reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Witam się z Wami dziewczynki
Jestem tylko na chwilkę.

Szafirku-Kasiu nie najlepiej. Odpocznij jeśli jest to możliwe przy Kacperku.

Agatko kochana dziękuje za pamięc.Chyba krzyk nie pomoże. Samo przyszło samo przejdzie.

Pozostałe dziewczynki pozdrawiam serdecznie.

Enka tak pamiętam Cię doskonale jak witałam Cię wśród Aniołkowych mam. Ale póki co ... jest mnie tutaj mało.

papa
 
reklama
szafirku ja tez nie zamierzam ryzykować, wizyte u lekarza mam 2 grudnia, potem usg po 12 tc...święta a po świetach chcę juz zostac w domku...no chyba, ze tak bedę co jakis czas brac zwolnienia by odpocząć....zobaczymy w środę czy zarodek bedzie, musimy z m wybrać to co najlepsze dla dzieciaczków....a nie dla mojego bossa
 
Katrin matko jest mi okropnie przykro!Nie mogę w to uwierzyć, jeszcze na dodatek miałaś okropny nastrój ostatnio, Taka babka jak TY....To nie powinno się zdarzyć.
Enka witaj, jestem tu rzadko bo nie mam czasu, prowadzę swją firmę i wogóle. Chcę Cię nadziać optymizmem. Jestem aktualnie w 24-25 tygodniu ciąży, poroniłam 2 razy, pierwszy raz równo 2 lata temu w 19 tygodniu, a drugi raz w marcu tego roku, dwa miesiące potem byłam znów w ciąży, mam jeszcze córeczkę Marysię 4,5 lat i powiem Ci że kiedy z nią byłam w ciąży nie miałam pracy, a zmężem żyliśmy z 1200zł miesięcznie gdzie 500 zł szło tyko na same mieszkanie i wiesz co wspominając tamte czasy to był najszczęsliwszy okres w moim życiu, także wsadz swoje obawy finansowe gdzieś i bierz się za ,,robotę":tak:dziecko jest najważniejsze a reszta sama się ułoży wcześniej czy później. Głowa do góry. Pozdrawiam.
Słodziutka odzywaj się jak najczęściej, pozdrawiam.
Wróbelek gratuluje i trzymam kciuki.
 
Ja też W piatek zrobiłam teścik ale nie mialam netu, zeby sie pochwalic

Rybcia, Wielkie wielkie GRATULACJE!!!!!!!!!!!!

Cześć dziewczynki!!!
Ale u nas pogoda, bleee, strasznie jest na dworzu, zimno i mglisto, normalnie jakby jesień była:-D
A my mamy lenia i nic nam się nie chce, Junior, kręci się w brzuszku, mi sie chce spać, a obiadu nikt nam nie chce ugotować.... ech, normalnie muszę się sama za to wziąść...
 
Witajcie babeczki

Witaj Mireczko, już sama nie mogę się doczekać aż moja kruszynka zacznie się wiercić w brzuszku, ale na to muszę jeszcze poczekać
Z synkiem w pierwszej ciąży ruchy czułam dopiero po 20tyg ale ponoc w drugiej ciazy czuc je juz wczesniej, poczekamy;-)
Pamietam jak moj szkrab się rozpychał, ale najzabawniejsza była czkawka jaką miał codziennie czasem 2 razy dziennie, śmieszne uczucie, po porodzie też często mu się czkało:-D

U nas chorubsko powoli przechodzi, ale jestem bardzo zmęczona
W pierwszej ciąży tak nie miałam, teraz to jestem jak wrak nie mam siły wstać, na nic siły nie mam
Dziś też synek zrobił wczesną pobódkę więc czuje się taka nie wyspana:baffled:

Ale powiem wam że można się usmiać jak synkowi tłumaczyłam że jest dzidzia w brzuszku, więc mój maluszek zaczął głaskać i całować mój brzuszek i woła dzidzia;-) potem wrócił M z pracy po obiadku legł na kanape a nasz szkrab podszedł do M odkrył sweter i głaszcze jego brzuchol hehe i woła dzidzia:-D ale się naśmialiśmy:-D
 
Miruś a pomidorówka może być, na pomidorkach przecieranych a nie koncentracie....? mam cały garnek bo ostatnio w kwaśnym i słodkim na nowo gustuję....wysle kurierem i dotrze przezd 16 :-)....chyba bedzie druga dziewczynka....

Myslimy o Gabryśce albo o Łucji....:-)

Ech katrin, wiem, ze serduszko ci pękło, mimo samych przeciwności wierzylaś i walczyłaś i przynajmniej nie możesz sobie powiedzieć, ze nie zrobiłaś co w twojej mocy by było dobrze....(*) Dla małego Kasiątka
 
Kasiu ojej starsznie mi przykro:-(,jak to mozliwe przeciez z :-(fasolka bylo ok.Tule Cie mocno eh.Co lekarz mowil wogole,eh to sie w glowie nie miesci.tak mi strasznie przykro
 
reklama
Do góry