reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
a przezyje jakos.. nie mam ochoty jakos tak ostatnio na towarzystwo...lepiej sie czuje jak jestem sama....nie wiem dlaczego....moze potrzebuje tego....wiecie ona to jest po studiach kilku fakultetach...mieszka w anglii i ma syna rocznego.....z murzynem.....bo poczula przyplyw macierzynstwa i se zrobila dziecko....ech....czasem jak jej slucham to wydaje mi sie ze jestem madrzejsza od niej chioc studiow nie bylo mi dane skonczyc...ech....zyje z tym facetem w jednym domu ale nie razem....on sobie ona sobie....nie ma pracy nie ma mieszkania nie ma pieniedzy...wiez z nim siedzi bo tak wygodniej....ech...rece opadaja...
 
no a ona...ma tendecje do ciaglego narzekania.....zawsze na wszystko narzeka....na tego chlopa....na sytuacje w jakiej jest....na wszystko doslownie....czasem jej nie rozumiem....ale coz....ja mam swoje problemy i jakos nie potrzebuje cudzych jeszcze....najchetniej to ona przywloklaby sie do Irlandii bo tu mialaby wszystko panstwo daloby jej....i kase i mieszkanie....ale ja nie chce miec klopotow...mi jest dobrze tak jak jest....nie potzrebuje martwic sie jeszcze o kogos....zawsze wychodze na najgorsza potem...tylu osobom chcielismy pomoc a potem mielismy podziekowanie,....ech szkoda gadac
 
Aguś scenariusz jak na jakiś romans a nie życie. Nie zazdroszczę.
A to że potrzebujesz być sama. To normalne. Kazda z nas ma takie coś prawda?

Ja zmykam. Wymalowałam się. Idę w tany :-D

Do napisania później dziewczynki
 
pa edzia....
ja to ostatnio stwierdzilam do mojego Andrzeja ze ja to lubie byc taka kura domowa(sorki za okreslenie)...ale to prawda...lubie byc w domu sprzatac,gotowac szykowac wszystko dla rodzinki....i czekac az wroca...co zrobic....ja to poprostu lubie...
 
Oj Aguś,,,, ja tez tak mam mam taki edni,że wolałabym być sama,,,zreszta ja chyba jestem troche domatorką,,,,,,,irozumiem ,ze wlałabyś być sama,,,,A co dokuzynki,,,to nie zawsze studia przekładają się no wiesz na rozumeki inteligencję,,, tto tylko papier,,,,,,,potrzebny do pracy,,heheheh,,,,,,,,,,,,,,jej wybór, jej życie,,,,,,,,,,,,,,,
 
dokladnie kasia.....nie moja sprawa...ja poprostu nie mam ochoty sluchac jej narzekan w kolko....dlatego przyleciala tylko na tydzien bo na dluzej to ja nie chce....i tak siedzimy w domu bo ja jej wozic nigdzie nie bede specjalnie bo nie mam na to ani kasy ani ochoty,,,,dzieciaki chodza do szkoly M pracuje....wszystko jak normalnie....
 
ok, ja tez ucieam,,,,,,muszę trochę popisać,,,,,,,,,bo ludzie czekaja na kasiorkę,,,,,,,papapap Miłego dnia EDYTKo, Agnieszo,,,,,i reszcie...........
 
reklama
Do góry