczyny,ja spakowana i gotowa na wyjazd. Cieszę się, że termin sanatoryjnego pobytu dzieci wypadł teraz , kiedy mija 6 tyg po stracie maluszka.Trochę poukładało się w głowie,sercu i mam nadzieję, że solidnie odpocznę z dziećmi przez te 8 dni. Jak wrócę to zapewne będzie czytania na pół dnia:) Pozdrawiam serdecznie.
Mąż dalej cierpi okrutnie przez wysoką gorączkę a jutro ma urodziny(co za prezent:( ).
 
reklama
izulka miłego wypoczynku i wracaj jak najszybciej

Dziewczyny z chrzcinami sie udało jedne będą w niedziele drugie w poniedziałek więc nie będziemy musieli się rozdziel;ać
mam pytanie zamierzam sobie kupic prostownice ale nie mam pojęcia na co patrzeć nie znam się na tych płytkach i innych tam.pomóżcie!!!

joasia ja też się martwiłam jak brałam fenoterol bo to leki ale lekarka mnie uspokoiła i nie było żadnych skutków ubocznych kacperek dostał 10 punktów i wszystko jest cacuś glancuś.

dlaczegotak
to zaszalałaś na zakupkach:-) ale szalej póki możesz ja teraz jak mam coś sobie kupić to wolę małemu no ale na chrzciny będę musiała coś zakupić bo bycie matką chrzestną zobowiązuje jednak:-D:-D:-D

daga ewa cierpliwości dzieciaczki wyjdą jak bedą gotowe i prosze nie poganiać. a wy lubicie jak się was pogania?;-):-)

wszystkim miłego wieczoru i owocnego
 
Do góry